PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
24 stycznia 2009 10:52 : : autor: Adam Maksymowicz 8,281 odsłon

Klęska amatorów geotermii

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (100) pokaż wszystkie
  • Trzeci Profesor 11 grudnia 2014 08:21:45
    Profile Avatar

    I jak tam, wywiercili coś nowego?

  • Trzeci Profesor 12 sierpnia 2011 17:21:55
    Profile Avatar

    Z przebiegu dyskusji rozumiem, że nie ma nowych wieści o toruńskiej geotermii.

  • EpchEAMzejGFjSWJr 3 maja 2011 14:42:01
    Profile Avatar

    Thanks for the insight. It brngis light into the dark!

  • Trzeci profesor 5 listopada 2010 14:49:58
    Profile Avatar

    A wracając do tematu, czy cokolwiek w kwestii toruńskiej geotermii zmieniło się przez ostatnie parę miesięcy? Pytam bo nie chce mi się przekopywać przez sterty komentarzy o Smoleńsku.

  • atech-Ontario 15 września 2010 01:03:34
    Profile Avatar

    JAROSLAW KACZYNSKI TYLKO POTARL ZAPALKE... Sluchajcie mili dyskutanci ! W katastrofach lotniczych NIE MA I NIE MOZE BYC POLITYKI !!! Ten samolot byl sprawny do samego konca, silniki pracowaly pelne para tuz przed katastrofa, piloci ZA POZNO rozpoczeli manewr podnoszenia maszyny...Tam byly dwa zderzenia czolowe, pierwsze sciecie skrzydla przez drzewo , drugie zderzenie czolowe slabszego wierzchu samolotu z ziemia...Gdyby Tusk nie polecial 7 kwietnia, 10 kwietnia byloby to samo...Kto ponosi wine za obecny rozlam spoleczenstwa...? W kazdym normalnym panstwie wypowiadaja sie fachowcy, czeka sie na raport, ktorego nikt nie kwestionuje...Jakie znaczenie ma, kto prowadzi sledztwo...? Co to jest sledztwo ? Czy ktos sie z Panstwa zastanawial, na czym polega sledztwo ? To jest analiza dokumentow i przesluchanie swiadkow. Jesli strona Polska zakwestionuje zbior i analize tych dokumentow, czy tez niedostateczne przesluchanie swiadkow , to ma prawo zlozyc do rosyjskiego raportu ( ktorego jeszcze nie ma ) zastrzezenia, wnioski o dodatkowe dokumenty, dopytanie swiadkow...Kazdy adwokat moglby przesluchiwac kontrolerow lotniska w Smolensku w nieskonczonosc, chodzi o to, by wylapac istotne luki, jesli takowe sa , w postepowaniach rosyjskich i te luki uzupelnic. Ale tylko te luki,ktore mialy wplyw na katastrofe...Tutaj nie ma znaczenia, czy sledztwo prowadza Rosjanie, Amerykanie, Marsjanie czy inni...Znaczenie ma, co ewentualnie istotnego nie zostalo w sledztwie uwzglednione ...Dlaczego ci, co tak bardzo pragna wyjasnienia katastrofy smolenskiej, nic nie mowia o tolerancji urzadzen naziemnych w tym radaru, o tolerancji odczytu urzadzen pokladowych, glownie wysokosciomierzy barycznego i radiowego, o bezwladnosci samolotu w chwili przechodzenia od opadania do wznoszenia...Dlaczego tyle mowi sie o prymitywnych warunkach lotniska smolenskiego a nie mowi sie o wiedzy, jaka strona polska na temat tego lotniska posiadala...Wydaje sie, ze strategia PiS-u i, niestety, Kosciola ( nazwijmy to po imieniu ) polega na rozgrzewaniu nastrojow i przygotowywaniu spoleczenstwa do tego, ze raport koncowy bedzie sfalszowany...To jest przedluzona propaganda osmieszania i uragania polskiej inteligencji, glownie technicznej...To nie Lech Kaczynski byl osmieszany, to polski ekspert i fachowiec byl wyzywany od WYKSZTALCIUCHA , to polskich inzynierow przez kilkanascie miesiecy , za prezydentury Lecha Kaczynskiego, oskarzano o zdrade narodowa i celowe blokowanie przeogromnych zrodel energii geotermalnej, jakie rzekomo mialy zalegac Polske, wiercenia w Toruniu mialy to potwierdzic, okazaly sie wielka klapa, inzynierow nikt nie przeprosil, malo tego, do starych oskarzen doszly nowe, o spowodowanie katastrofy smolenskiej oraz ukrywanie prawdziwych przyczyn tragedii... Stanowisko Kosciola jest tu jasne : zepchnac inteligencje do dalszej kategorii, promowac po cichu macierewiczowskich radykalow, im gorzej ( dla panstwa ) tym lepiej ( dla kosciola ). Nawet Radio Maryja w pierwszych kilkunastu godzinach katastrofy siegnelo po fachowcow – o. Tadeusz Rydzyk przeprowadzil wywiad z wydawca SKRZYDLATEJ POLSKI Tomaszem Hypki, i mimo naciagajacych pytan o. Dyrektora, z wywiadu niezbicie wynikalo, ze wina pilotow byla oczywista...Potem o. Dyrektor zawolal swoich „ fachowcow” czyli A. Macierewicza i sp-ke...A kardynal Dziwisz ? 10 kwietnia wykonal kilka telefonow i mial na biurku fachowe ekspertyzy...To byla JEGO decyzja o pochowku pary prezydenckiej na Wawelu, on ZNAL rzeczywiste przyczyny tragedii i doskonale ORIENTOWAL sie o naciskach przezydenta Lecha Kaczynskiego na pilotow...Nasuwala sie swietna okazja , po pierwsze , odsuniecie na dalszy plan roli kardynala Dziwisza w tuszowaniu skandali pedofilskich w Watykanie, udzial arcbpa Juliusza Paetza w pogrzebie byl bardzo wymowny...Po drugie zrobienie z Lecha Kaczynskiego „ krolom rownego ” bylo swiadomym rozlaniem benzyny na polskiej ziemi...Jaroslaw Kaczynski tylko potarl zapalke...

  • atech-Ontario 1 czerwca 2010 23:19:29
    Profile Avatar

    PRZYCZYNY KATASTROFY.... Naciski byly….A generala Blasika kto wyslal do kokpitu…? Prosze pamietac, ze nawet, gdyby piloci szczesliwie wyladowali, groziloby im odebranie licencji, gen. Blasik byl takim gwarantem, ze brawura ujdzie bezkarnie i to byl najwiekszy, namacalny, wymierny i bezdyskusyjny nacisk…Predkosc opadania za duza, miedzy wys. 100 m a ostrzezeniem Kontrolera “Horizont” uplynelo 7 sekund, niewiele….

  • atech-Ontario 25 maja 2010 14:46:36
    Profile Avatar

    DLACZEGO POLONIA NIE POMAGA ? Te fundusze , konkretnie na regulacje Wisly w tym 50% na Podkarpacie, byly przyznane przez UE w 1998, co sie z nimi stalo, nie wiemy...Zainteresowalem sie, dlaczego Polonia Kanadyjska, Kongres Polonii Kanadyjskiej i polonijne organizacje charytatywne nie oglaszaja, tak jak w 1997 roku, zbiorek, wtedy zebralismy dziesiatki milionow dolarow, dolozyl sie rzad kanadyjski finansujac odbudowe mostu w Klodzku....Dostalem odpowiedz, ktora cytuje na poczatku tego wpisu....

  • atech-Ontario 21 maja 2010 03:54:10
    Profile Avatar

    Przeciez ogloszenie stanu wyjatkowego to latwiejszy dostep do funduszy , tak wewnetrznych ( banki, firmy ubezpieczeniowe ) jak i miedzynarodowych.... Polonia amerykanska zawsze w takich przypadkach jest szczodra jak i rzady USA i Kanady, ale jak nikt nie prosi.... Tusk i Komorowski trzesa gacmi o sondaze, a ludzie potrzebuja pomocy....Tusk honorowo i publicznie zrzeka sie pomocy unijnej, tak, lepiej niech przejadaja Grecy, po co chlopu polskiemu ma przewrocic sie w glowie, wazne , ze pan Komorowski gora w sondazach....

  • atech-Ontario 21 maja 2010 03:53:11
    Profile Avatar

    Przeciez ogloszenie stanu wyjatkowego to latwiejszy dostep do funduszy , tak wewnetrznych ( banki, firmy ubezpieczeniowe ) jak i miedzynarodowych.... Polonia amerykanska zawsze w takich przypadkach jest hojna jak i rzady USA i Kanady, ale jak nikt nie prosi.... Tusk i Komorowski trzesa gacmi o sondaze, a ludzie potrzebuja pomocy....Tusk honorowo i publicznie zrzeka sie pomocy unijnej, tak, lepiej niech przejadaja Grecy, po co chlopu polskiemu ma przewrocic sie w glowie, wazne , ze pan Komorowski gora w sondazach....

  • Lewy Prosty 20 maja 2010 16:22:52
    Profile Avatar

    To nie jest powtórka z 1997 roku. Na Pokarpaciu w Krakowie, Małopolsce i na Śląsku rzecz wygląda dużo groźniej. Poziom Wisły o ok. 1 m przekroczył ten z 1997. Tutaj tak samo, jak w projektowniu i wykonawstwie toruńskiej geotermii kłania się zarozumialstwo, pycha i lekceważenie problemów powodziowych w pierwszym rzędzie przez rząd, a potem coraz niżej. Woda zalewa opolszczyznę. Skala powodzi południowej Polski znacznie przekracza tę z 1997 roku przede wszystkim pod względem strat materialnych. Poprzednio jej centrum było na Dolnym Ślasku, który najlepiej jest przygotowany ze względu na funkcjonujące jeszce poniemieckie inwestycje. Dlatego skala strat materialnych była wielka, a teraz jest potworna. Oczywiscie premier ze wzgledów politycznych nie chce wprowadzić stanu wyjątkowego, tak samo jak i p.o prezydent. Wszystko to jest tragiczne, smutne i nieodpowiedzialne.

  • atech-Ontario 18 maja 2010 11:46:14
    Profile Avatar

    Czy to bedzie powtorka 1997 ? Jeszcze tego brakowalo !

  • atech-Ontario 14 maja 2010 19:07:18
    Profile Avatar

    Prosze Panstwa, zwroccie uwage na publikacje NDz...Najpierw dobijanie rannych, dzisiaj pisze, ze Borowcy otworzyli ogien, by chronic cialo prezydenta... Od prawie dwoch lat usiluje dowiesc, ze bydlo koloratkowe jest po prostu bydlem koloratkowym... Nie tylko bydlo piszace ale bydlo pozwalajace i inspirujace , a wiec Dziwisz, Glemp i wielu innych, Zycinski protestuje, ale co z tego, tu trzeba wkroczyc i wypieerdolic tego Rydzyka na zbity pysk.... Odglosy, przypominajace strzaly, mogly byc z trzech powodow: 1. Zlecialy sie przeciez szumowiny z calego Smolenska na szaber, tak jak po wypadku w Lasach Kabackich, tez rabowano, nie oszukujmy sie...Policja rosyjska mogla oddac strzaly ostrzegawcze w powietrze.... 3. Wybuch amunicji borowskiej... 3. Wybuch dezodorantow lub podobnych pojemnikow....

  • atech-Ontario 14 maja 2010 02:01:26
    Profile Avatar

    Nie jestem fachowcem od fal radiowych i przekaznikow, ale z tego, co wiem, komorki maja limit i nie obejmuja wszystkich obszarow, telefony satelitarne moga dzialac z wiekszych obszarow...Wiem jedno, ze np. w szpitalach obowiazuje bezwzgledny zakaz uzywania jakichkolwiek polaczen komunikacyjnych bezprzewodowych, incl. SMS, wiaze sie to z mozliwoacia zaklocen elektronicznych instrumentow w salach operacyjnych....Nie sadze, zeby takie rozmowy mialy wplyw na katastrofe w Smolensku, tam byla komunikacja z wieza, samolot zostal naprowadzony na os lotniska prawidlowo ( wybil sie z niej dopiero po uderzeniu w drzewa...). Ustawienie wysokosci to odczyt cisnienia barometrycznego, to jest niezalezne od jakiejkolwiek komunikacji bezprzewodowej...

  • Marek 13 maja 2010 19:43:23
    Profile Avatar

    Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Czy zakaz dotyczy również telefonów satelitarnych ?

  • atech-Ontario 13 maja 2010 14:38:50
    Profile Avatar

    Panie Marku, w sprawie teorii spiskowych wypowiadaja sie ludzie, ktorzy w zyciu nigdy nie lecieli samolotem, nie wolno w samolocie uzywac komorek ani internetu, bo to zakloca dzialanie urzadzen pokladowych, Jaroslaw Kaczynski swiadomie zlamal prawo rozmawiajac z bratem... Przyjrzyjmy sie wstepnym komunikatom, ktore same z siebie sa nonsensowne, gdyby ich autorzy czytali wpisy " KLESKA AMATOROW GEOTERMII " nie wypisywaliby takich glupot.... ........................................ .................. Oskarżyciele wyjaśniają także rolę dyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusza Kazany, który - jak ujawniła "Gazeta Wyborcza" - przebywał w kabinie pilotów. Nie wykluczają, że mógł on tłumaczyć pilotom, iż z innych lotnisk niż Siewiernyj pod Smoleńskiem nie będzie można się dostać do Katynia. Drugi, główny wątek śledztwa zakłada błąd obsługi rosyjskiego lotniska. Jednym z parametrów, jakimi kierowali się piloci przy lądowaniu, były odczyty z wysokościomierza barycznego. Przy podchodzeniu do lądowania obsługa lotniska powinna podać, ile wynosi ciśnienie na ziemi. Dopiero po wprowadzeniu tych danych załoga ustawia prawidłowo odczyt wysokości w wysokościomierzu barycznym. ........................................ .................. Zacznijmy od drugiego, co wyjasnia calkowicie przyczyne katastrofy....Wysokosciomierz barometryczny ( nie baryczny, cisnienie moze, ale nie musi byc okreslane w jednostkach "bar" ) jest podstawowym i bardzo prostym urzadzeniem w kazdym samolocie, wysokosc okresla sie na podstawie prostej formuly i stosunku cisnienia barometrycznego mierzone w samolocie i cisnienia barometrycznego na lotnisku podanego przez wieze kontrolna , tak jest w Rosji, o czym piloci wiedzieli... ( W zachodnich, nowoczesnych lotniskach, przy zaawansowanej elektronice, podaje sie wysokosc npm) Wystarczy sprawdzic, jakie parametry otrzymali piloci Jak-a 40, jakie parametry otrzymali piloci rosyjskiego Ila-76 i jakie parametry otrzymali piloci Tu-154M, to cisnienie powinno byc takie same...I to zrobiono pierwszego dnia i juz pierwszego dnia rekiny polskiej sceny z premierem, marszalkiem sejmu, kardynalem Dziwiszem, Jaroslawem Kaczynskim , doskonale znaly prawde....A brzmi ona nastepujaco, chcac wypatrzec lotnisko, piloci CELOWO przesuneli wskaznik wysokosciomierza ( galke kalibracyjna ) o roznice wysokosci do skrajnie ryzykownej wysokosci, ONI WIEDZIELI, ZE ZEJSCIE DO TEJ WYSOKOSCI , NAWET PRZY UDANYM LADOWANIU, POCIAGNELOBY URUCHOMIENIE SANKCJI PROKURATORSKICH I UTRATE LICENCJI, dlatego musieli sie jakos zabezpieczyc, w tym wypadku bledna kalibracja instrumentu wysokosci z "przyczyn obiektywnych..." Dowodem sa ujawnione, szczatkowe okrzyki w kabinie pilotow , nap " ZAWRACAJ " to znaczy zawroc galke kalibracji wysokosciomierza na prawidlowa pozycje... Pierwszy watek tj. brak transportu z Witebska lub Minska, swiadczy o nieuctwie, glupocie i niekompetencji tkzw. fachowcow ( ktorzy biora za te "fachowosc" olbrzymie pieniadze....) Przeciez mgla, to nic innego, jak woda w aerozolu, komunikaty metorologiczne Smolenska byly dostepne, ja sam wygrzbalem smolenski komunikat w necie juz 10 kwietnia, w tym czsie RH bylo 100%, temperatura termometru mokrego zrownala sie z temperatura termometru suchego...Jest zrozumiale, ze w poludnie temperatura rosnie, kropelki wody paruja, RH maleje, a tym samym mgla sie przerzedza, wystarczyla roznica ok. 1.5 st. C roznicy miedzy teperaturami teermometru suchego i mokrego i mozna bylo ladowac, to mozna bylo odczekac albo w powietrzu, albo z powrotem przyleciec z Witebska, opozniajc rozpozcecie uroczystosci o ok. 1.5 - 3 godziny...., gdyby to byly uroczystosci...ale to byl planowany wiec wyborczy, prymitywna wojna polsko-polska o krzesla, wojna, w ktorej jencow sie nie bierze, dlatego zakonczyla sie tragedia....

  • Marek 12 maja 2010 11:15:26
    Profile Avatar

    Do Atech_Ontario Chodzi mi o wpływ działania fal telefonów komórkowych na sprzęt samolotu. Czy to ma znaczenie ? Pytam się, dlatego,że wg prokuratury to może być przyczyną katastrofy.

  • atech-Ontario 10 maja 2010 13:11:14
    Profile Avatar

    LIST DO KANDYDATA NA PREZYDENTA, PANA JANUSZA KORWINA - MIKKE. ........................................ ..................... ACH, CO TO BEDZIE ZA SLUB ! Oczywiscie, ze to byl wypadek, ale spowodowany brawura kapitana....Tak , jak zatoniecie TITANIC bylo spowodowane brawura kapitana....Kosciol to juz wiedzial od 10 kwietnia w poludnie, natychmiast "zaklajstrowal" i sprytnie wykorzystal do swoich wplywow.... Panie Januszu, ide z Panem o zaklad o kazda sume, ze Jaroslaw Kaczynski wygra te wybory....Kardynal Dziwisz Was zalatwil i nie macie (reszta kandydatow ) jak z Jaroslawem walczyc....Pan w swojej kampanii powoluje sie na amerykanizacje, daje dwa przyklady z USA, ktore proponowalem Kancelarii Premiera, niestety, Donald Tusk ma kiepskich doradcow, a sam, historyk, ma doswiadczenie w czyszczeniu kominow, czego rowniez nie wykorzystal, bo tam, na szczycie komina, musial byc ubezpieczony, samolot nie byl....To jest glowna przyczyna, dlaczego nie podaje sie zawartosci czarnych skrzynek, po wyjsciu na jaw bledow pilota i naciskow, rodziny zabitych beda sie domagaly odszkodowan wielokrotnie wiekszych, niz proponuje rzad Tuska, i beda mialy racje, Pan sie w tym orientuje, bo pisal profesjonalne teksty w Agorze np. na temat emerytur gorniczych....Oto przyklady amerykanskie : WYBORY PREZYDENCKIE - NALEZALO POCZEKAC ! 1. Jeszcze 10 kwietnia proponowalem premierowi wniesienie natychmiastowych poprawek do Konstytucji, chodzilo o "amerykanizacje bezkrolewia " jesli mozna to tak nazwac i umozliwienie marszalkowi Sejmu pelnienie funkcji p/o prezydenta do czasu konca kadencji s.p. Lecha Kaczynskiego....Nawet , gdyby zgoda PiS-u byla okupiona zmiana marszalka Sejmu na PiS-owego, to i tak wyelimibowalo by to wplyw emocji w pazdziernikowych wyborach prezydenckich, Jaroslaw Kaczynsk musialby sie zgodzic i mowic....Teraz mowi malo, wyselekcjonowane slowa PR-owcow, w mysl zadady : im mniej sie powie, tym mniej jest sie do czego przyczepic....a jego buldogi, w tym o. Rydzyk, dobija halastre-konkurencje, na bazie emocji...Na cholere Komorowski spieszyl sie z tym IPN, co mu te kilka miesiecy dalo....? ZABEZPIECZENIE TERENU KATASTROFY 2. Podsunalem premierowi Tuskowi przyklad amerykanski, tam, na Florydzie, rozbil sie pasazerski samolot American Airlines, wpadl w bagna, krokodyle zjadaly ciala ofiar....Rodziny ofiar i czesc opinii publicznej zadaly od prezydenta, by "zabezpieczyl teren " i wyslal Gwardie Narodowa , wybil krokodyle i osuszyl bagna....Podalem premierowi inny y przyklad , wypadek AIR France w Toronto, blad pilota w trudnch warunkach atmosfrycznych ( wieza zalecala ladowanie w Ottawie ) w 2008, podalem referencje you tube...Nie rozumiem, dlaczego w Polsce sie o tym nie mowi !!!??? I co, premier spi, patrzac spokojnie, jak Bronislaw traci w sondazach, a Jaroslaw zyskuje...No tak, darmowe ekspertyzy wrzuca sie do kosza, tuz przed 20 czerwca premier bedzie zamawial za dziesiatki milionow zl "okolowypadkowe" ekspertyzy, wtedy bedzie za pozno....No ale co moze Pan wymagac od kogos, kto ma doswiadczenie w czyszczeniu kominow, z pelnym szacunkiem.... SLUB JAROSLAWA KACZYNSKIEGO PRZED 20 CZERWCA.... Gdybym ja byl PR-owcem J. Kaczynskiego, radzilbym mu nie tylko to samo, ale takze zmusilbym go do oswiadczyn i zawarcia zwiazku malzenskiego z poslanka Jolanta Szczypinska, ona go chce, zaopiekuje sie tez kotem , poza tym babka niczego sobie.....Gdy tak sie stanie, to Jaroslaw was , cala reszte kandydatow, zmiazdzy w wyborach...O ile wiem, Jaroslaw Kaczynski jest kawalerem, a pani Szczypinska , jesli nie ma uregulowanych spraw z Koscilolem, to kardynal Dziwisz stanie na swoich duzych uszach i zalatwi wszystko przed 20 czerwca.....Nawet wiem. gdzie bedzie slub, nie wymieniajac zadnego Krakowa z nazwy....To bedzie robione w wielkiej tajemnicy, slub bedzie w sobote, 5 czerwca, premier Tusk spadnie ze swojego komina, ale nie musi, zostal jeszcze czas, by kontratakowac....Polityka to szachy, wygrywa ten, co przewiduje ruchy przeciwnika....

  • atech-Ontario 10 maja 2010 13:10:53
    Profile Avatar

    LIST DO KANDYDATA NA PREZYDENTA, PANA JANUSZA KORWINA - MIKKE. ........................................ ..................... ACH, CO TO BEDZIE ZA SLUB ! Oczywiscie, ze to byl wypadek, ale spowodowany brawura kapitana....Tak , jak zatoniecie TITANIC bylo spowodowane brawura kapitana....Kosciol to juz wiedzial od 10 kwietnia w poludnie, natychmiast "zaklajstrowal" i sprytnie wykorzystal do swoich wplywow.... Panie Januszu, ide z Panem o zaklad o kazda sume, ze Jaroslaw Kaczynski wygra te wybory....Kardynal Dziwisz Was zalatwil i nie macie (reszta kandydatow ) jak z Jaroslawem walczyc....Pan w swojej kampanii powoluje sie na amerykanizacje, daje dwa przyklady z USA, ktore proponowalem Kancelarii Premiera, niestety, Donald Tusk ma kiepskich doradcow, a sam, historyk, ma doswiadczenie w czyszczeniu kominow, czego rowniez nie wykorzystal, bo tam, na szczycie komina, musial byc ubezpieczony, samolot nie byl....To jest glowna przyczyna, dlaczego nie podaje sie zawartosci czarnych skrzynek, po wyjsciu na jaw bledow pilota i naciskow, rodziny zabitych beda sie domagaly odszkodowan wielokrotnie wiekszych, niz proponuje rzad Tuska, i beda mialy racje, Pan sie w tym orientuje, bo pisal profesjonalne teksty w Agorze np. na temat emerytur gorniczych....Oto przyklady amerykanskie : WYBORY PREZYDENCKIE - NALEZALO POCZEKAC ! 1. Jeszcze 10 kwietnia proponowalem premierowi wniesienie natychmiastowych poprawek do Konstytucji, chodzilo o "amerykanizacje bezkrolewia " jesli mozna to tak nazwac i umozliwienie marszalkowi Sejmu pelnienie funkcji p/o prezydenta do czasu konca kadencji s.p. Lecha Kaczynskiego....Nawet , gdyby zgoda PiS-u byla okupiona zmiana marszalka Sejmu na PiS-owego, to i tak wyelimibowalo by to wplyw emocji w pazdziernikowych wyborach prezydenckich, Jaroslaw Kaczynsk musialby sie zgodzic i mowic....Teraz mowi malo, wyselekcjonowane slowa PR-owcow, w mysl zadady : im mniej sie powie, tym mniej jest sie do czego przyczepic....a jego buldogi, w tym o. Rydzyk, dobija halastre-konkurencje, na bazie emocji...Na cholere Komorowski spieszyl sie z tym IPN, co mu te kilka miesiecy dalo....? ZABEZPIECZENIE TERENU KATASTROFY 2. Podsunalem premierowi Tuskowi przyklad amerykanski, tam, na Florydzie, rozbil sie pasazerski samolot American Airlines, wpadl w bagna, krokodyle zjadaly ciala ofiar....Rodziny ofiar i czesc opinii publicznej zadaly od prezydenta, by "zabezpieczyl teren " i wyslal Gwardie Narodowa , wybil krokodyle i osuszyl bagna....Podalem premierowi inny y przyklad , wypadek AIR France w Toronto, blad pilota w trudnch warunkach atmosfrycznych ( wieza zalecala ladowanie w Ottawie ) w 2008, podalem referencje you tube...Nie rozumiem, dlaczego w Polsce sie o tym nie mowi !!!??? I co, premier spi, patrzac spokojnie, jak Bronislaw traci w sondazach, a Jaroslaw zyskuje...No tak, darmowe ekspertyzy wrzuca sie do kosza, tuz przed 20 czerwca premier bedzie zamawial za dziesiatki milionow zl "okolowypadkowe" ekspertyzy, wtedy bedzie za pozno....No ale co moze Pan wymagac od kogos, kto ma doswiadczenie w czyszczeniu kominow, z pelnym szacunkiem.... SLUB JAROSLAWA KACZYNSKIEGO PRZED 20 CZERWCA.... Gdybym ja byl PR-owcem J. Kaczynskiego, radzilbym mu nie tylko to samo, ale takze zmusilbym go do oswiadczyn i zawarcia zwiazku malzenskiego z poslanka Jolanta Szczypinska, ona go chce, zaopiekuje sie tez kotem , poza tym babka niczego sobie.....Gdy tak sie stanie, to Jaroslaw was , cala reszte kandydatow, zmiazdzy w wyborach...O ile wiem, Jaroslaw Kaczynski jest kawalerem, a pani Szczypinska , jesli nie ma uregulowanych spraw z Koscilolem, to kardynal Dziwisz stanie na swoich duzych uszach i zalatwi wszystko przed 20 czerwca.....Nawet wiem. gdzie bedzie slub, nie wymieniajac zadnego Krakowa z nazwy....To bedzie robione w wielkiej tajemnicy, slub bedzie w sobote, 5 czerwca, premier Tusk spadnie ze swojego komina, ale nie musi, zostal jeszcze czas, by kontratakowac....Polityka to szachy, wygrywa ten, co przewiduje ruchy przeciwnika....

  • atech-Ontario 6 maja 2010 20:17:42
    Profile Avatar

    FATALNE BLEDY DONALDA TUSKA.... Piec lat temu Tuska zgubilo dzentelmenstwo, na zarzut dziadka z Whermachtu niepotrzebnie sie zawahal, na piec minut tylko, ale to go zgubilo....Dzisial policzmy, milion szescset tysiecy podpisow dla PiS-u, z tych ludzi kazdy ma 3 osoby w rodzinie o tych samych pogladach, ktore sie nie wpisaly, i dwoje wahajacych znajomych, ktorych latwo mozna przekabacic....To daje Jaroslawowi Kaczynskiemu ponad 9½ miliona wyborcow, a wiec na fali emocji on jest nie do pokonania....Donald Tusk, majacy doswiadczenie przy czyszczeniu kominow, robi blad za bledem....Oddal inicjatywe konkurencji w czasie zaloby, to jest juz nie do odrobienia, od razu, ostro nalezalo skrytykowac polityczno-wyborczy charakter wyprawy Lecha Kaczynskiego do Katynia i brawure naciskanego pilota, naciskanego dlatego, by nie skompromitowac tej calej hucpy z 10 kwietnia.....Dalszy blad Donalda Tuska to argument, ze nie wolno od Rosjan zadac przejecia sledztwa, bo to nic nie da a zaszkodzi dobrym relacjom polso-rosyjskim....Nic bardziej glupszego nie mozna bylo powiedziec, opozycja juz zmyla premierowi leb....Wyjasnienie bylo proste: Mamy swoich obserwatorow z szerokimi uprawnieniami, nie ma zadnych przeslanek, by Rosjanie cos ukrywali lub przekrecali, normalnie sledztwo w takich wypadkach prowadzi zawsze kraj-gospodarz katastrofy, w innych, podobnych katastrofach, takie sledztwo trwa ok. pol roku.... Tylko skad Donald Tusk, ktory czyscil kominy i drzy tylkiem o sondaze, ma o tym wiedziec....? A Rosja ? Tu zgadzam sie z opozycja, tak jak 250 lat temu, Rosja chce slabej Polski, i robi to po mistrzowsku....Rosjanie juz wiedza, ze to brawura pilota i naciski prezydenta Kaczynskiego....Ale po co Rosji silny rzad premiera Tuska z reforma prezydentury, silna pozycja w Unii...? Rosjanie swietnie to rozgrywaja , to mozna porownac do przedluzania w nieskonczonosc gwizka sedziego konczacego mecz, niech prezydentem zostanie Jaroslaw Kaczynski, oni wtedy opublikuja raport i osmiesza Polakow przed calym swiatem...no i Unia czy chce czy nie chce, bedzie musiala rozmawiac z Rosja ponad naszymi glowami....

  • atech-Ontario 6 maja 2010 14:14:37
    Profile Avatar

    DLACZEGO DONALD TUSK NIE POSLUCHAL...? ........................................ .................. Pół godziny po wyznaczonym czasie, o godzinie 13.30, do mównicy w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej podszedł Jarosław Kaczyński, zaanonsowany przez nowego rzecznika sztabu wyborczego, Pawła Poncyljusza. "Ja chciałem serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy zbierali podpisy, którzy wykazali poparcie i życzliwość. Jestem przekonany, że coś nas łączy, że łączy nas przekonanie, że Polska ma prawo do marzeń, że będzie silna, licząca się w świecie, że będzie dumna i sprawiedliwa" - powiedział kandydat PiS na prezydenta. "Joanno, serdecznie dziękuję" - zwrócił się do szefowej sztabu wyborczego. I na tym zakończył swoje wystąpienie, chowając się za plecy Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Szefowa sztabu dumnie wtedy ogłosiła, że Prawu i Sprawiedliwość udało się zebrać 1 650 000 podpisów pod kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego. "Chciałam podziękować wszystkim, którzy w całej Polsce rzetelnie i z wielkim zaangażowaniem te podpisy zbierali i tym, którzy je złożyli. Zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego jest w zasięgu ręki, głęboko w to wierzę" - zakończyła Kluzik-Rostkowska. ........................................ .................. Niestety, fatalny blad Donalda Tuska zbiera owoce....W kilkanascie godzin po katastrofie , tak jak radzilismy, nalezalo wniesc poprawki do Konstytucji, nawet zmienic marszalka Sejmu na PiS-owego...Ustawa IPN by poczekala, pare innych rzeczy by poczekalo, a Jaroslaw Kaczynski nie moglby takich poprawek zakwestionowac....Dzisiaj wiemy, ze wybory prezydenckie beda oparte na emocjach, Jaroslaw Kaczynski bedzie zbieral poparcie, jak tylko bedzie siedzial cicho, TVP z Janem Pospieszalskim to PiS-owa bron masowego razenia w obecnych warunkach plus glosy czesci biskupow, dodajmy aitacje w zachrystii, opinie plebanii, Radio Maryja czeka obecnie, kto da wiecej, ale uderzy dla PiS-u, to pewne...Donald Tusk, ktorego jedynym doswiadczeniem jest czyszczenie kominow, zapomnial, ze licza sie nie dzisiejsze sondaze, a te 20 czerwca...i dwa tygodnie pozniej....Dzien Dobry Polsko Kartoflana 2010-2015....

  • atech-Ontario 6 maja 2010 04:32:08
    Profile Avatar

    OTO SLOWO ODPOWIEDZI..... Dzisiejszy Nasz Dziennik, jedynie polskie, katolickie i patriotyczne pismo, chcac zablysnac profesjonalizmem, zawiera nastepujace pytania: ........................................ ..................... 26. doba po katastrofie Tu-154M. Pytania, na które nadal nie znamy odpowiedzi: 1. Jaka jest treść rozmów pilota z wieżą? 2. Czy i kiedy sygnalizował on kłopoty z maszyną? 3. Jakie były koordynaty podawane z wieży? 4. Jaki był dokładny czas zderzenia samolotu z ziemią? 5. Kiedy poznamy personalia osoby naprowadzającej samolot prezydencki na lotnisku Siewiernyj? 6. Na którym pasie (na lotnisku są dwa) miała lądować maszyna? 7. Jakie były koordynaty smoleńskiej stacji meteorologicznej podawane dla wieży kontroli lotów? 8. Kto i czy zabezpieczył pełną dokumentację miejsca uderzenia Tu-154M? ........................................ ..................... Odpowiadamy : Kochane pismaki z NDz, zajmijcie sie ewangelia i jej nauczaniem, usilujecie na sile pokazac swoja "fachowosc", ktora to "fachowosc" pokazaliscie juz w sprawie geotermii....Na te pytanie fachowcy znali odpowiedz juz w dniu katastrofy, a wiec 10 kwietnia, OTO SLOWO ODPOWIEDZI, one by one... ........................................ ..................... 1. Wieza ostrzegala dwukrotnie pilota o zlych warunkach atmosferycznych, zalecala udanie sie na lotnisko zapasowe...W standardach rosyjskich o zamknieciu lotniska decyduje wieza, w standardach zachodnich decyzje o ladowaniu w trudnych warunkach atmosferycznych podejmuje pilot...To jest jedyny punkt sporny wypadku, dlaczego lotnisko Siewiernyj nie zostalo w tym czasie zamkniete ? Nie zmienia to faktu, ze piloci o fatalnych warunkach ladowania doskonale wiedzieli.... 2. TU-154M nie sygnalizowal klopotu z maszyna, takich rzeczy nie da sie ukryc.... 3. Wieza w Smolensku naprowadza na os lotniska i to bylo zrobione prawidlowo, samolot zboczyl z kursu po uderzeniu w drzewa....Rowniez wieza podala wartosc cisnienia barometrycznego ( tak jak i wczesniej Jak-owi 40 ) do kalibracji instrumentow wysokosci, nawigator TU-154M nie potwierdzil wysokosci ( nie "kwitowal" w slownictwie rosyjskim , " oni kwitancju nie padawali...."). 4. 8:41 a.m. czasu warszawskiego. 5. Personalia kontrolera sa znane opinii publicznej, polscy prokuratorzy maja prawo go przesluchiwac...."To ja radziłem, by lądowali na zapasowym lotnisku. Mówili, że spróbują raz i jeśli się nie uda, skierują się na zapasowe lotnisko" - relacjonuje Paweł Plusnin, kontroler lotów z lotniska w Smoleńsku" 6. Co to znaczy: " Na ktorym pasie....? " W Smolensku, na Siewiernyj, jest tylko jeden pas startowy : 2500 m dlugi i 59 m szeroki....Nasz Dziennik musial pomylic pas startowy z systemem radiolatarni, sa dwa takie systemy, od zachodu i od wschodu, kazdy w roznej odleglosci od pasa startowego, samolot zawsze laduje i startuje pod wiatr.... 7. To juz bylo wiadomo 10 kwietnia, wartosc cisnienia barometrycznego, potrzebnego do kalibracji instrumentu wysokosci, zaloga otrzymala i mogla porownac z radiowysokosciomierzem jak i z pomiarami wiezy, czego nie zrobila...Ostrzezenia wiezy zignorowala....Stacja metorologiczna w Smolensku informowala o silnej mgle, jak i temperaturze i wilgotnosci....Nizej podpisany zapisal te dane z internetu juz 10 kwietnia : Weather forecasts for the airport Siewiernyj day as the disaster: 10:00Z (1pm) Temp 3°C Dew 2°C Humidity 94% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds east 14.4 km/h / Mist 07:00Z (10am) Temp 1°C Dew 1°C Humidity 98% QNH 1026 hPa Visibility 0.5 kilometers Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog 04:00Z (7am) Temp 0°C Dew -1°C Humidity 89% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds ESE 7.2 km/h / Mist 01:00Z (4am) Temp 3°C Dew -0°C Humidity 72% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h / 22:00Z (1am) Temp 6°C Dew -0°C Humidity 52% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h 8. Pierwsi na miejscu katastrofy byli zolnierze sasiedniej jednostki wojskowej, potem strazacy...Teren jest duzy, bagnisty...Na pewno zlecialy sie szumowiny z calego Smolenska, by poszabrowac....W dniu tragedii polscy dziennikarze mieli pretensje, ze ich nie wpuszczono, dzisiaj ci sami ludzie maja pretensje odwrotne....No dobrze, co sie ostalo w tym blocie i bagnie: jeden paszport, banknot 20 zl, pare osobistich rzeczy i fragmentow ubran...? Przypomnijmy katastrofe American Airlines na Florydzie sprzed kilku laty, tam samolot pasazerski wpadl w bagno, krokodyle skonsumowaly wszystko, opinia publiczna zadala od prezydenta, by wyslal Gwardie Narodowa, wybil krokodyle i wysuszyl bagna....Nistety, tu gra sie niepotrzbnie emocjami....

  • Lewy Prosty 4 maja 2010 10:42:28
    Profile Avatar

    Sprawa Lecha Kaczyńskiego na Wawelu jest już zamknięta raz na zawsze niezależnie od wszelkich komentarzy, życzeń i późniejszych ustaleń. Jest tak dlatego, że póki Kościół zarządza wawelską katedrą, póty nie zmienia on raz podjętych w tej sprawie decyzji. Ustalono, że Marszałek Józef Piłsudski odpowiada za znacznie więcej zabitych ludzi niż tylko 96, biorąc pod uwagę ofiary jego majowego zamachu stanu. I co? I nic! I tak samo wszystkie ustalenia na temat Lecha Kaczyńskiego w żaden sposób już nie mogą wpłynąć na jego miejsce na Wawelu i to niezależnie od tego, czy się to nam podoba, czy też nie. Dlatego proponuję zamknąć dyskusję na ten temat, bo poza biciem piany, niczego innego nie może ona osiągnąć.

  • atech-Ontario 30 kwietnia 2010 17:36:20
    Profile Avatar

    Czy Panstwo widzieliscie ten przedpokoj na Wawelu ? Wyglada fatalnie ! A co bedzie, jak pan prezydent Kaczynski, bedzie posmiertnie oskarzony o posrednie spowodowanie smierci 96 ludzi ?

  • atech-Ontario 28 kwietnia 2010 13:20:41
    Profile Avatar

    Panie Marku, Pospieszalski moze mowic, co chce....Bez totalnego poparcia teorii spiskowej przez Ambone PiS nie ma szans w wyborach prezydenckich, a Kosciol nie bedzie ryzykowal wystawiania sie na posmiewisko...Ludzie okazali hold Glowie Panstwa ( nie mialo znaczenia ktorej opcji ) i wyrazili troske o struktury tego Panstwa....Nie jest prawda, ze dziennikarze przedstawiali prezydenta w zlym swietle, oni cytowali jego wypowiedzi, Lech Kaczynski osmieszyl sie totalnie juz w pierwszej sekundzie prezydentury: MELDUJE PANIE PREZESIE ZADANIE WYKONANE.... Nikt z dziennikarzy nie zwrocil uwagi, ze nie ma czegos takiego, jak polityka historyczna, polityka to ustepstwa, kompromisy, koalicje a historia to fakty, Lech Kaczynski powinien wykladac historie na Uniwersytecie.......Po prostu Lech Kaczynski osiagnal umyslowy limit i zabraklo mu wizji Panstwa, stad rozpetanie nerwowej i osmieszajacej Polske wojny z premierem o krzesla, ktora zakonczyla sie tragedia....

  • atech-Ontario 27 kwietnia 2010 13:38:15
    Profile Avatar

    CISZA KRZYCZY ! No dobrze, Panie Lewy Prosty, przypuscmy, ze mamy doradzic premierowi Tuskowi, co i ile, jesli w ogole, ma jutro oglosic, bo to, ze premier zna cala prawde, nie ma watpliwosci....Ja bym ten wypadek przyrownal do wypadku samochodowego, gdzie pijany mlodzieniec sciga sie z kolegami i przy predkosci 200 km/h wpada na chodnik i zabija wiele ludzi....Rodzice tego mlodzienca nigdy nie uwierza w wine syna, to koledzy zmusili, policja za szybko gonila, chodnik za waski....patrz expertyzy zamowione przez niejakiego Macierewicza Antoniego....Wracajmy do jutrzejszej konferencji premiera Tuska , jakie premier ma opcje: 1. Premier powie cala prawde, tj. o brawurze pilotow i obietnicy awansow danych przez Lecha Kaczynskiego : Premier tym osmieszy Polakow i Polske, bedzie mial wrogow w kraju, na emigracji, opozycja i Kosciol przystapia do ataku na rzad ( Kosciol znal od poczatku dokladna przyczyne wypadku, dlatego zagral Wawelem, by potem czerpac profity od PiS-u, gdy ten bedzie u wladzy...). Zgodny chor przeciwnikow PO zawyje : Za szybko, trzeba dalej prowadzic sledztwo, nie ma stuprocentowych dowodow.... 2. Premier powie prawde czesciowa : brawura pilotow bez naciskow....Bedzie to samo j/w, z tym ze dojda glosy niektorych fachowcow, zwolennikow PiS-u : to niemozliwe, piloci to nie samobojcy, musialy byc inne defekty techniczne, za wczesnie na wysuwanie takich tez.... 3. Premier wypowie sie ogolnikowo sugerujac wine pilotow ale nie przesadzajac wynikow sledztwa, ktore musi jeszcze czas jakis potrwac....Opozycja wykrzyczy : Co sie tak grzebiecie, niedolestwo, balagan, falszuja wyniki, zdrada, zdrada, zdrada, po trzykroc zdrada ! Skrzyknac NATO-wskich sojusznikow i na Moskwe ! 4. Premier nic konkretnego nie powie zaslaniajac sie dobrami sledztwa, bedzie jak wyzej, oczywiscie opozycja zarzuci rzadowi, ze od razu nie przejal sledztwa.... ........................................ .................. KTO POWINIEN PROWADZIC SLEDZTWO ? Nie ma wsrod silnych, demokratycznych krajow podobnych precedensow, najblizsze dwa przypadki sa tragiczne... 5. Zabojstwo prezydenta Johna F. Kennedy'ego w Dallas, listopad 1963....Tam sledztwo prowadzil rzad amerykanski i to bylo zle, to bylo zlamanie prawa....Zabojstwa sa w kompetencji wladz stanowych i to Texas powinien prowadzic sledztwo od pierwszych sekund, zreszta tak bylo w ciagu pierwszych 10 minut po zabojstwie, posiadam wyrazne zdjecia, na ktorych widac , jak policjanci stanowi rzucili sie biegiem do pagorka, z ktorego padly strzaly, z kierunku przeciwnego do okna Oswalda...Zostali przepedzeni przez agentow federalnych...To nie byl zamach na prezydenta Kennedy'ego , to byl zamach na prezydenta i na gubernatora Texasu, gdyby gubernator nie byl postrzelony, sledztwo wygladaloby zupelnie inaczej...Konkluzja : Sledztwo powinno byc prowadzone przez gospodarza terenu, czyli wladze Texasu.... 5. Lipiec 1943, Gibraltae....Ginie premier rzadu RzP na uchodzctwie, Wladyslaw Sikorski, sledztwo prowadzi gospodarz Gibraltaru, czyli rzad brytyjski....Niadawna sekcja zwlok s.p. Generala ( znowu paluszki swoje wsadzil niejaki acbp Dziwisz....) nic nie wykazala, znaleziono kawalek drewna w czaszce Generala....Dlaczego Anglicy nie odslaniaja akt ? Motywy ? Pozycja Generala Sikorskiego byla silna na Zachodzie do grudnia 1941, po przystapieniu USA do wojny, ta pozycja zmalala do nieistotnej roli...W tym czasie w Anglii byla prohibicja, samoloty dyplomatyczne, w tym samolot Jozefa Kennedy'ego, ambasadora USA w Londynie i ojca Johna, wozil hektolitrami alkohol do Anglii, przebicie bylo znakomite , na tym zreszta i na wspolpracy z Al Capone wyrosla fortuna Kennedy'ch....Czy Pan, Panie Lewy Prosty, uwaza, ze nasi dyplomaci nie sprowadzali wodki do Anglii w czasie wojny...? Czy ten ladunek przeciazonego samolotu przesunal sie w czasie startu i mogl miec wplyw na zablokowanie sterow to inna sprawa...Ale udowodnic mozna bardzo prosto, wyslac pletwonurkow w miejsce tragedii i wydobyc szklo....Konkluzja : Moze i lepiej, ze sledztwo prowadzili gospodarze....

  • Lewy Prosty 27 kwietnia 2010 09:36:11
    Profile Avatar

    W Polsce panuje jakaś mania polityczna na autorytety z tytułami profesorskimi. Tymczasem okazuje się, że w sprawach politycznych są one prymitywne, a więc bardzo szkodliwe i nie powinne być przez ludzi odpowiedzialnych dopuszczane w ogóle do publicznego zabierania głosu. Nie chodzi tu o ograniczenie wolności słowa, ale o ograniczenie robienia ludziom wody z mózgu. Tak właśnie od początku wygląda sprawa dwóch autorytetów pseudonaukowych z Krakowa, którzy projektują toruńską geotermię. Najdziwniejsze w tym wszystkim to, że głupota polityczna profesorów jest uniwersalna i nie tylko dotyczy prawej strony. Ostatnie np. wypowiedzi prof. Jerzego Buzka na temat ocieplenia klimatu, to stek bzdur popartych jego niekwestionowanym autorytetem politycznym. Profesorów trzeba pytać o konkretne techniczne, informacyjne i podstawowe wiadomości z zakresu wiedzy, a nie o stanowiska i opinie polityczne, bo to wszystko wtedy skończy sie jeszcze większą tragedią. Jeszcze tylko brakuje, aby prof. Jaroszyński wypowiedział Rosjii wojnę. Tylko na co? Na widelce, czy noże? Bo innej nowoczesnej broni jakoś nie widać? Nawet amerykańską tarczę spaprano, popierając na oślep to, co jak się później okazało było nie do zaakceptownia przez nowego prezydenta USA. Teraz chcą wojny z Rosją. Wszystko to byłoby śmieszne, gdyby nie tragiczne skutki tej polityki, której resztki runęły wraz z samolotem pod Smoleńskiem.

  • atech-Ontario 26 kwietnia 2010 15:05:15
    Profile Avatar

    KARTOFLANY JEZYK Z TORUNIA.... No i mamy kampanie wyborow prezydenckich....Red. Tomasz Hypki powiedzial w Radio maryja za duzo, za madrze, za prawdziwie, niekartoflanym jezykiem stanowczo stwierdzil : To byla brawura pilota....To bylo za duzo dla koscielnego Urzedu przy ul Mysiej i nastapila kontr-opinia prof. Jaroszynskiego, ktory wyklada gdzie ? Zgadli Panstwo, na WSNSiM w Toruniu....No i prof. Jaroszynski wypalil na falach Radia Maryja : TO BYL ZAMACH, TO ROSJANIE ZESTRZELILI SAMOLOT ! Tak wspanialy uczony, tak wspaniala uczelnia, tak wspanialy kartoflany jezyk....Ojcze Tadeuszu, w tym rzucie na tasme , by wybrac swojakow, a wiec po kase na geotermie ,obijesz sobie tak ryja, ze minister Kopacz nawet nie pomoze....

  • atech-Ontario 26 kwietnia 2010 13:34:26
    Profile Avatar

    O. Dyrektor zostal zmuszony po 18 laty oddac mikrofon fachowcowi, w tym przypadku red. Tomaszowi Hypki, wydawcy "Skrzydlatej Polski"....Byl to pierwszy, niekartoflany jezyk w RADIO MARYJA....Red. Hybki nie idzie tak gleboko jak my, on uwaza, ze radiowysokosciomierz mogl zmylic pilotow na przelotwm nad rowem ( jarem, drogi red. Hypki, nalezalo skorygowac kartoflany jezyk o. Dyrektora...). Tu redaktor Hypki pomija zasadniczy point, albowiem piloci dostali z wiezy wartosc cisnienia barometrycznego i CELOWO tego nie potwierdzili, brawurowe ladowanie zostalo ZAPLANOWANE I WYKONANE za obietnice awansow od prezydenta Lecha Kaczynskiego.... To mozna latwo potwierdzic, przesluchujac pilota-nawigatora Jaka-40, o jaka wartosc musial skorygowac odczyt wysokosciomierza barometrycznego, czy byla korekta, i co bardzo wazne, jesli byla, to czy w gore, czy w dol....? Jak bedziemy mieli te odpowiedz, a to mozna zrobic bez zgody rosyjskich prokuratorow, to jestesmy w domu....Slusznie red. Hypki zauwazyl, ze kazdy pilot cywilny ladujacy w takich warunkach, mialby odebrana licencje....A tu byla obietnica awansu....O. Dyrektor stwierdzil, ze " zginela glowa odradzajacej sie prawicy..." Gdyby miala mozg, bylaby zyla....Drogi Panie Lewy prosty, my tu, w Kanadzie i USA, ok. 200 fachowcow, sledzimy katastrofe i sledztwo od poczatku, wymieniamy opinie...Chcemy, oprocz pochylenia glowy i wyrazenia bolu i smutku rodzinom tragicznie Zmarlym, oddac rowniez hold politykowi-fachowcowi, w ktorym polityka nie zabila ludzkich odruchow, tym politykiem jest pani Ewa Kopacz....

  • Lewy Prosty 25 kwietnia 2010 22:32:34
    Profile Avatar

    Panie atech-Ontario. Dziękuję bardzo za wyczerpujące wyjaśnienia. W sprawie gazu łupkowego w środę minionego tygodnia miałem okazję spotkać się z prof. Markiem Nieciem, który jest niekwestionowanym autorytetem w zakresie dokumentowania złóz. Przynajmniej przez blisko ostatnie dwadzieścia lat pełnił on funkcję szefa komisji Ministerstwa Środowiska d/s zatwierdzania dokumentacji tych złóz. Na moje wątpliwości, ze Amerykanie ogłosili już zasoby polskiego gazu łupkowego jeszcze przed jego odkryciem, co nie jest profesjonalną praktyką, odpowiedział on jednym słowem; propaganda Potem potwierdził moje on moje dalsze w tej sprawie zastrzeżenia, ze Ameryka to nie Polska. Dużo bardziej oględnie swoje w tej sprawie uwagi wyraził Główny Geolog Kraju dr Jacek Henryk Jezierski, ze najpierw trzeba poczekać na wyniki badań, a potem o nich mówić. Ewentualne możliwości eksploatacji gazu łupkowego ocenił on jako realne dopiero za co najmniej 10 lat! Cała ta sprawa z tym gazem łupkowym przypomina trochę wszystkie te wydarzenia związane z toruńską geotermią. Z tą różnicą, że tam pewni sukcesu byli nieukami, a tu jakby odwrotnie najwyższej klasy specjaliści ze względów prawdopodobnie politycznych twierdzą na wyrost niestworzone rzeczy. Mimo wszystko życzę im sukcesów.

  • atech-Ontario 25 kwietnia 2010 20:23:02
    Profile Avatar

    DLACZEGO PREMIER TUSK POWINIEN W SRODE POWIEDZIEC PRAWDE? Piloci znali rzeczywista wysokosc samolotu, oni chcieli ladowac pod extremalnie niskim katem w stosunku do ziemi, by na wysokosci kilku metrow wypatrzec ziemie i lotnisko...TU-154M jest ciezkim, malo zwrotnym samolotem i mimo dokonywanych prob poderwania samolotu ( zwiekszenie obrotow wirnika w silniku, stad nienaturalny dzwiek, ktory zanotowali swiadkowie...) , bylo juz za pozno, ten samolot ma duza bezwladnosc....Piloci odczytali prawidlowa wysokosc samolotu...Polskie media zaciemniaja i rozwodniaja informacje, ze niby rosyjscy kontrolerzy podali cisnienie barometryczne w innych jednostkach i tego typu nonsensy....Panie Lewy Prosty, ja moge pomylic natke pietruszki od natki rzodkiewki, co mi sie zreszta zdarzalo, moja zona juz nie, bo ona codziennie zupe gotuje...Natomiast ja ( jak i piloci ) jednostkami cisnienia zajmuje sie na codzien, i czy poda mi Pan wartosc w Pascalach, czy w metrach, czy w centymetrach, czy w stopach ( slupa wody), czy w mmmm Hg, to nie ma zadnego znaczenia, ja wiem, w jakim przedziale to jest i blyskawicznie koryguje instrument, jesli w ogole trzeba bylo instrument korygowac....Powtarzam jeszcze raz, w TU-154M nie bylo wady urzadzen kontrolnych, bo to wykazalyby czarne skrzynki....Oprocz wskaznikow barometrycznych wyskokosci sa inne , niezalezne systemy okreslania wysokosci, wieza zaobserwowala smiertelnie niska wysokosc, nakazala wyrownanie poziomu i odlot na zapasowe lotnisko, po raz drugi zreszta...Byla natomiast odmowa wspolpracy zalogi samolotu z wieza kontrolna w potwierdzeniu prawidlowosci tej wysokosci, po prostu piloci zlamali celowo prawo i zasady podchodzenia do ladowania majac nadzieje, ze uda sie wyladowac a potem znajdowali by jakakolwiek przyczyne, by ze zlamania tej zasady sie wytlumaczyc, typu : nie wiedzieli, nie doslyszeli, nie zauwazyli.... Wyladowac sie , niestety, nie udalo...Jesli chodzi o zamach elektroniczny na supernowoczesne satelitarne urządzenie TAWS (Terrain Awareness and Warning System), to jest to zwykla fantazja...Producent tego systemu nie wypowiedzial sie, czy zaprojektowal go takze dla Smolenska i okolicy...Panie Lewy Prosty, the main point jest w tym, ze smolenskie lotnisko jest goowniane, nasze samoloty rzadowe ladowaly tam raz na rok, wieza naprowadzala tylko na os lotniska, sama plyta musiala byc wypatrzona z bezpiecznej odleglosci i piloci o tym WIEDZIELI ! Niebezpieczenstwo polega na tym, ze, wobec milczenia rzadu, ludzie zaczynaja szumiec, nasz przyjaciel, o. Tadeusz Rydzyk juz twierdzi, ze skrzynki zostana sfalszowane, a Polska kartoflana, a niestety taka mamy jeszcze Polske, slucha opini w zachrystii a nie fachowcow... Jesli Donald Tusk nie powie w srode brutalnej prawdy to PO zostanie zdruzgotana przez kartoflana opozycje w nastepujacy sposob, wymieniam tylko zasadnicze sprawy nie wdajac sie w szczegoly: 1. Milczenie na temat przyczyn katastrofy to oczywiste wspoldzialanie z Rosja w celu ukrycia wspolnej akcji .... Jakiej akcji....O. Dyrektor lubi nie dopowiadac...... 2. Wizyta marszalka Komorowskiego w Moskwie, 9 maja/2010 to podziekowanie Rosji , tak bedzie glosil osrodek torunski....Nie jest prawda, ze Zachod dowiedzial sie, dzieki tragedii, o Katyniu, Zachod o Katyniu doskonale wiedzial od 1943 roku, tak jak wie o ludobojstwie Ormian przez Turkow ...Prosze mi powiedziec , co za korzysc dla Polski, ze byla nie przez 5 minut, ale przez 5 sekund na oczach swiata ? Premier Tusk zdawal sobie sprawe, ze najwazniejsza sprawa jest destalinizacja spoleczenstwa rosyjskiego, stad jego polityka malych ale skutecznych krokow....Teraz komunistyczna opozycja rosyjska i wladze Moskwy zapowiadaja wywieszenie na telebimach 9 maja portretow Stalina, Miedwiediew i Putin maja na to niewielki wplyw....Jak Pan uwaza, jak to bedzie w Polsce odebrane, marszalek Komoroski na tle portretow Stalina... Kandydat PO juz moze sie pozegnac z kancelaria prezydencka... 3. Kontrakt gazowy, podpisany z Rosja przez premiera Pawlaka ale nie ratyfikowany przez nasz Sejm....Pan tu ma wieksza wiedze, panie Lewy prosty, o ile wiem, prosze skorygowac, tam byl zapis , w ktorym Polska zrzekala sie re-eksportu gazu...Owszem, takie umowy stosuje sie miedzy korporacjami, to sie nazywa terytorialnosc biznesu... Rozumiem, ze Rosja, poprzez dlugoterminowa, tansza sprzedaz gazu Polsce, zrekompensowalaby, poprzez tansze dostawy, zaniechanie przez nasz kraj nie tyle poszukiwan lupkowych tego surowca o ile potencjalny eksport polskiego gazu na Zachod...Fakt, ze gazu lupkowego nie wydobywamy jeszcze, a technologia jego wydobycia jest skomplikowana, dlugotrwala i kosztowna...Zostawiajac na boku sluszne lub niesluszne kalkulacje premiera Pawlaka, spadek PSL w sondazach o czyms swiadczy, Jaroslaw Kaczynski i jego doradcy nie sa glupi, wystrzela z armat gazowych 4 tygodnie przed wyborami prezydenckimi, z radia torunskiego, ktore szybko przestawi sie z geotermii na gaz lupkowy, padnie slowo TARGOWICA ! Zanim premier Tusk i wice-premier Pawlak zdaza otworzyc gebe, bedzie po 20 czerwca i "po ptokach" .... Dlatego w ineresie panstwa jest powiedzenie prawdy w srode przez premiera Tuska, ludzie nie manifestowali swojej zaloby wobec Lecha Kaczynskiego i jego partyjnych pogladow, ludzie manifestowali swoj bol wobec utraty Glowy Panstwa i chyba wiekszy bol wobec utraty Pierwszej Damy , wyrazali takze troske nie o partyjnosc i poglady liderow, tylko troske o Panstwo i jego struktury...

  • Lewy Prosty 25 kwietnia 2010 10:10:57
    Profile Avatar

    Panie atech- Ontario! Wszystko wskazuje na to, że ma Pan rację. Jest to racja smutna, ale też ostrzegawcza dla polityków i dla wszystkich innych, którzy muszą znać granice swoich możliwości. Nie będąc fachowcem w tej dziedzinie, proszę o wyjaśnienie, jak to się stało, ze piloci nie odczytali na wysokościomierzach rzeczywistej wysokości? Czy zdawało im się, że są już nad lotniskiem i dlatego obniżyli lot samolotu do ok. 4 m nad ziemią? Są sugestie, że nastąpiły zakłócenia w aparaturze kontrolujacej lot samolotu. Mogły być one sterowane z ziemi lub nawet z satelity. Czy ktoś mógł być zainteresowany zamachem? Są też podejrzenia, że stoją za tym Rosjanie (Putin et consortes), co wydaje się bardzo mało prawdopodobne, aby na swoim terenie chcieli wykonać coś takiego, co wskazuje na nich samych, jako winowajców. Wszak mogli to zrobić na każdym innym terytorium. Co Pan na to?

  • atech-Ontario 24 kwietnia 2010 18:01:00
    Profile Avatar

    OTO SLOWO PRAWDY - Final Piloci doskonale wiedzieli o extremalnie trudnych warunkach pogodowych, tak z wiezy kontrolnej w Smolensku jak i od swoich kolegow z wczesniej ladujacego rzadowego Jak-40 , w tym przypadku piloci Jak-40 ostrzegali, ze pogoda, w tym widocznosc, radykalnie sie pogarsza...Zeby zrozumiec nastepne wypadki, trzeba zrozumiec, czym byla ta wizyta : 1. Byla to zwykla kontynuacja prymitywnej i chamskiej polityki Lecha Kaczynskiego. tkzw. wojny o krzesla, polityka kartofla Lecha Kaczynskiego : Ja ci pokaze, smierdzacy Tusku, kto tutaj jest number 1.... 2. Bylo to rozpoczecie kampani wyborczej w prezydenckich wyborach Lecha Kaczynskiego....Cala swita, oprocz Rodzin Katynskich, nie miala nic wspolnego z upamietnieniem Mordu Katynskiego...Oprocz wspomnianych Rodzin Katynskich, Andrzeja Przewoznika, Anny Walentynowicz, ludzi wolnych zawodow i ksiezy, zalogi , stwardewss i borowcow, cala reszta politykow i oficerow pojechala badz promowac siebie badz podlizac sie Lechowi Kaczynskiemu, by zbierac potem nagrody...Gdyby bylo inaczej, samolot swobodnie ladowalby w Witebsku, Minsku lub Moskwie, a kilkugodzinne spoznienie wybaczyliby wszyscy... 3. Kontroler rosyjski mowil w pierwszym, a wiec wiarygodnym odruchu, o braku tkzw. "kwitowania wysokosci" ze strony polskiej zalogi...To kwitowanie na starych lotniskach, to nic innego, jak wspomniana w poprzenim wpisie kalibracja instrumentu wysokosci....Piloci przekazali informacje o trudnych warunkach ladowania swojemu dowodcy, ten prezydentowi, Lech Kaczynski nie naciskal, bo nie mogl fizycznie nic zrobic...Ten czlowiek nie mogl zniesc hanby proszenia Lukaszenki badz Putina o pomoc, ten czlowiek nie mogl zniesc osmieszenia, dodajmy, osmieszenia, ktore sam wykreowal....Ale obiecal wszystkim , generalom i pilotom, awanse i inne gratyfikacje...Piloci wiedzieli, ze moga podchodzic do ladowania tylko raz, dlatego, po zatoczeniu czterech kol nad Smolenskiem, kiedy wiedzieli, ze nic nie wypatrza, zdecydowali sie na dlugi manewr ladowania "brzuchem po trawie" by tylko wypatrzec ziemie, ONI WIEDZIELI o smiertelnym, celowym obnizeniu wysokosci samolotu, ci piloci ( nie ma pewnosci, czy dowodca wojsk lotniczych nie usiadl za sterami...) zdecydowali sie na brawurowe ladowanie typu kamikadze z 1% szansami przezycia...Coz, zawsze brawura mozna osiagnac szybkie awanse....

  • atech-Ontario 24 kwietnia 2010 18:00:53
    Profile Avatar

    OTO SLOWO PRAWDY - Final Piloci doskonale wiedzieli o extremalnie trudnych warunkach pogodowych, tak z wiezy kontrolnej w Smolensku jak i od swoich kolegow z wczesniej ladujacego rzadowego Jak-40 , w tym przypadku piloci Jak-40 ostrzegali, ze pogoda, w tym widocznosc, radykalnie sie pogarsza...Zeby zrozumiec nastepne wypadki, trzeba zrozumiec, czym byla ta wizyta : 1. Byla to zwykla kontynuacja prymitywnej i chamskiej polityki Lecha Kaczynskiego. tkzw. wojny o krzesla, polityka kartofla Lecha Kaczynskiego : Ja ci pokaze, smierdzacy Tusku, kto tutaj jest number 1.... 2. Bylo to rozpoczecie kampani wyborczej w prezydenckich wyborach Lecha Kaczynskiego....Cala swita, oprocz Rodzin Katynskich, nie miala nic wspolnego z upamietnieniem Mordu Katynskiego...Oprocz wspomnianych Rodzin Katynskich, Andrzeja Przewoznika, Anny Walentynowicz, ludzi wolnych zawodow i ksiezy, zalogi , stwardewss i borowcow, cala reszta politykow i oficerow pojechala badz promowac siebie badz podlizac sie Lechowi Kaczynskiemu, by zbierac potem nagrody...Gdyby bylo inaczej, samolot swobodnie ladowalby w Witebsku, Minsku lub Moskwie, a kilkugodzinne spoznienie wybaczyliby wszyscy... 3. Kontroler rosyjski mowil w pierwszym, a wiec wiarygodnym odruchu, o braku tkzw. "kwitowania wysokosci" ze strony polskiej zalogi...To kwitowanie na starych lotniskach, to nic innego, jak wspomniana w poprzenim wpisie kalibracja instrumentu wysokosci....Piloci przekazali informacje o trudnych warunkach ladowania swojemu dowodcy, ten prezydentowi, Lech Kaczynski nie naciskal, bo nie mogl fizycznie nic zrobic...Ten czlowiek nie mogl zniesc hanby proszenia Lukaszenki badz Putina o pomoc, ten czlowiek nie mogl zniesc osmieszenia, dodajmy, osmieszenia, ktore sam wykreowal....Ale obiecal wszystkim , generalom i pilotom, awanse i inne gratyfikacje...Piloci wiedzieli, ze moga podchodzic do ladowania tylko raz, dlatego, po zatoczeniu czterech kol nad Smolenskiem, kiedy wiedzieli, ze nic nie wypatrza, zdecydowali sie na dlugi manewr ladowania "brzuchem po trawie" by tylko wypatrzec ziemie, ONI WIEDZIELI o smiertelnym, celowym obnizeniu wysokosci samolotu, ci piloci ( nie ma pewnosci, czy dowodca wojsk lotniczych nie usiadl za sterami...) zdecydowali sie na brawurowe ladowanie typu kamikadze z 1% szansami przezycia...Coz, zawsze brawura mozna osiagnac szybkie awanse....

  • atech-Ontario 24 kwietnia 2010 17:18:07
    Profile Avatar

    RZECZYWISTE PRZYCZYNY WYPADKU TU-154M.... Kazdy samolot ma, oprocz innych,mniej lub bardziej zaawansowanej elektroniki, trzy podstawowe instrumenty: 1. Predkosciomierz : mierzy roznice cisnienia statycznego i totalnego, tkzw. cisnienie dynamiczne przeliczane na predkosc, to nie zalezy od informacji z wiezy i dzialalo sprawnie... 2. Predkosc opadania ( wznoszenia ) mierzy roznice cisnienia statycznego, odczyt nie zalezy od informacji z wiezy, to dzialalo sprawnie.... 3. I najwazniejszy instrument w omawianym przypadku: WYSKOKOSCIOMIERZ....Wbrew pozorom, jest to oparte na wzglednie prymitywnej, aczkolwiek niezawodnej metodzie pomiaru cisnienia barometrycznego na wysokosci lotu, odniesieniu tego do cisnienia barometrycznego mierzonego na ziemi ,czujnik przelicza te roznice na wyskokosc....W przypadku TU-154M nie ma mowy o awarii wysokosciomierza, natomiast jest pytanie odnosnie kalibracj, czyli wyzerowania, bo to praktycznie to samo... Podaje sie zaciemnione informacje, a to niezrozumienie rosyjskiego, a to nieznajomosc liczb rosyjskich, szkoda ze nie hebrajskich,( aczkolwiek pilot nie tylko wladal biegle rosyjskim ale i hebrajskim tez...) i tym podobne nonsensy.....Przeciez to bardzo latwo sprawdzic, nikt z tkzw. polskich specjalistow, bioracych grube miliony w premiach i bonusach nie potrafi udowodnic prostej tezy, a tu trzeba porownac : 1. Cisnienie barometryczne na Okeciu w chwili odlotu maszyny, co jest informacja publiczna, 2. Cisnienie barometryczne na lotnisku w Smolenskun w chwili przejecia samolotu przez tamtejszego kontrolera , co rowniez jest informacja publiczna... 3. Roznica poziomow npm : lotniska na Okeciu i Smolenska nie jest az tak olbrzymia, ale dane trzeba zweryfikowac i mamy prosta odpowiedz : CZY KALIBRACJA WYSOKOSCIOMIERZA W OGOLE BYLA POTRZEBNA..? Do tego nie trzeba ani zgody wladz rosyjskich, ani zgody prokuratorow w obu krajach, ani zgody Michnika, ani zgody USA nor Izraela....W nastepnym wpisie o tym, co zrobili piloci....

  • atech-Ontario 24 kwietnia 2010 16:41:42
    Profile Avatar

    KNEBEL NA USTACH PREMIERA TUSKA.... Kazde doswiadczenie, nawet te w czyszczeniu kominow, mozna wykorzystac....Przeciez Donald Tusk, jak czyscil kominy w Gdansku, musial byc ubezoieczony, dlaczego rzadowe samoloty wiozace tylu ludzi, nie byly ubezpieczone, na to nie ma wytlumaczenia...Wczoraj Gazeta Wyborcza oglosila ( czytaj premier Tusk pod naciskiem opini publicznej przekazal Michnikowi info) ze rzad liczy sie z cywilnymi roszczeniami ofiar katastrofy i przeznaczyl na ten cel 100 mln zl, poza tym rzad liczy na zawarcie ugody z wszystkimi rodzinami....Nikt z rodzin ofiar katastrofy nie wystapil z powodztwem cywilnym jeszcze....Tyle Michnik.... Przepraszam, Tusk piorem Michnika....Co radza adwokaci rodzinom ofiar : Czekajcie na raport w/s katastrofy, niczego sie nie wyrzekajcie, nie udzielajcie zadnych wywiadow mediom, w przypadku celowego bledu ludzkiego, wasze odszkodowanie beda 3x wyzsze, a w przypadku ksiezy - 20xkrotnie wyzsze....Raport bedzie za ok. pol roku, to jest standardowy czas w podobnych przypadkach , czego w raporcie nie bedzie, a wiec rzeczywiste przyczyny katastrofy, przedstawie w nastepnym wpisie....

  • atech-Ontario 24 kwietnia 2010 02:33:55
    Profile Avatar

    Panie Marku,dziekujemy za link ! To jest to ! Zero tolerancji, brawo Ameryko ! Mnie gowno obchodzi, czy to kardynal, czy papiez, wiedziales skoorwielu o molestowaniu dzieciakow i nic nie robiles : won do pierdla, bo tam jest twoje miejsce! I to bedzie pracowac wstecz, nie wazne czy papiez zyjacy czy nie, pod sad pedofilnych skoorwieli ! Teraz widzimy, od czego cyrk na Wawelu mial odwrocic zainteresowanie opinii publicznej, swiat sie nie dal nabrac na tluste, pedofilne oczka !

  • atech-Ontario 23 kwietnia 2010 00:53:01
    Profile Avatar

    MARSZALEK KOMOROWSKI : ZA STALINU, ZA RODINU ! Do tego dojdzie wizyta marszalka Komorowskiego 9 maja / 2010 w Moskwie, na uroczystosciach 65 rocznicy zakonczenia II Wojny Swiatowej.... Ostrzegalem Kancelarie Premiera przed zawarciem deal'u z Miedwiediewem w Krakowie , nie posluchali....Z Moskwy dochodza wiarygodne informacje, ze wladze Moskwy rozmieszcza setki olbrzymich plakatow Jozwy Dzugaszwilego , na co ani Miedwiediew ani Putin nie maja wplywu..... 10 mln kombatantow Armii Czerwonej, dwoje dzieci, czworo wnukow i szesnascioro prawnukow daje ogromna liczbe 120 milionow ludzi, ktorzy, jesli nie uwielbiaja Stalina, to maja pozytywne do krwawego dyktatora nastawienie...Miedwiediew i Putin zapoczatkowali trudny proces destalinizacji spoleczenstwa rosyjskiego, ktory to proces madrze podchwycil premier Tusk, ale nie umial byc stanowczy wobec opozycji i mamy, to co mamy...No i co widzimi dalej...P/O Prezydenta Najjasniejszej, wnuk wolzanskiego pirata, marszalek Sejmu Bronislaw Komorowski, stoi obok Wojciecha, Jaruzelskiego generala i macha reka w Moskwie, niewiadomo, do kogo, czy do kompani honorowej WP, czy do portretow Stalina.... Opozycja zostawi sucha nitke na Platformie Obywatelskiej ? Nie, nie zostawi, zadnej ! Premier Tusk wiedzial o pulapce moskiewskiej ? Wiedzial ! Mial sie kogo poradzic ? Mial ! Beda nacjonalisci skrajnej prawicy rzadzic przez nastepnych 20 lat Polska ! Beda ! A Rosja tylko na to czeka, by kartofle PiS-owskie osmieszaly Polske w Unii i w Ameryce, by o. Rydzyk mial jak najwiekszy posluch w Polsce...Ruscy szachisci swietnie te tragedie rozgrywaja....

  • atech-Ontario 23 kwietnia 2010 00:04:28
    Profile Avatar

    PREMIERZE TUSK - WRACAJ DO CZYSZCZENIA KOMINOW..... ........................................ .................. 41 proc. Polaków oddałby swój głos na Platformę Obywatelską, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę. Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na poparcie 35 proc. wyborców - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC dla "Faktów" TVN. Oznacza to, że - w porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni dla "Faktów" TVN przeprowadzonym w drugiej połowie marca - Platforma straciła 6 pkt proc. poparcia, a PiS zyskał 14 pkt proc. ........................................ .............. Radzilem w kilka godzin po wypadku premierowi Tuskowi, zainicjowac szybkie poprawki do konstytuty, w/g ktorych wybory prezydenckie odbylyby sie w normalnym terminie....Jaroslaw musialby je poprzec, w przeciwnym razie on bylby oskarzony o wykorzystanie tragedii do zdobycia wladzy....Teraz ludzie z PO z eunuchem Komorowskim na czele, beda oskarzani o chec szybkiego zawlaszczenia pelni wladzy....Tusk nie moze opublikowac czarnych skrzynek, w tym naciski prezydenta na pilota ( wcale nie musialyby byc naciski, mogly byc obietnice awansu i najprawdopodobniej tak bylo...) bo to totalnie osmieszy Polske, uruchomi spirale roszczen cywilnych i automatycznie pociagnie szereg zadan finansowych ze strony firm ubezpieczeniowych, przeciez wiekszosc zabitych w wypadku posiadala niemale polisy ubezpieczeniowe na zycie, w przypadku udowodnionych naciskow na pilota, wszystkie ogromne roszczenia finansowe bedzie musial pokrys Skarb Panstwa, bynajmniej nie jakies zasrane PLN 40,000.00.......Tusk musi trzymac morde w kuble, a to prowadzi wprost do zatopienia Platformy....

  • atech-Ontario 20 kwietnia 2010 16:36:06
    Profile Avatar

    MINUTY KRZYCZA..... ........................................ ................ Mgła - jest to zawiesina bardzo małych kropelek wody lub kryształków lodu w przyziemnej warstwie powietrza powodująca zmniejszenie widzialności. Według meteorologów o wystąpieniu mgły możemy mówić wtedy, gdy widzialność nie przekracza 1 km. O uciążliwości mgły decyduje czas oraz intensywność jej trwania. Mgły tworzą się na skutek napływu wilgotnych mas powietrza, wypromieniowania ciepła z podłoża lub spływu powietrza po stokach górskich do dolin i kotlin. Zanieczyszczenia powietrza potęgują mgłę. ........................................ .................. Jak wynika z rejestrowanych zapisow warunkow atmosferycznych w Smolensku, temperatura wynosila, 10 kwietnia 2010 ok. 0 st. C., co nie jest specjalnie istotne...Co jest istotne,to to, ze tuz przed godzina 9:00 a.m. temperatura termometru suchego zrownala sie z temperatura termometru mokrego, czyli zostal osiagniety punkt rosy, czyli wilgotnosc ( Relative Humidity ) osiagnela 100%....Jeszcze godzine wczesniej ta roznina miedzy termometrem suchym i mokrym wynosila ponad 1 st C. , co dawalo , max. 95% wilgotnosci i ponad dwukrotnie lepsza widocznosc...Wszyscy pasazerowie byli na czas w samolocie na Okeciu, spoznila sie tylko para prezydencka, ponad pol godziny.....

  • Lewy Prosty 20 kwietnia 2010 00:14:30
    Profile Avatar

    Ktoś może powiedzieć, co ma wspólnego katastrofa w Smoleńsku z dyskusją na temat geotermii? Okazuje się, że jest bardzo duże podobieństwo w obu tych wypadkach. Przede wszystkim tu i tam partactwo techniczne, organizacyjne i wszelkie inne z bardzo tragicznymi skutkami w Smoleńsku, a toruńska geotermia pogrzebie tylko kilkadziesiąt milionów złotych. Za każde partactwo trzeba płacić, za lotnicze, tak jak w tym wypadku zyciem, a za geotermalne tylko utratą kasy i prestiżu. Nie mniej w jednym i drugim wypadku jest ten sam styl, ta sama ignorancja, niekompetencja itp. itd. Ważne jest jednak, aby właśnie chociaż o tym mówić, kiedy nic nie możemy zrobić.

  • atech-Ontario 19 kwietnia 2010 19:02:04
    Profile Avatar

    wiadomosci gazeta pl/Wiadomosci/10,88723,7787242,Najnowsza _symulacja_katastrofy html ........................................ .................. Cytowany przez "USA Today" ekspert od spraw bezpieczeństwa lotów twierdzi, że musiało się coś stać, skoro piloci zignorowali ostrzeżenia systemu. - Żaden pilot tego by nie zrobił, niezależnie od pogody i bez względu na presję, pod jaką był - mówi. Inny z cytowanych ekspertów przypuszcza z kolei, że w bazie danych systemu TAWS mogło nie być kompletnych cyfrowych map okolic Smoleńska. ........................................ .................. Niezaleznie od naciskow na pilota, ktore byly na 100%, ostatnie pytanie, to system TAWS, dlaczego nie zadzialal...? Tu powinni sie wypowiedziec experci, polscy piloci, czyzby embargo rzadowe, czyli koscielne, siegalo tak gleboka...?

  • Lewy Prosty 19 kwietnia 2010 17:57:23
    Profile Avatar

    Chyba nie tylko Kosciół zażąda odszkodowań. Rodziny poległych też mają takie same prawa do odszkodowań. I co wtedy? Trzeba płacić. Jak się oszczędzało na drobiazgach (ubezpieczenie) to teraz trzeba ponosić wszystkie związane z tym konsekwencje.

  • Lewy Prosty 19 kwietnia 2010 17:57:18
    Profile Avatar

    Chyba nie tylko Kosciół zażąda odszkodowań. Rodziny poległych też mają takie same prawa do odszkodowań. I co wtedy? Trzeba płacić. Jak się oszczędzało na drobiazgach (ubezpieczenie) to teraz trzeba ponosić wszystkie związane z tym konsekwencje.

  • atech-Ontario 19 kwietnia 2010 16:08:41
    Profile Avatar

    SPIESZMY SIE ODCZYTAC CZARNE SKRZYNKI TAK SZYBKO ZOSTANA ZMANIPULOWANE......Cz. II : TUSK POD IMPASEM.... ........................................ .................. W czwartek wieczorem prok. Krzysztof Parulski zastrzegł, że tylko on jest uprawniony do informowania, a będzie to robił w formie oświadczeń. - Mamy embargo - słyszymy od piątku w prokuraturze wojskowej. Wcześniej w czwartek prok. Seremet zapowiedział ujawnienie treści rozmów z kabiny pilotów. Mówił, że ujawniona zostanie cała "prawda o przyczynach i przebiegu tej katastrofy", nawet taka, "która może dotykać bliskich ofiar". Informacje miał przedstawić dziś. Ale jego rzecznik nie potrafił nam w sobotę odpowiedzieć, czy, kiedy i jakie informacje otrzymamy. W tym śledztwie nie można sobie pozwolić na brak jawności. "Jeżeli nie pokażemy wszystkiego, mogą się pojawić głosy: co wykasowaliście" - mówił nam prok. Seremet. ........................................ .................. Tusk ujawnic tego nie moze....Rzad jest dysponentem samolotu... Kosciol ma rzad pod impasem, jesli Tusk wyjdzie krolem, czyli ujawni zapis skrzynek, a co jest oczywiste, opublikuje naciski prezydenta na pilotow, to Kosciol uderzy asem, czyli wytoczy proces cywilny, w ktorym zarzada od rzadu miliardowych odszkodowan za smierc swojego biskupa i kaplanow....Jesli Tusk wyjdzie waletem, czyli nie opublikuje zapisow czarnych skrzynek, lub opublikuje zmanipulowane nagrania, to Kosciol wyjdzie dama ugruntowujac bohaterstwo i meczennictwo Lecha, Jaroslaw bedzie mial wybory prezydenckie wygrane bez trzymanki....

  • Lewy Prosty 19 kwietnia 2010 11:31:55
    Profile Avatar

    W tej wersji wydaje się, ze nie musi to byc wcale tajny protokół. Powiedzmy, ze będzie to niepublikowana umowa. Generalnie zgadzam sie z wszystkimi jej konsekwencjami o jakich pisze atech-ontario. Tak, czy inaczej stosunki z Rosja muszą sie poprawić, ale najwazniejsze w nich jest to, aby porozumienie było pod kazdym wzgledem dla nas korzystne. byc zasadnicza. Rosjanie mają okazje pozbyć sie swoich stalinowskich tradycji i moim zdaniem powinni skorzystać z nadarzających się okoliczności, bo później nie będzie juz drugi raz takiej dla nich szansy. Wszystko wskazuje na to, ze tak bedzie. Jednakże ostroznośc nakazuje poczekac na rosyjskie decyzje w tej sprawie.

  • atech-Ontario 18 kwietnia 2010 23:25:28
    Profile Avatar

    TAJNY PROTOKOL - NIECH BEDZIE, ALE.... Kilka godzin temu pisalismy o pokoju polsko-rosyjskim , ktory bedzie zawarty 18 kwietnia 2010 r. w Krakowie...Tajnym protokolem tego pokoju mialoby byc utajnienie Czarnych Skrzynek w zamian za hold zlozony zolnierzom Armii Czerwonej 9 maja b.r. w Moskwie i wszedzie potem, gdzie bedzie sie tego typu uroczystosci organizowac....Przeciez w cockpit MUSIALA BYC DYSKUSJA po otrzymaniu pierwszych informacji o zlej pogodzie nad Smolenskiem i TO NAS GLOWNIE INTERESUJE.....Tymczasem gmatwa sie, mataczy, rozmywa, mowi sie o mowieniu, czyli trzeba zbadac, porownac, okreslic, nie mozna wyciagac pochopnych wnioskow i inne nonsensy....czytaj, opublikujemy zapis Czarnej Skrzynki, jak pousuwamy niewygodne zapisy....To wynika z potencjalnych roszczen cywilnych, gdyby udowodniono naciski na pilota, to Skarb Panstwa moglby tego nie wytrzymac, a Kosciol pierwszy bedzie sie domagal horendalnych odszkodowan za biskupa i ksiezy....Ale, skoro, zgodnie z naszymi przewidywaniami, doszlo do zawarcia dzisiaj w Krakowie polsko-rosyjskiego pokoju i dolaczenia do niego tajnego protokolu, to my radzimy marszalkowi Komorowskiemu, co nastepuje...: 1. Gwarancie od strony rosyjskiej, ze na uroczystosciach w Moskwie, 9 maja 2010 r. nigdzie nie bedzie portretow Stalina....Inni dowodcy tak: Zukow, Czujkow, Koniew, tak, Rokossowskiego wolelibysmy nie widziec, ale promocja Stalina bylaby policzkiem dla Polakow.... 2. Kompania Honorowa Wojska Polskiego powinna wystapic w strojach historycznych : ¼ mundury WP z kampanii wrzesniowej, ¼ mundury Korpusu Andersa , marynarzy i lotnikow PSZ na Zachodzie, ¼ mundury berlingowcow ( nie lubie tej nazwy, ale dla satysfakcji ultra-prawicowcow, niech bedzie...) i ¼ mundury AK z Powstania Warszawskiego, w tym polowa dzieci i harcerzy.... 3. Co zrobic z gen. Jaruzelskim...? Niczego, absolutnie niczego Rosjanom nie obiecywac, jego (generala ) rozliczenie z historia, w tym rozliczenie sadowe, musi nastapic bez zadnych naciskow z zewnatrz...General walczyl na pierwszej linii frontu w czasie II Wojny Swiatowej, ma prawo zasiasc na trybunie w Moskwie, ale nie wolno niczego, absolutnie niczego obiecywac.... 4. Nalezy przypomniec, naglosnic i promowac przyklad Wilna, tamtejszy oddzial Armii Krajowej, zanim zostal rozbrojony i uwieziony przez NKWD, wspolnie walczyl z Armia Czerwona o wyzwolenie Wilna, dowodcy Armii Krajowej otrzymali odznaczenia od liniowych oficerow Armii Czerwonej, tych oficerow radzieckich nalezy odnalezc, sprawdzic, czy w swoich zyciorysach nie splamili sie represjami wobec Polakow a takze i wobec Rosjan i w zalleznosci od wynikow, odpowiednio wyroznic....Andrzej Wajda pokazuje w "Katyniu" pozytywny obraz oficera Armii Czerwonej, jest to przyklad autentyczny...Takich ludzi nalezy odnajdywac, sprawdzic na represje i odpowiednio uhonorowac.... 5. 1940, remainig items....Bialoruska lista jest, Rosjanie ja maja, czekali do uroczystosci majowych, by zrobic "machniom..."...Strasbourg Court, tutaj Rosjanie musza sie dogadac z Rodzinami Katynskimi....Jest to procedura sadowa, a w sadzie kazdy oskarzony sie nie przyznaje, czesto po to, by w ostatniej chwili zawrzec korzystny deal z prokuratorem... To jest sprawa Rodzin Katynskich i rzadu Rosji i nalezy to zostawic obu stronom, nie rozdmuchiwac przed zakonczeniem sprawy( ugody)... 6. Tylko przy zachowaniu powyzszych procedur tajny protokol da sie przekuc w rzeczywiste, pozytywne i szczere stosunki polsko-rosyjskie, a ofiara 96 zabitych Rodakow w katastrofie, mniejsza o indywidualna wine i naciski, bedzie miala sens i przyniesie owoce....

  • Lewy Prosty 18 kwietnia 2010 18:51:32
    Profile Avatar

    Tajne protokoły być może, że zostaną zawarte. Być może, że będą one dotyczyć czarnych skrzynek? Tylko dlaczego? Dlatego aby ukryć, kto spowodował katastrofę? Jestem przekonany, że jeżeli zwali się winę na pilotów to będzie pierwsze fałszerstwo. Drugie, będzie usprawiedliwieniem Rosjan, że tam w Smoleńsku wszystko było w porządku. Trzecim fałszem będzie pogoda, bo przecież nie w taką pogodę nowoczesne samoloty potrafią lądować. Po prostu mogą to robić całkowicie po ciemku, gdyż pozwala na to nowoczesna technika naprowadzania. Nie jestem z tej branży fachowcem, ale przecież wystarczy obejrzeć kilka amerykańskich filmów na ten temat. Wszystkie te tajne protokoły wydają mi się wątpliwe, bo zaraz za grube pieniądze zostaną one sprzedane, przede wszystkim przez naszych rządowych "milusińskich", którzy takiej okazji po prostu nie mogą przepuścić. Takie są teraz prawa demokracji. Mimo zbrodniczego terroru wiele spraw nawet Stalinowi nie udawało się zachować w tajemnicy. Od tego są wywiady, pieniądze i polityczne interesy. Dlatego nie sądzę, aby coś tajnego Rosjanie odważyli się zaproponować. Chyba, że zrobi to "Donaldino", ale bym mu to odradzał, bo jego najbliżsi koledzy sprzedadzą go zaraz za dwa grosze i będzie raz na zasze skończony. Proponowałbym w sprawie śledztwa smoleńskiej tragedii jednak trochę jeszcze poczekać i obserwować przebieg wypadków, które będą w związku z tym szybko po sobie następować.

  • atech-Ontario 18 kwietnia 2010 16:46:54
    Profile Avatar

    SPIESZMY SIE ODCZYTAC CZARNE SKRZYNKI TAK SZYBKO ZOSTANA ZMANIPULOWANE...... Bedzie pojednanie i to szybko....Dokladnie, jak w roku 1668, zakonczyla sie wtedy wojna polsko-rosyjska o Ukraine....Sama Ukraina zostala podzielona miedzy Polske i Rosje wzloz Dniepru, Kijow przypadl Rosji....ale, no wlasnie, tam bylo slowo "ale"....Pakty Grzymultowskiego. dolaczone do pokoju andruszowskiego w 1668 pozwalaly Rosji wprowadzic swe wojska na tereny wschodnie Rzplitej w celu ochrony prawoslawnych przed watykanskim katabasem....Tak bylo i temu nie moze zaprzeczyc zaden historyk.... ........................................ .................. Podczas pokoju polsko-rosyjskiego 18 kwietnia 2010 w Krakowie, ktory bedzie zawarty za chwile, uczestnicy zalobni dopiero wychodza z Kosciola Mariackiego w chwili, kiedy pisze te slowa, strony ( polska i rosyjska ) dojda do porozumienia, ze trzeba ujawnic cala prawde o stalinowskiej zbrodni katynskiej ze wszystkimi konsekwencjami.....I to bedzie zrobione.... Ale...jest ale...Oto slowo "ale"....Otoz do pokoju krakowskiego dolaczony zostanie tajny protokol, w ktorym strony zobowiazuja sie nie ujawniac dramatu Czarnych Skrzynek....Strona polska w zamian zobowiaze sie do godnego uczczenia, podczas kazdej przypadajacej rocznicy, udzialu Rosji i innych bylych republik ZSRR w rozgromieniu Niemiec hitlerowskich....To juz okaze sie 9 maja tego roku w Moskwie....Jaroslaw Kaczynski ma dwie mozliwosci, albo stanac grzecznie obok gen. Jaruzelskiego w Moskwie na paradzie zwyciestwa....albo balon jego zmarlego braciszka, tak cynicznie nadmuchany przez hierarchie koscielna, zostanie brutalnie przekluty.... Im wiecej nadmuchany, tym przeklucie bedzie bolesniejsze...Mozna bylo uczcic uroczystosci 9 maja w Moskwie z wlasnej, nieprzymuszonej woli, do tego dazyla pragmatyczna polityka Tuska....W 1668 i w 2010 polityka katabasa sprawila , ze musimy....Tak, pochylamy w milczeniu glowy, ale to nic nie zmienia....

  • atech-Ontario 17 kwietnia 2010 05:53:14
    Profile Avatar

    TYCH POSLOW NALEZY WSADZIC DO BEREZY.... Ja sie zgadzam z Panem, Panie Lewy Prosty w 100 %... Przeciez ci nasi politycy za kilkanascie godzin zaczna sie napieprzac wiekami od trumien....Ja jednego nie rozumiem, tej sztucznej sztywnosci, bo konstytucja nakazuje... Nie prawda, swiezy precedens z sierpnia 1990, tam na spotkaniu u prymasa Glempa ustalono poprawki do konstytucji i wprowadzono je w tree miga, chyba w 2 lub 3 tygodnie, chodzilo o sluszne wypieprzenie Jaruzelskiego...Dzisiaj nalezy szybko dokonac dwoch, szalenie prostych poprawek do konstytucji : 1. "Amerykanizacja" wyjatkowej sytuacji, czyli pelnienie przez marszalka Sejmu p/o urzedu prezydenta do czasu normalnych, kalendarzowych wyborow prezydenckich... Powod ? Nie ma zadnych, absolutnie zadnych szans, by wybory 20 czerwca byly wyborami reprezentatywnymi.... 2. Odejscie od partyjnosci i wprowadzenie ordynacji JOW-ow do Sejmu , wczoraj chcial tego Tusk, a przynajmniej tak twierdzil, Jaroslaw wczoraj oponowal, bo on, wodz, ustalal kolejnosc na listach wyborczych...Dzisiaj JOW jest jak najbardziej korzystny dla PiS-u, Jaroslaw bylby naprawde slepy i gluchy, gdyby nie popieral JOW-ow, a Tusk...No wlasnie Tusk, ma piekna szanse udowodnic swoja szczerosc, z wiekszoscia 2/3 nie bedzie mial zadnego problemu....Ludzie maja absolutnie dosc tego partyjniactwa, enough is enough, przeciez 90% obecnych poslow nalezaloby wsadzic do Berezy....

  • Lewy Prosty 16 kwietnia 2010 22:34:58
    Profile Avatar

    Szanowni i Drodzy Czytelnicy tej witryny! Smoleńska tragedia ma tak wiele aspektów, że nie można ich wyczerpać na tych skromnych stronach. Nie mniej jednak ze względu choćby na żałobę proponowałbym, aby dać spokój wszelkim dywagacjom związanym z decyzjami i działaniem Jarosłwa Kaczyńskiego. Nie jest to mój pupil, ale na miłość Boską uszanujcie jego tragedię i cierpienie. Dajcie spokój tym wszystkim dywagacjom związanym z jego osobą. Panie Marku! Tekst, który Pan wkleił w dobrej wierze nosi wszelkie znamiona prowokacji politycznej, której celem jest nadal skupienie negatywnej opinii na Kaczyńskich. Proszę zauważyć, dlaczego nic się nie mówi o poselskim błaźnie i pokoleniu jego naśladowców z pod znaku JP obrzucającym błotem Prezydenta RP? Dlaczego nie mówi się o drwinach i ubliżających pod jego adresenm sformułowaniach, aby nie powiedzieć wręcz chamskich wypowiedziach kandydata na prezydenta, obecnego Marszałka Sejmu i jego kontrkandydata równie prymitywnego ministra spraw zagranicznych? Dlaczego nie mówi się o dziennikarzach i stacjach radiwych i telewizyjnych, które te wszystkie kłamstwa na wszelkie sposoby upowszechniały. Nie chodzi tu tylko o osoby braci Kaczyńskich, ale o pewną obrzydliwą metodę walki politycznej, która z nikim i z niczym się nie liczy. Dlaczego negatywne rozważania mają dotyczyć tylko Jarosława K., a jego przeciwnicy to lesze towarzystwo? Wszak nawet w tym tekście jest napisane, że to złodzieje, antypatriotycznie nastawieni chochsztaplerzy itp. Czy nimi nie warto się bardziej zająć niż osobą teraz tak cięzko doświadczoną jak J.K. Po prostu wstyd mi za tych, którzy nadal kopią swoje i tak już przez życie i los sponiewierane ofiary smoleńskiej tragedii.

  • atech-Ontario 16 kwietnia 2010 04:18:21
    Profile Avatar

    INNEGO WYJSCIA NIE MA.... Panie Marku, proroczy tekst, zaraz po pogrzebie zaczna sie okladac ciosami po mordzie....Nie bedzie zgody....To wy zabiliscie mi brata, nie koorwa, to wy sami....A prawda jest prozaiczna.... 1. Wszyscy jestesmy Polakami i patriotami, nie rozumiem , dlaczego Lech Kaczynski jakos sie specjalnie zasluzyl...Muzeum Powstania Warszawskiego jest jedynym jego sukcesem, ale jako....prezydenta Warszawy, a nie prezydenta Polski...On osiagnal pewien mentalny limit i nie byl w stanie godnie pelnic funkcji Glowy Panstwa duzegomi dumnego kraju... 2. Ostatnia wizyta w Katyniu to byla zwykla rozroba, kolejna, chamska wojna o krzesla....Tam, w tym nieszczesnym samolocie, oprocz Rodzin Katynskich, ludzi wolnych zawodow , moze ksiezy, to wszyscy inni pojechali dla wlasnych interesow, promowac siebie lub podlizac sie prezydentowi...w...ROZPOCZETEJ WLASNIE KAMPANII PREZYDENCKIEJ....Taka jest prawda i nie oszukujmy siebie... 3. Niezastapione elity....Gowno prawda...Panie Marku i inni Czytelnicy, zadam Wam pytanie : Jak prowadzicie nieubezpieczony samochod, do tego jeszcze zaladowany ludzmi, to co to jest ? To jest PRZESTEPSTWO, za to nalezy sie mandat, grzywna a nawet pierdel....To jesli ten prezydent i ci poslowie, ktorzy stanowia prawo, lamia to prawo, wsiadajac do takiego samolotu, by leciec promowac siebie, jesli to sa elity, to jak do doopy musi byc reszta, zyjacych poslow, tych nie najlepszych.... 4. Wszyscy, drogi Panie Marku, poslowie, senatorowie i kancelaria prezydenta, sa do wymiany, prosze byc spokojnym, emocje Polakow wcale nie przekladaja sie na glosy wyborcze, Polska przedwojenna kochala Pilsudskiego, mial wspanialy pogrzeb, zegnaly go tlumy, ale....BBWR nigdy nie zdobyl wiekszosci z wyjatkiem jednej kadencji, gdy Dziadek ukradl po prostu kase rzadowa na cele kampanii wyborczej swego ugrupowania...Teraz wprowadzenie ordynacji JOW-ow do wyborow wszystkich szczebli jest samonarzucajaca sie koniecznoscia i ta wymiana elit oczysci sytuacje....Innego wyjscia nie ma....

  • Marek 15 kwietnia 2010 20:51:35
    Profile Avatar

    Wklejam ciekawy tekst z portalu kontrowersje: Wyobrażam sobie człowieka, który w jednym dniu traci nie tylko brata i bratową, przyjaciół i współpracowników, ale wszystkie plany życiowe i zawodowe, dodatkowo w powietrzu wisi kolejna osobista katastrofa jaką jest śmierć matki. W takim stanie ten człowiek i to niemal od ręki musi podejmować rozmaite decyzje, decyzje osobiste i służbowe, decyzje tak zwanej wagi państwowej, a już na pewno partyjnej. Znam tego człowieka, długo się nim zajmowałem, bo on próbował zajmować się mną, to jest człowiek, który nie miał nic oprócz brata i matki, a brak osobistego życia zastępowała mu polityka. Stracił brata, traci matkę, umiera jego polityczny projekt, wiem co on czuje, on się przede wszystkim czuje jeszcze bardziej samotny i jeszcze bardziej rozwścieczony na los, Boga i swoim tradycyjnym prostym wytłumaczeniem szuka przyczyn nieszczęścia w działaniach wrogów. On myśli, że znów Rosjanie zamordowali Polaków, jeden z jego posłów powiedział to oficjalnie, że nie szanowano jego brata, choć jego brat to był wielki Polak, wielki patriota i samotny wojownik walczący z wrogami Polski. On myśli, że gdyby nie małość przeciwników politycznych, wrogich mediów, zakłamanych elit, jego brat zostałby potraktowany jak głowa państwa, a nie drugorzędny polityk, który musi walczyć o samoloty i ginie w tej walce. On pamięta jak mu jego największy wróg sponiewierał brata, zabierając mu krzesło i samolot europejski, on musi łączyć tamto wydarzenie, z tą tragedią. On widzi, że jego wrogowie mają niemal pewną wygraną, że wygrywa ta Polska, która jest Polską fałszywą, zakłamaną historycznie, skorumpowaną i rozdrapywaną przez kombinatorów i cwaniaków. Tym żył ostatnie 20 lat, tak myślał, wokół tego budował wszystkie polityczne plany i barykady, ale teraz jest utopiony w bólu, jest zdezorientowany, ma w głowie 1000 myśli, musi pilnować, aby matka nie dowiedziała się o tragedii, musi ratować resztki swojego projektu politycznego i musi przyjąć rolę głowy rodziny, zająć się opłakującym dzieckiem i wnuczką, a nie ma o tym za dużo pojęcia, nigdy nie potrafił tego robić. Przy tym człowieku, w takim stanie, znajdują się ludzie i w większości nie są to już ludzie na poziomie Ludwika Dorna, inteligentni i odważni w sądach, ale posła Suskiego, posła Karskiego, posłanki Szczypińskiej. Są też, a może przede wszystkim walczący ze sobą o schedę i wpływy, partyjni propagandziści Bielan i Kurski, Kamiński i Brudziński, pewnie trochę z boku Ziobro. Oni nie stracili tak wiele, oni nie są w tak podłej emocjonalnej i życiowej sytuacji, oni przede wszystkim mają mało skomplikowane osobowości i proste umysły. Kto w tak skrojonym scenariuszu może wpaść na podobny pomysł jak pogrzeb na Wawelu? Oni, nie on, on może i by wpadł gdyby nie miał w głowie innych rzeczy. Oni, którzy biegają wokół prezesa i jak to zawsze było w tej partii okazują jak bardzo są wierni, jak bardzo oddani i jak genialni w projektach politycznych. Panie prezesie wiem, że to nieodpowiedni moment i naprawdę nie wiem jak to powiedzieć, ale muszę to powiedzieć. Panie prezesie wielki Polak Lech Kaczyński za niewyobrażalne zasługi dla Polski powinien spocząć na Wawelu…. I temu człowiekowi zapala się lampka, zaczyna myśleć, że cała ofiara i wszystkie triumfy wrogów można jednym ruchem zmienić w wielkie zwycięstwo i to zwycięstwo wieczne. Ten człowiek już przepadł, on już nie myśli o niczym innym, tym bardziej, że kolejny Bielan podpowiada, żeby obok Marszałka Piłsudskiego, a następny Suski, że bezwzględnie z Panią Marią Kaczyńską. Dalej jest już tak jak było zawsze, ten człowiek nie myśli o konsekwencjach politycznych, o konsekwencjach społecznych o tym, że znów sam sobie zakłada pętle na szyję, ale robi na oślep rzeczy, które nie przysporzą mu nowych zwolenników i przyjaciół. Dzwoni i targuje z gospodarzem katedry samo miejsce, potem targuje liczbę miejsc i robi to w głębokim poczuciu, że znów musi stanąć na wysokości zdania w tym najpodlejszym czasie, że znów musi ratować Polskę, pisać prawdziwą historię. Jego działania są siermiężne, ocierające się o groteskę, nawet o farsę, ale on tego nie widzi, ponieważ wokół niego są groteskowi ludzie popychający go w tym odwiecznym kierunku, który zawsze kończył się błądzeniem. Czy można mieć pretensje do tego człowieka, w jego stanie emocjonalnym i jego sytuacji, która jeszcze nie znalazła finału? Nawet najgłupszy psycholog odpowie, że jest to sytuacja takiego klinczu emocjonalnego, w którym człowiek ma niewielkie szanse na odrobinę racjonalizmu i działa instynktownie, wręcz odruchowo, po prostu szuka wytłumaczenia i rekompensaty emocjonalnej. Tak widzę tę niedawną historię, ale piszę o niej w konkretnym kontekście, w przeciwnym razie nie bawiłbym się tym. Na Wawelu niech spoczywają w spokoju, nie ma żadnego oburzenia, żadnej profanacji, żadnej tragedii, może nawet jest zasługa. Wawel ma jednak drugie dużo ważniejsze dla losów Polski dno, tej Polski co w niej będę żył i po to te domysły, w moim odczuciu graniczące z bardzo dużym prawdopodobieństwem. Tych domysłów potrzebuję do innej odpowiedzi. Czy Jarosław Kaczyński zdecyduje się kandydować? Odpowiedź zawiera bardzo podobne kroki jak w przypadku Wawelu, to samo otocznie walczące o schedę będzie podpowiadać, że partia i Polska nie ma lepszego kandydata, że musimy z szacunku dla naszych zmarłych podjąć to wyzwanie, że jesteśmy im to winni. To będzie drugie wytłumaczenie nieszczęścia i druga rekompensata osobistego bólu i znów bez względu na polityczne i racjonalne koszty Jarosław Kaczyński sięgnie po to paliwo i będzie pędził na oślep. Zanim się tak stanie jego partia musi zrobić kilka rzeczy. Przede wszystkim da na mszę za powodzenie przedsięwzięcia, a jak msza to i ofiara, na ołtarzu intencji trzeba zarżnąć ofiarnego koziołka. Musi partia PiS poświęcić jednego koziołka, który weźmie na siebie Wawel i to nie może być byle kto, to musi być ktoś ważny i najlepiej, żeby nie był całkiem głupi. Nie wiem kto to będzie, jak dla mnie PR-owsko idealne byłoby następujące powiedzenie: „Bielan się kolejny raz sponiewierał, Kowala na ołtarzu partyjnym powiesili, czy jak kto lubi zarżnęli”. Po tym jak już kozioł stanie się ofiarą, można pokazać obraz umęczonego brata, syna, lidera partii i zasługującego jak żaden inny na przejęcie prezydentury po wielkim Polaku, bo kto inny jeśli nie brat bliźniak wielkiego Polaka, może go zastąpić? Brutalne co napiszę, ale dopóki trwają uroczystości żałobne, dopóki widać trumnę, jest lżej, najgorszy moment jest wtedy gdy żałobnicy wychodzą z cmentarza, jeszcze gorszy następny dzień rano. Wtedy jest pustka i trzeba się czymś zająć. W takich warunkach Jarosław Kaczyński będzie podejmował ostateczną decyzję i odruchowo będzie szukał wypełnienia tej pustki, a po takich silnych doznaniach emocjonalnych, będzie też potrzebował równie silnego antidotum. Psychicznie jest w dołku, jednak jeśli znów brutalnie patrzeć na okoliczności polityczne, to nie mógł nawet marzyć, i nie podejrzewam go, że marzył o takich idealnych warunkach. Ma w tej chwili wszystko, naturalny mandat, partia mu nie będzie się rozjeżdżać, bo nikt się nie odważy w tych realiach robić za „kreta”, nawet jeśli przegra i tak będzie mógł wrócić na fotel prezesa. Ma społeczne współczucie i dzięki Lechowi Kaczyńskiemu inaczej na Kaczyńskich wielu zaczęło patrzeć. W zasadzie ma czas, nie musi już teraz wyznaczać swoich zastępców, wystarczy, że tym najwierniejszym, co się kolejny raz przysłużyli odda partyjne funkcje, reszta będzie siedzieć cicho. Nie wyobrażam sobie, aby w tej kampanii ktoś się odważył na jakąś debatę z Jarosławem Kaczyńskim, zresztą uważam, że to będzie w ogóle dziwna i oddzielna kampania, oni sobie, my sobie, kto pójdzie na ostro ten przegra…. i tu jest klucz. Staram się precyzyjnie wyrażać, gdy usiłuję analizować możliwe polityczne scenariusze. Polityczny scenariusz, który uznałbym za idealny to Jarosław Kaczyński prezydent, Donald Tusk premier, ALE koalicja rządząca POPiSPSL. Jedni piszą, że to naiwność inni, że to polityczna fikcja, ja twierdzę, że to jest polityczna i naturalna konsekwencja, tak stałoby się w każdej ugruntowanej demokracji. Cały ten projekt jest dla Polski idealny, przynajmniej w teorii i potencjale, ale wystarczy zmienić jedno i staje się tragedią, jakiej ja już przechodzić nie chce. Wystarczy wyrzucić ze skrótu POPiSPSL, trzy litery PiS i mamy najgorszy możliwy scenariusz, który widzę tak. Pogubiony emocjonalnie Jarosław Kaczyński, napakowany przez swoich prostych i fałszywych doradców wizjami wielkiej Polski, rewanżem na wrogach i budowaniem VRP staje do boju o prezydenturę. Motywacją jest dla niego zemsta, odkucie się, bo wcześniej łże elity rozkradały Polskę, Ruskie mordowały przodków, teraz zabiły mu brata i partyjnych liderów. On nie ma szans na inne wiano w tych wyborach sam będzie szukał prostych wytłumaczeń i prymitywne otoczenie dostarczy mu tego czego szukać będzie. Stawiam, że nie wytrzyma w kampanii, palnie nie jedno głupstwo, ale za kulisami lub ustami swoich przybocznych i szybko wyborca zapomni o tragedii. Dlaczego na zapleczu? Ponieważ okrutny los dał Jarosławowi jeszcze jedno narzędzie, w tej kampanii bez trudu można zrobić to co się dotąd nie udawało. Można wystawić Jarosława jako kandydata i schować go jednocześnie medialnie, tłumacząc, że Jarosław w poczuciu obowiązku staruje, ale z powodu żałoby w kampanii nie będzie brał udziału. Absurdalne? Nie! Genialne, bo proste i w tych okolicznościach naturalne. Przeczyta, albo powie ze dwa wystąpienia z apelem do Polaków i to w tej kampanii wybitnie działałoby na jego korzyść, to w tej kampanii wystarczy. Jarosław pokazujący się jako zesłany przez niebiosa od szczególnych okazji, gotowa kampania, genialna kampania bez tych wszystkich rzeczy, które zawsze Jarosława Kaczyńskiego ośmieszały i burzyły krew widzom. Pada też główne pytanie, czy Jarosław jest w stanie prowadzić politykę? Jak to czy jest w stanie? Przebóg, on już to udowodnił, przecież rozmowy z Dziwiszem to były klasyczne i na niewyobrażalnie wysokim szczeblu działania polityczne. Mnie irytowały komentarze, które mówiły o minach i gestach, w dniu tragedii, bo to są rzeczy naturalne w każdym człowieku, spontaniczne. Też chciałbym być sam w takiej chwili, to nie polityka, to emocje, ludzkie emocje. Ale negocjacje z Dziwiszem to już nie emocje, to polityka pełną gębą, polityka emocjonalna, ale taką Kaczyński zawsze uprawiał. Kaczyński jest politycznie przygotowany, niczego poza polityką już nie ma. Jarosława trudno będzie złapać na tym co myśli, trzeba będzie słuchać posłów i halabardników, którzy na pewno powtórzą tu i tam co słyszeli i dlatego to będzie niebezpieczna kampania Jarosława i sam Jarosław Groźny. Jego brat to był ktoś inny, zawsze to powtarzałem, przynajmniej mógł się przytulić do żony, pobawić z wnukami, Jarosław nie miał nikogo i teraz jeszcze stracił wszystko, on jest niebezpieczny jak nigdy dotąd. On nie zaopiekował się bratanicą, on ją potraktował tak jak umiał – politycznie. Gdyby tragedia zmieniła Jarosława w człowieka, który rozumie, że wobec ostateczności marne są nasze durne spory, gdyby się przełamał w stronę budowania Polski w inny sposób niż robił to dotychczas, byłoby świetnie. Ale on już wie, że Tusk ściskał się z Putinem i Wałęsa nie podszedł do niego przy trumnie brata, nie podał mu ręki. Wie, że znienawidzony Bartoszewski wykpił Lecha nazywając go prezydentem Warszawy. Wie, że Michnik już zaprzągł Wajdę i całe łże elity do pisania „listów intelektualistów” w sprawie Wawelu, teraz to do niego dociera, pierwszy szok minął, teraz szuka się przyczyn i profanatorów śmierci brata. Jemu to wystarczy, dla niego to stanowczo za dużo. Niech mi język sparszywieje jeśli gadam od rzeczy i rzucam słowa jak kamienie, ale ja już jestem niemal pewien, że Jarosław Kaczyński miał do wyboru dwa impulsy po tej tragedii: stać się lepszym lub gorszym. Stanie się gorszy, pomoże mu w tym głupota jego otoczenia i jego samotność, stanie się gorszy nie lepszy i ja takiego prezydenta Jarosława Kaczyńskiego nie poprę, ledwie mi się udawało z Jarosławem takim jakim jest, z takim jakim się stanie nie mogę się upierać przy pomyśle, który w ciągu kilku dni stracił na aktualności. Mało, że nie poprę, zrobię wszystko, aby Jarosław Kaczyński prezydentem nie został. Wystarczyło mi kilka dni, aby pozbyć się złudzeń co do możliwości powstania szerokiej koalicji, wystarczyło mi dokopanie się do drugiego dna Wawelu. Zapowiada się na kolejną krwawą wojnę polsko polską i taniec na grobach, na martyrologię, która zahamuje wszelkie działania na palcach budów. Tego nie chcę. Modliłem się ateistycznie, żeby Jarosław dostał emocjonalny impuls w przeciwnym kierunku, żeby miał koło siebie Kowala i Poncyliusza, ale tam stali i stać będą Bielan z Kamińskim, czai się tam Ziobro, po rękach całuje Suski i zaczęło się od Wawelu, a skończyć się może Bóg wie na czym. Jeszcze jest cień szansy, jeszcze nie przesądzam, może wystawią kogoś spoza, kogoś ze środka, jednak jeśli kandydatem będzie Jarosław i przy nim Bielan z Kamińskim w sztabie, do pomocy Brudziński i gdy usłyszę pierwszy wypowiedziany między wierszami slogan: „Jeszcze NASZA PRAWDZIWA Polska nie umarła”, wrócę do stylu „prawdziwej” Matki Kurki i będę się starał zapobiec następnej narodowej tragedii. Tak się w Polsce zmieniają polityczne scenariusze, z dnia na dzień i tu naprawdę trzeba uważać nie na to co się myślało wczoraj, ale o czym trzeba myśleć dziś, które do wczoraj nijak niepodobne. Jeśli się mylę i PiS oddeleguje kogoś „łagodnego” trzeba będzie pomyśleć jeszcze raz i znów inaczej, póki co stawiam na kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego i to niestety stawiam na najgorszą formułę tej kandydatury, stawiam bez żadnej satysfakcji, dużo bym dał, aby mój pierwszy pomysł się udał, ale to już staje się mało realne i z każdym dniem będzie coraz bardziej nierealne. Nierealne również dlatego, że Tusk i Komorowski nawet jakby chcieli coś zaproponować, to po sygnale wawelskim zabetonowali się na amen. Tusk prawdopodobnie bardziej się boi Jarosława po katastrofie niż sprzed katastrofy i słusznie się boi. Pozostaje nieśmiertelne mniejsze zło, wolę już, żeby nic nie było robione, niż żeby zmartwychwstały demony rozpieprzania wszystkiego. Śmiertelnie zraniony Jarosław Kaczyński, to nie Lech Kaczyński, któremu udałoby się utrzymać kadencję, to zupełnie inni ludzie i inni prezydenci, a przede wszystkim zupełnie inne warunki i realia. Niech się pomylę i skuj baba dziada, z prawdziwą przyjemnością odszczekam wszystko.

  • atech-Ontario 15 kwietnia 2010 18:11:31
    Profile Avatar

    Mam nadzieje, ze ten tragiczny wypadek to ostatni akt romantyzmu w Polsce….Zeby nie wiem, ile milionow ludzi plakalo i okazywalo swoje szczere emocje na ulicach, zeby nie wiem ilu moznych z calego swiata zjechalo do Warszawy i Krakowa, to sa ludzie wladzy, oni zawsze beda sie solidaryzowac, udawac mniej lub bardziej rozpacz, lzy….Czy Panstwo zastanawiaja sie, co mysli przecietny mieszkaniec za granica, zwlaszcza w Ameryce Pln..? W tej Ameryce, gdzie samolot jest podstawowym srodkiem lokomocji, gdzie , niemalze codziennie odwoluje sie loty, ze wzgledu na zla pogode… Mieszkam tam 27 lat, nie raz przesuwalem lot ze wzgledu na zla pogode , to wam powiem….Ludzie roznych ras, roznych pogladow….pukaja sie w czolo patrza sie na glupich Polakow, niektorzy tlumia smiech, inni pytaja sie : To co, wy tam w Polsce macie tylko jeden samolot…? Zanim powstana tysiace nowych polskich jokes, Polska powinna wymienic swoja glowna klase polityczna, wprowadzic doswiadczonych inzynierow do Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta….Najlepsza metoda zapomnienia o tej tragicznej glupocie beda szybkie sukcesy gospodarcze….Podobnie jak Niemcy po wojnie, zostawiajac na boku ich zbrodnie i agresje, nie oplakiwali swojej glupoty tylko zakasali rekawy…..

  • atech-Ontario 15 kwietnia 2010 15:02:26
    Profile Avatar

    ZAPLACI CHRYSTUS NARODOW..... ........................................ .................. Kard. Dziwisz mógł to powstrzymać Decyzja o pochówku pary prezydenckiej na Wawelu "powinna nas łączyć, nie dzielić" - powiedział kard. Stanisław Dziwisz. Jednak wbrew intencjom kardynała - już podzieliła..... ........................................ ................. W Krakowie juz wielu sie kloci, kto byl inicjatorem tak "wspanialego" pomyslu , pomijajac blaha sprawe techniczna, ze takie zatloczenie samolotow w nie stolecznym lotnisku Balice moze spowodowac nastepna tragedie....Tymczasem sprawa jest oczywista, to Kosciol chce zbic na tragedii kapital dla siebie, przeciez sprawa pedofilii ksiezy katolickich tylko odsunie sie w czasie, ona wroci ze zdwojona sila, juz wysmarowano antypedofilskimi haslami dom papieza w Niemczech, o czym dowiedzialem sie z prasy.... australijskiej! Jaroslaw Kaczynski popelnil ogromny blad, ale nie ma sie co dziwic, nikt w Polsce nie potrafi rzadzic....On, Jaroslaw, ponosi glowna odpowiedzialnosc za nadgorliwosc prezydenta....On, Jaroslaw, byl premierem 2 lata i mogl uporzadkowac sprawy ubezpieczenia rzadowych samolotow, to nie rozgrzesza oczywiscie Donalda Tuska....Ale co Jaroslaw teraz powinien byl zrobic....? Zarzadac od Episkopatu zrzeczenia sie roszczen cywilnych za smierc biskupa polowego i ksiezy....Tego nie zrobil, czyli, dzieki tragedii, Kosciol odsunie, przynajmniej na jakis czas, zainteresowanie swiatowej opinii publicznej sprawa pedofilii w Kosciele Katolickim, glowy panstw przyjada przeciez na Wawel, beda rozmawiac z przedstawicielem papieza i kardynalem Dziwiszem na koscielnym terenie, nie mam watpliwosci, ze obaj hierarhowie beda prosic moznych tego swiata o wyciszenie informacji o skandalach pedofilnych....A potem, po pogrzebie, Kosciol przylozy rzadowi cywilna sprawe sadowa na miliardy zlotych, tak, stracilismy biskupa i ksiezy w wypadku, to byla wina Prezydenta, ktory naciskal na pilotow, bulic ! Kto bedzie bulic ! Chrystus Narodow, czyli Polska, a konkretnie polski podatnik czyli Ty, drogi Czytelniku, Twoi i moi najblizsi i znajomi...Ustrzelenie dwoch kaczek za jednym razem : odsuniecie w czasie swiatowego skandalu pedofilskiego i zdobycie olbrzymiej kasy...Niewyobrazalne, niepojete, cyniczne, odrazajace, bandyckie....Tak, dla kogos, kto zna ksiezy tylko z rozmowy w kosciele tak...Dla kogos, jak ja, ktory przebywal z ksiezmi przez kilka lat non stop w czasie wolnym od pracy i snu, a moje male dzieci zmuszane byly przebywac z ksiezmi przez czas, kiedy rodzice byli w pracy...To dlatego powyzsze dzialania nie sa dla mnie zaskoczeniem ani tajemnica....Wybieglem w czasie publikujac na tej witrynie material : BRUTALNA PRAWDA - SANTO SUBITO!. J. E. Arcb Stanislaw Kardynal Dziwisz zastosowal sie tylko do proroctwa tych publikacji...

  • Lewy Prosty 14 kwietnia 2010 15:07:12
    Profile Avatar

    To się w głowie nie mieści. Lot był nieubezpieczony!! Tak samo jak wypadki w kopalniach. Te ostatnie to się w ten sposób załatwia, jak te marne 40 tys. zł. dyrektor kopalni ofiaruje wdowie i tak do niej mówi: "Tu jest dla pani te 40 tys. złotych. Dostanie je pani jak podpisze, że nie będzie zgłaszać żadnych roszczeń w stosunku do kopalni za śmierć męża. Może pani tego nie podpisać, ale wtedy nic pani nie dostanie. Mamy najlepszych adwokatów i oni tak poprowadzą sprawę, że my na pewno ją wygramy". Nie słyszałem jeszcze, aby jakaś wdowa odmówiła podpisania takiego oświadczenia. Kopalni się nie ubezpiecza, bo u nas jest jeszcze stalinowski "szacunek" do ludzi. "U nas ludiej mnogo", więc po co? Tylko koszta z tego wynikają. Tę samą zasadę usiłuje się zastosować do ofiar smoleńskiej katastrofy. To symbolizuje, czym jest nasze państwo i czm my sami w nim jesteśmy?!!! Otóż jesteśmy niewolnikami, z którymi nikt się nie liczy i nie chce się liczyć. Najwyższa pora to wszystko zmienić i stać się normalnym cywilizowanym krajem z zasad i praktyki, a nie tylko z deklaracji.

  • atech-Ontario 14 kwietnia 2010 13:03:02
    Profile Avatar

    Panie Lewy Prosty, zostawiajac sprawy emocjonalne na boku, wynikla nowa sprawa z tragedia, lot byl nie ubezpieczony...Przeciez mysmy o tym dyskutowali wczesniej tu, na tej witrynie, wprawdzie nie w kontekscie lotow, ale to bylo w kontekscie wylaczania pradu w kopalniach w przypadku zwiekszonego stezenia metanu....I kancelaria premiera Tuska otrzymywala wnioski z tych naszych dyskusji oraz "kwitowala" otrzymywanie tych wnioskow....Coz, premier Tusk posiada doswiadczenie w czysczeniu kominow, inne jego doswiadczenie, to nie dopuszczanie fachowcow...Teraz do moze sobie te swoje sondaze rozbic o kant doopy...Przeciez Skarb Panstwa moze beknac na ponad miliard zl, swobodnie....A jak sie okaze, ze byly naciski na pilotow, a byly na 100%, to jest to w prawie tkzw. punitive damage, czyli celowe i zlosliwe wyrzadzenie szkody, wtedy odszkodowanie jest wielokrotnie wyzsze...Noz sie otwiera w kieszeni, drogi Panie Lewy Prosty....Jestem wlascicielem malej korporacji, mam ubezpieczenie na 2 mln $, to jest minimum, zeby wejsc do budynku i otworzyc kurek z zimna woda...A jak probuje cos wtloczyc do glowy polskim dziennikarzom, to oni sa najmadrzejsi, ja , w/g nich, nie jestem realista, nie rozumiem polskich warunkow...i inne bzdety...Co oni zrobili, dali 40 tys. zl. rodzinie...Tym mozna sobie doope podetrzec.....

  • Marek 12 kwietnia 2010 20:55:21
    Profile Avatar

    Z ciekawości odwiedziłem sobie stronę WWW ZUT. I co się okazuje. Po pierwsze to uniwersytet a nie politechnika. Po drugie autor teorii pracuje w Zespole Konstrukcji Metalowych nie zajmuje się lotnictwem ( NIE MA tam takiego wydziału), ani Pan dr Drozdowicz nie zajmuje się lotnictwem (oto tematy prac magisterskich pod jego kierunkiem w ostatnim roku: Prowadzący: dr inŜ. Ryszard Drozdowicz a) jednolite studia magisterskie 1) Dwuwariantowy projekt kładki dla pieszych o rozpiętości 50 m opartej na dwukrzywiznowej strukturze 2) Projekt przekrycia strukturą prętową widowni Teatru Letniego w Szczecinie - 2 osoby. 3) Badania stanów krytycznych kominów stalowych obciąŜonych wiatrem. 4) Analiza numeryczna stanu bezpieczeństwa wysokiego budynku biurowego o według normy: wiatrem. 5) Projekt przekrycia widowni amfiteatru w Świnoujściu. 6) Analiza numeryczna zjawisk zmęczeniowych wybranych połączeń aluminiowych. 7) Ocena stanu bezpieczeństwa przekrycia Amfiteatru w Parku Kasprowicza w Szczecinie – 2 osoby. 8) Projekt wiaty magazynowej o konstrukcji stalowej według norm Eurokodu. 9) Dwuwariantowy projekt stalowej wieŜy siłowni wiatrowej o mocy 50 kW. 10) Projekt przekrycia kopułą podwieszoną Dworca Morskiego w Szczecinie. 11) Ocena stanów krytycznych przekrycia paraboliczną powłoką walcową. 12) Projekt hali wystawowej o średnicy 50 m z dachem zawieszonym na linach. 13) Projekt hangaru o konstrukcji ramownicowej i rozpiętości 85 m. 14) Projekt hali sportowej o konstrukcji łukowej i rozpiętości 80 m. 15) Badania przyczyn awarii dźwigu portalowego. 16) Projekt stalowego wieŜowego zbiornika wodnego o pojemności 650 m3 i wysokości 20 m. b) studia stacjonarne i niestacjonarne I stopnia 1. Dwuwariantowy projekt masztu telefonii komórkowej umieszczonego 2. Projekt masztu radiowego o wysokości 200 m. 3. Projekt masztu radiowego o wysokości 50 m na dachu budynku. 4. Projekt zbiornika kulistego ciśnieniowego o pojemności 4000 m3. 5. Projekt komina z odciągami o wysokości 200 m. 6. Dwuwariantowy projekt przekrycia naziemnego zbiornika na paliwa 7. Projekt dwunawowej hali z elementów cienkościennych. Chciał Pan doktor po prostu zaistnieć.

  • atech-Ontario 12 kwietnia 2010 02:26:19
    Profile Avatar

    Wolnego, wolnego, panie gosciu ! Teorie spiskowe wprowadzil, posrednio, na tej witrynie, pan Ryszard Drozdowicz z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT) i do niego prosze kierowac pretensje... Ja nie jestem pilotem, ale pracuje w tunelach aerodynamicznych prawie 30 lat, mieszkam w kraju, gdzie podstawowym srodkiem lokomocji, biorac pod uwage cale terytorium kraju, jest samolot i nim czesto podrozuje do pracy, a co wazniejsze, nie raz , ze wzgledu na warunki atmosferyczne, zmuszony jestem rezygnowac z odwolywanych lotow.... Calkiem niedawno przeprowadzalem i kierowalem testami aerodynamicznymi w slynnej firmie Bombardier Inc/de Havilland, ktorej to produkcji samoloty juz w 1920 zatrzymaly ofensywe bolszewicka pod Lwowem... Znalem pplk Janusza Zurakowskiego, bohatera kampanii wrzesniowej, Bitwy o Anglie i najslynniejszego oblatywacza wczesnych odrzutowcow na swiecie, kolegi pierwszych zdobywcow Ksiezyca... Przeprowadzalem testy w schronach przeciwatomowych jak i testy na eksplozje w elektrowniach atomowych....Nikt mi nie bedzie zarzucal fantazji, zwlaszcza, ze moja natychmiastowa diagnoza wypadku Air France 340 ( prosze zejsc do wpisow z czerwca 2009 na tej witrynie) potwierdzila sie calkowicie z komunikatem agencji francuskich wydanym pol roku pozniej, dodajmy, kosztem setek milionow euro.... Jesli chodzi o robienie idiotow z pilotow, to taka wlasnie sytuacja miala miejsce w Gruzji dwa lata temu, takze prosze mi nie zarzucac fantazji....Wlasnie przed chwila opublikowano w TVPolonia komunikat, ze "udalo sie otworzyc niektore fragmenty czarnych skrzynek..." A ja sie pytam pana, panie gosciu, do jasnej koorwy, czy Czarna Skrzynka to magnetofon Grunding, ze mozna odworzyc tylko fragmenty tasmy...Nie, panie gosciu, tam odtworzono CALOSC ZAPISU, ale odwolano sie tylko do fragmentu...Matematyka zna pojecie dowodu nie wprost i tu jest panski zasrany dowod....

  • gość 12 kwietnia 2010 01:06:25
    Profile Avatar

    Panie atech-Ontario! Zbastuj Pan i nie fantazjuj o rzekomym zmuszaniu pilotów do lądowania przez polityków (domyślnie Lecha Kaczyńskiego!) na pokładzie TU-154M. Nie ma kompletnie przesłanek do takich oskarżeń pod adresem ludzi, którzy już nie żyją i wydaje mi się to szczególnie obrzydliwe. Możemy dyskutować, na ile piloci byli pod presją psychiczną z powodu rangi uroczystości, ale nie róbmy z nich idiotów nie potrafiących oceniać realnych warunków i kontrolować stresu. Starasz się Pan stwarzać wrażenie racjonalnie myślącego człowieka, a produkujesz fikcję pozbawioną oparcia w jakichkolwiek faktach.

  • atech-Ontario 12 kwietnia 2010 00:01:59
    Profile Avatar

    BRUTALNA PRAWDA cz. IV - SANTO SUBITO ! Panie jgdjfhj , z cytatu pilota Drozdowicza wynika pierwsza teoria spiskowa, pan Drozdowicz chce zaistniec w mediach i stworzyl teorie Drugiego Gibraltaru....Dobrze, panie Drozdowicz, ma pan racje, blokade ukladu sterowania ( Gibraltar!) przeprowadzili agenci OPUS DEI, by odwrocic uwage swiatowej opinii publicznej od skandali pedofilii w Kosciele Rzymsko-Katolickim ! 9. Pilot Drozdowicz twierdzi bzdury, na podejsciu do ladowania wykonuje sie manewry przechylenia, kwestia tylko, jak rozumiec podejscie do ladowania...Jesli pilot Drozdowicz definiuje to podejscie przez pozycje samolotu tuz przed pasem startowym, to ma racje, ale takiej definicji uzywac nie mozna...Samolot to nie zabawka, tylko potezne cielsko o powolnej sterownosci i zwrotnosci...Juz na kilkadziesiat kilometrow od lotniska samolot MUSI zaczynac obnizac wysokosc lotu i od tego momentu zaczyna sie podejscie do ladowania....Bedac juz nad miastem i ciagle obnizajac lot, pilot musi ustawic sie pod wiatr, o czym pilot Drozdowicz doskonale wie, czyli zatoczyc luk, a to tego musi wykonac przechyl, bo takie sa zasady aerodynamiki i mechaniki plynow....Pilot wypuszcza podwozie tuz przed ladowaniem, kiedy widzi pas startowy....Skad pilot Drozdowicz wie, jak silna byla mgla i jakie byly przeswity ???? Przeciez jego tam nie bylo!!!! Ja moge powiedziec wiecej, bo klimat kanadyjski jest zblizony do rosyjskiego, zwlaszcza jesli chodzi o czestotliwosc zmian....Prosze zwrocic uwage, ze najwiecej stluczek samochodowych jest nie na sliskich drogach podczas zimy, tylko podczas naglej zmiany pogody i naglego oblodzenia jezdni...w Smolensku bylo podobnie, tam zmiany byly nagle i ograniczone do waskiego mikroklimatu, bardzo podobne do szybko zmieniajacych sie mikroklimatow kanadyjskich.... 10. Co to znaczy "pilot wykonal dodatkowe kregi nadlotniskowe..." ? To jakies nowe slownictwo...? Standardy swiatowe mowia o maksymalnie dwoch podejsciach do ladowania, po nieudanej drugiej probie nastepuje odlot na inne lotnisko...Tu byly cztery proby, choc niektore media juz "redukuja" te proby do dwoch... 11. Obie czarne skrzynki zostaly przeanalizowane jeszcze wczoraj przez Tuska i Putina , opublikowano "rosyjski" zapis, czyli dowody, ze nie bylo problemow technicznych samolotu i ze zaloga zignorowala polecenie wiezy...Natomiast w czesci "polskiej" zapisu, czyli naciskow na pilota, decyzja zapadla w Warszawie, w rzadzie polskim czyli Episkopacie, ta decyzja brzmi : MILCZEC ! Nie kompromitowac s.p. Prezydenta Kaczynskiego, a tym samym i Narodu Polskiego, dorobic ideologie..... Okrzyknac s.p Lecha Kaczynskiego : SANTO SUBITO. 12. Glowna czescia dorabiania ideologii SANTO SUBITO jest tkzw. uszkodzenie tasm Czarnej Skrzynki, takie informacje podaje sie tluszczy, tak przygotowuje sie tluszcze, ze zadnych istotnych zapisow sie nie opublikuje....To sie zreszta zmienia, bo Rosjanie chca sie oczyscic jako gospodarz terenu katastrofy i producent samolotu Tu-154M, oni juz czesc zapisow opublikowali...Pan Ryszard Drozdowicz doskonale wie, ze takie skrzynki testuje sie na eksplozje , tzn. na cisnienie i temperature, tam nic nie moglo sie popsuc, PRASA KLAMIE, chcialoby sie krzyknac wzorem studentow Marca '68.... 13. Pilot dostal polecenie z wiezy udania sie na inne lotnisko...? Dostal ! Byla zla widocznosc ? Byla ! Pilot wiedzial o ulomnosciach lotniska i braku automatycznego wspomagania pozycji samolotu ? Wiedzial ! Kapitan ryzykowal zyciem pasazerow i zalogi ? Ryzykowal ! Byly naciski na kapitana ? Ta odpowiedz jest w Czarnej Skrzynce ! Bedzie to ujawnione ? Nie bedzie ! SANTO SUBITO ! 14. Pozytywy: 14.1. Promocja historii zbrodni katynskiej na calym swiecie. 14.2. Uswiadomienie narodu rosyjskiego o zbrodniach stalinowskich. 14.3. Zmianna stanowiska rzadu rosyjskiego wzgledem stalinowskiej zbrodni katynskiej z formalno-urzedowej do emocjonalno- przyjacielskiej. 14.4. Poprawianie standardow kultury politycznej i dyskusji w Polsce, zapomnijmy o jednosci, tej nie bedzie, bedzie wyzsza kultura sporow...

  • jgdjfhj 11 kwietnia 2010 18:51:23
    Profile Avatar

    Wypowiedź Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT) Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h.

  • atech-Ontario 10 kwietnia 2010 18:47:06
    Profile Avatar

    BRUTALNA PRAWDA cz III 7. Trwa dyskusja w kokpicie, piloci doskonale znaja ciezkie warunki pogodowe, ograniczone mozliwosci Tu-154M, ograniczone mozliwosci pomocy wiezy kontrolnej, limitowana dlugosc pasa startowego w Smolensku...PILOCI O TYM WIEDZA, trwa zazarta dyskusja zarejestrowana w czarnych skrzynkach, ktore zostaly juz odnalezione i sa analizowane w Moskwie....Ryzyko bezpiecznego ladowania jest 50/50 a nawet wieksze....Piloci podejmuja decyzje : zmieniamy miejsce ladowania, politycy kalkuluja : spoznimy sie na uroczystosci, zostaniemy osmieszeni wobec politycznych konkurentow, pilotom zostaje wydany rozkaz pod grozba wydalenia z roboty, sa obiecane awanse za ladowanie w Smolensku... ( pamietajmy, kto zatwierdza nominacje generalskie...) : ladujemy w Smolensku! 8. Dokladnie 10 miesiecy temu, w kilkanascie godzin po wypadku Air France A-340 u wybrzezy Brazylii wydalem w mediach, m in. na tej witrynie, werdykt : zawinila zanieczyszczona i oblodzona rurka Pitot'a, czyli predkosciomierz, powtorzylem to tez w radio...Rzadowi francuskiemu zajelo ponad pol roku i wydanie kilkuset milionow euro, by dojsc do dokladnie tego samego....

  • atech-Ontario 10 kwietnia 2010 18:21:50
    Profile Avatar

    BRUTALNA PRAWDA , cz. II 4. Kazdy, kto podrozuje czesto samolotem, wie i widzi, ze samolot podchodzac da ladowania i zmieniajac jednoczesnie kierunek, musi zmienic polozenie wzgledem wlasnej osi, nieraz do 90º, silnik pracuje w tym czasie na podwyzszonych obrotach, czestotliowosc dzwieku jest nizsza, poziom dzwieku, mierzony w decybelach jest wyzszy...To zaobserwowal swiadek tragedii, polski reporter, ktory widzial tragedie...Ustalmy, przechylenie samolotu i pozornie, nienaturalny glos silnika, to sa rzeczy normalne w czasie kazdego ladowania polaczonego ze zmiana kierunku....Nienormalny byl zbyt niski pulap samolotu i tu jest wyjasnienie zagadki... 5. Czy Tu-154 posiada mozliwosc ladowania manual/auto ? Tego nie wiemy, slucham od wielu godzin relacji, tego dzisiaj sie nie mowi, bedzie sie mowic jutro i pojutrze...Chodzi o precyzyjne okreslenie wysokosci lotu przez zaloge niezaleznie od otrzymywanych lub nieotrzymywanych informacji z wiezy kontrolnej... 6. Wieza kontrolna w Smolensku, wobec fatalnej pogody w tym czasie, zaleca ladowanie w Minsku lub w Moskwie...Tu-154M ma wysoka predkosc ladowania, lotnisko w Smolensku nie posiada instrumentow do precyzyjnego naprowadzania samolotu, sam pas startowy nie jest zbyt dlugi, o czym wiedza piloci....Wieza kontrolna w czasie zlych warunkow pogodowych, zaleca zmiane miejsca ladowania, decyzje podejmuje kapitan...Lotnisko w Smolensku moglo odmowic polskiemu T-154M prawa ladowania, ale podobne praktyki na swiecie wykazuja, ze zaleca sie zmiane miejsca ladowania i decyzje podejmuje kapitan....

  • atech-Ontario 10 kwietnia 2010 17:52:11
    Profile Avatar

    BRUTALNA PRAWDA, cz. I Panie Lewy Prosty, naszym, fachowcow, obowiazkiem, jest powiedzenie prawdy, a jak jej do konca nie znamy, to zadawanie pytan, brutalnych...Wiem, ze to co napiszemy nie bedzie sie podobac, ale coz...Moja opinia jest nastepujaca: TRAGEDIA W SMOLENSKU 10 kwietnia 2010 NASTAPILA NA WLASNE ZYCZENIE POLITYKOW....Jest to brutalny wniosek, oto jego uzasadnienie : 1. Komentuje tragedie na biezaco, slucham mszy sw. z kadedry wawelskiej w Krakowie....Kosciol juz chce zbic kapital dla siebie, w slowie wprowadzajacym ksiadz powiedzial, ze tragedia nastapila w Katyniu....Wypadek, bo nie ma obecnie przeslanek, ze nie byl to wypadek, nastapil w Smolensku, podczas ladowania...Pasazerowie samolotu mieli udac sie na uroczystosci do Katynia...To nie zmienia obrazu, ze wypadek zdarzyl sie w Smolensku, a nie w Katyniu... 2. Pod zadnym pozorem nie powinno dojsc da takiego zageszczenia VIP-ow, tak cywilnych jak i wojskowych, w jednym samolocie, to jest wbrew swiatowym procedurom, tu nie ma zadnego tlumaczenia...Powiedzmy wprost, tragedii latwo mozna bylo uniknac, a jesli juz nie, to na pewno ograniczyc liczbe ofiar... 3. Dlaczego z floty powietrznej specjalnego pulku lotnictwa transportowego odchodzili wczesniej oficerowie i czy ich postulaty byly wprowadzane w zycie...?

  • Lewy Prosty 10 kwietnia 2010 11:55:48
    Profile Avatar

    Tragedia w Smoleńsku kładzie się głębokim cieniem na polską politykę i całą przyszłość naszego kraju. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku. Zahaczenie samolotu o drzewo we mgle jest moim zdaniem tylko wersją roboczą wypadku. Od dawna już mówiono o tym, aby nie oszczędzać na środkach transportu dla głowy państwa i najważniejszych polskich polityków, bo to są grosze. Dlatego postulowano już nie jeden raz, aby politycy i najważniejsze osoby w państwie nie latały jednym samolotem na raz. Postulaty swoje, zycie swoje. Być może, ze był to nieszczęśliwy wypadek, ale doprawdy przy całej żałobie z tego powodu, trudno w to uwierzyć, aby komuś nie załeżało na wyginięciu całej elity polskich polityków. Ze względu na wypadek w Smoleńsku wydaje się, ze akurat Rosjanie mogą być w tej spraie najmniej podejrzani. Resztę zostawiam specjalistom, choć dzisiaj wszytko to jest przedwczesne. Nie mniej wspólny lot ekipy prezydenckiej obciąża doktrynę bezpieczeństwa państwa polskiego, która umożliwia likwidację za jednym zamachem wszystkich najważniejszych polityków. To skandal wołający o pomstę do nieba, ze strony służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Wszystko to przypomina katastrofę samolotu Sikorskiego w Gibraltarze Polska też wtedy podnosiła się powtórnie do niepodległego bytu. To może tyle tylko na początek. Nie mniej ból, żałoba, strata i powaga chwili nie mogą wstrzymać prowadzonego śledztwa oraz wynikających z niego wniosków i wskazania odpowiedzialnych za to, co się stało.

  • atech-Ontario 10 kwietnia 2010 00:15:01
    Profile Avatar

    Zgadzam sie, najpierw wydobycie, a potem mowa o sukcesach...Ja tez moge codow dokonac w USA jesli Barack Obama da mi kase....Poza tym dochodzi czas, to sa wszystko przewidywania, sukcesy nie musza byc, moga a jesli , to za kilkanascie lat....Prosze zwrocic uwage Panie Lewy Prosty, ze wlasnie teraz rusza budowa Nord Stream, ktory to projekt gospodarczy blazen Sikorski przyrownal do paktu Ribentrop-Molotow....Nalezalo w imieniu Polski i panstw baltyckich zlozyc silna kontr-oferte budowy rurociagu droga ladowa i nalezalo to zrobic juz 5 lat temu....A kto to mial zrobic...? Miller ? J. Kaczynski ? D. Tusk ? Nie ma kim robic wlasciwych rzeczy i tyle....

  • Lewy Prosty 9 kwietnia 2010 23:12:35
    Profile Avatar

    Nie podoba mi się to nagłaśnianie przyszłych odkryć "amerykańskiego" gazu łupkowego w Polsce. Przywykłem do tego, że o odkryciach złóż mówi się po ich dokonaniu, a nie przed tym. Dzisiejsza konferencja w MSZ z ambasadoerm USA zapowiadającym "złote góry" w Polsce moim zdaniem źle świadczy o całej tej sprawie. Wszystko to czuć propagandą polityczną z presją cenowo - unowową na Rosję. Dzielenie przysłowiowej skóry na niedźwiedziu, najpierw zanim się go złapie przynosi na ogół pecha. Przekonano sie o tym też w Toruniu. Zapowiadano tam elektrownię, parę i wodę 100 stopni C itp. Z elektrowni został basen i to dobrze, bo mogło być jescze gorzej. Tym bardziej, jest to wszystko podejrzane, że poszukiwania gazu łupkowego są przynajmniej 10 krotnie droższe niż geotermia, ale o gazie wszyscy sa rzekonani, że będzie sukces. Byc może, że będzie, ale trzeba brać też pod uwagę negatywny wynik wyrzucania kolosalnych pieniędzy na robotę dla firm wiertniczych, które kryzys dotknął szczególnie boleśnie. Wszyscy powiedzą, że w USA był sukces to, będzie i u nas. Może będzie, może nie, bo Polska to nie USA i u nas jest całkiem inna budowa geologiczna kraju. W podsumowaniu chodzi mi o więcej ostrożności, skromności i pokory, a nie szumnie zapowiadanych sukcesów, z których może nic nie wyjść, a wydanych na ten cel pieniędzy nikt nam nie zwróci. To USA ma wiercić za własne pieniądze i oni ponoszą całe ryzyko. Tak wszyscy twierdzą. Dlatego nie bardzo rozumiem dlaczego PGNiG ma wydać na ten cel 50 miliardów złotych, a to przecież polska firma.

  • atech-Ontario 9 kwietnia 2010 17:07:39
    Profile Avatar

    DONALD TUSK WIEDZIAL...... Od czasu gdy w konsekwencji ujawnienia afery z dopłatami do gier losowych rząd rozpoczął ekspresowe prace nad radykalną nowelizacją ustawy hazardowej, jego przedstawiciele konsekwentnie zapewniali, że obowiązek notyfikacji nie został zaniedbany. I że ta wersja projektu nie wymaga opinii Komisji Europejskiej. Innego zdania była Izba Gospodarcza Operatorów i Producentów Urządzeń Rozrywkowych, która poskarżyła się w tej sprawie do ówczesnego wiceszefa Komisji Europejskiej Guentera Verheugena. Po zapoznaniu się ze skargą i zawartością projektu ustawy o grach hazardowych Bruksela wszczęła procedurę sprawdzającą i zażądała wyjaśnień od polskiego rządu. W odpowiedzi wysłanej w połowie marca resort finansów napisał, że „ustawa o grach hazardowych nie zawiera przepisów technicznych, w związku z tym nie było potrzeby jej notyfikowania”. W opinii Vassilisa Akritidisa, szefa biura antydumpingowego w międzynarodowej kancelarii prawnej Hammonds, który reprezentuje izbę przed KE, Polska w ewidentny sposób naruszyła prawo unijne, nie poddając projektu ustawy notyfikacji. Jeśli Komisja Europejska podzieli ten pogląd, sprawa trafi przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu. Tam Polskę może czekać orzeczenie o wielomilionowej karze za zaniedbanie, a także nakaz zmiany ustawy o grach hazardowych bądź przywrócenia poprzednich przepisów. Akritidis w analogicznej sprawie reprezentował grecką branżę hazardową. I wygrał przed ETS. Grecki rząd zapłacił kilkadziesiąt milionów euro kary oraz dodatkowo 32 tys. euro za każdy dzień obowiązywania nienotyfikowanych przepisów. ........................................ .......... Ja nie rozumiem calej afery, przeciez pisalem do kancelarii premiera zaraz po wybuchu afery o tym , ze nie ma zadnej afery, tylko nalezy zalegalizowac lobbing, najlepiej wprowadzajac natychmiast JOW-y do Sejmu, wprowadzic Kodeks Etyczny posla i obowiazek Disclosure....Podawalem m in. w " Dzienniku" a takze pisalem do Kancelarii Premiera, pisalem w "Rzeczypospolitej " , i w wielu innych fachowych czasopismach , takze na tej witrynie, przyklady Las Vegas i co, nikt z decydentow sie nie zajaknal...? Darmowe opinie nikogo nie interesuja, jak ekspertyza, nawet glupia, kosztuje miliony dolarow, to tak, wtedy sie te glupie bzdety sie naglasnia, bo zaplacone... Donald Tusk nie ma zadnego doswiadczenia biznesowego, on czyscil kominy w Gdansku..., jego interesuja tylko sondaze i glos tluszczy... Usilowalem wtloczyc do tuskowego lba, ze Sobiesiak reprezentuje podmiot gospodarczy w biznesie hazardowym tak samo, jak Donald Tusk reprezentuje podmiot rzadowy w biznesie hazardowym jako wlasciciel Totalizatora....A jak jeden podmiot gospodarczy forsuje przywileje dla siebie kosztem drugiego podmiotu, to to jest dumping, za co groza setki milionow euro kar, trzeba bedzie sprzedawac jeziora na Kaszubach niczym wyspy greckie....Zapraszam do Kanady, premierze Tusk, na nauke kapitalizmu..... ........................................ .................. Jako fachowcy, mamy obowiazek wypowiadac sie na temat kazdej nieprawidlowosci.....

  • atech-Ontario 6 kwietnia 2010 00:20:54
    Profile Avatar

    Prawdziwie zmartwychwstal !

  • Marek 5 kwietnia 2010 08:09:31
    Profile Avatar

    Wesołych Świąt Panowie !

  • Lewy Prosty 31 marca 2010 09:46:13
    Profile Avatar

    Zawinił człowiek, nie natura. Po pierwsze to żadne odkrycie. Po drugie te wszystkie niedociągnięcia i przekroczenia przepisów o których mówi raport WUG to zwykła codzienność na wszystkich kpodziemnych kopalniach w Polsce. Po trzecie, jak WUG to wszystko kontroluje , że dochodzi do tak drastycznych wydarzeń? A no, jest on w spółce z "baronami węglowymi" dla których życie ludzkie nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko wydajność, tony i zysk. WUG jeżeli podskoczy to zostanie zmieniony, o czym wszyscy doskonale w tej instytucji wiedzą. Pozoruje więc swoją aktywność. Dowodem jest podobny wypadek z przed dwóch lat w "Halembie". A jak się wtedy zarzekano, ze się to więcej nie powtórzy itp. I co? A no, zaraz o tym zapomniano i wrócono do starej praktyki, a że ginął ludzie, to trudno. Węglowych spekulantów stać tylko na pokrycie kosztów pogrzebu. I wszystko znów wraca do "normy", aż do następnych kilkudziesięciu zabitych w kolejnej kopalni. To towarzystwo wzajemnej adoracji po prostu jest tam zasiedziałe, co do stylu i metod pracy do czasów zakończenia drugiej wojny światowej po dzień dzisiejszy. Zmieniła sie tylko retoryka i formalna struktura, co nie ma żadnego związku z bezpieczeństwem pracy w górnictwie. Piszę o tym dlatego, że w toruńskiej geotermii jakby ta sama metoda, zawinił człowiek, który nadal brnie w obłędne projekty i wyrzucanie pieniędzy w geotermalne błoto.

  • atech-Ontario 31 marca 2010 09:00:05
    Profile Avatar

    Zawinił człowiek, a nie natura - mówi Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, o ustaleniach specjalnej komisji. Bada ona przyczyny wybuchu metanu w kopalni Wujek-Śląsk, w której we wrześniu 2009 r. zginęło 20 górników. Tragedia w kopalni ''Wujek-Śląsk'' Do tragedii doprowadziła zła wentylacja i zwarcie w przewodzie zasilającym jeden z klimatyzatorów. Doszło do niej podczas fedrowania węgla w ścianie nr 5 na głębokości 1050 m. Kilku elektromonterów w tym samym czasie naprawiało przewód zasilający klimatyzatora. Gdy włączyli prąd, doszło do zwarcia. Zapalił się, a potem wybuchł metan oraz pył węglowy zgromadzony w chodniku. Płomień o temperaturze 1000 st. Celsjusza i potężna fala uderzeniowa w ułamku sekundy zabiła 12 górników, ośmiu kolejnych zmarło w szpitalach. 34 osoby zostały ranne, większość ciężko. ........................................ .................. To, ze zawinila wadliwa wentylacja, pisalismy od poczatku na tej witrynie....Reszte trzeba sprostowac: 1. Gornicy nie zgineli od fali uderzeniowej, tylko od uduszenia tlenkiem wegla i pylem weglowym, czyli od zaczadzenia....Metan tlil sie na wyrobisku kilka dni przed katastrofa....Sciana miala byc wkrotce zlikwidowana i nikt sie nie przejmowal bezpieczenstwem.... 2. Doplyw powietrza zostal drastycznie zmniejszony, by nie dopuscic do zwiekszania plomienia spalanego metanu... Spalanie niezupelne kazdego weglowodoru nasyconego wydziela spore ilosci zabojczego CO.... 3. To musialo spowodowac warunki wilgotnosciowe nie do zniesienia, gornicy sami zamkneli zawor wody zasilajacej dysze, co spowodowalo zwiekszenie stezenia pylu, ludzie zaczeli sie dusic pylem i czadem, gdy przybyli ratownicy, nastapila eksplozja, suchego juz pylu i to ratownicy natkneli sie na smiertelna fale uderzeniowa, czesc z nich zmarla w szpitalach....Prosze zwrocic uwage, Drodzy Panstwo, ze pierwszy oficjalny komunikat, tuz po wypadku, wykluczyl mozliwosc wybuchu pylu weglowego, dzisiejszy komunikat juz mowi o wybuchu metanu I PYLU WEGLOWEGO... 4. Awaria przewodu zasilajacego klimatyzatora jest niejasna, nie bylo o tym mowy w komunikatach powypadkowych, to cos nowego....Przewodu zasilajacego sie nie naprawia tylko wymienia....Tam sie laczy trzy kable i uziemienie ( zakladam, ze mamy do czynienia z pradem trojfazowym ), mamy uwierzyc, ze kilku zawodowych, licencjonowanych elektromonterow odstawilo fuszerke, polaczyli przewody byle jak i doszlo do zwarcia...? A moze szuka sie kozlow ofiarnych, a na niezyjacych mozna zwalic wszystko.... 5. Przyznano sie do bledow ludzkich, beda kary dyscyplinarne i prawdopodobnie prokurator wysunie oskarzenia...My, dyskutanci tej witryny, nigdy nie zgodzilismy sie z poczatkowa wersja " nieprzewidywalnego wybuchu metanu" . Jak trzeba bedzie to wyprostujemy kazdy komunikat z tego tragicznego wypadku...

  • Lewy Prosty 28 marca 2010 10:41:40
    Profile Avatar

    Drogi Panie atech - Ontario, nadal pozostaję jednak przy swoim zdaniu, że te wszystkie, takie czy inne, kryminalne oraz zwyczajne, sądowe i rządowe, kościelne i zakonne, legalne i nielegalne, przestępcze i uczciwe działania, nie miały żadnego wpływu na wynik wierceń otworów geotermalnych. Po prostu warunki przyrodnicze, a ściślej geologiczne i hydrogeologiczne przepływu wód podziemnych kompletnie się z tym nie liczą. Taka jest ich natura. Mnie najbardziej one własnie interesują. Ich prawidłowe rozpoznanie daje szansę powodzenia. Jeżeli nie ma odpowiednich fachowców od poszukiwań wód podziemnych to, nawet najuczciwasza transakcja i pomoc NFOŚ nic tu nie pomoże. Oczywiście, ze wszystkie szwindle należy tępić, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Sprawę tę jednak bardziej pozostawiam prokuratorom, gdyż mniej się na tym znam. Natomiast przyroda, która jest niezalezna od ludzkiej złości i przewrotności bardziej mnie pociąga i interesuje, czemu starałem się dać też wyraz w zamieszczanych tu komentarzach. Nie oznacza to jednak, że wszyscy winni podzielać mój punkt widzenia. Sprawa jest szeroka i szerokie są jej echa, również te finansowe, zwyczajowe, polityczne, a nawet międzynarodowe. Nie mniej toruńskie fiasko geotermalne wynika przede wszystkim ze słabego rozeznania zawodowego, a nie z przekrętów finasowych. Te ostatnie tworzą nieciekawą atmosferę wokół tego przedsięwzięcia, ale nie są w stanie nawet o jeden stopień Celzjusza podnieść, lub obniżyc temperaturę wypływające wody z toruńskich otworów geotermalnych. Ta temperatura, ilość i jakość tej wody oraz jej warunki podziemnego przepływu decydują o powodzeniu lub niepowodzeniu całej imprezy. Ponieważ zostały one zlekceważone, to jest, jak jest i lepiej już być nie może i nie będzie. Reszta z punktu widzenia kryminalnego jest bardzo ciekawa, ale nie dla mnie, stąd moje uwagi aby raczej skupiać się na przyrodzie i technice, bo są to dziedziny niezależne od wszelkich kryminalistów, polityków itp. krętaczy i oszustów, o których zresztą Pan z pasją i znajomością rzeczy pisze w swoich komentarzach.

  • atech-Ontario 27 marca 2010 18:28:20
    Profile Avatar

    No dobrze, gdyby ze strony Lux Veritatis byla chocby odrobina uczciwosci i dobrej woli to dzisiaj dostarczaja weksel in blanco, niezbedna dokumentacje i prosze bardzo, sad moglby dac jakas kare za opoznienia, ale oryginalna sume 12 mln zlotych musialby katabasom przyznac.... Reszta, 15 mln, byla by sprawa sporna i wobec fiaska technicznego, nie zostalaby, z oczywistych wzgledow , przyznana....Zastanowcie sie Panstwo, dlaczegi nigdy nie dostarczono weksla in blanco....? A poprzez kombinacje z zadluzona wczesniej hipoteke, umoczeni sa redemptorysci, a wiec caly Kosciol polski, biskupi jak i Watykan, bo formalnie zakon redemptorystow podlega Watykanowi, jakiemus tam ichniemu generalowi...

  • atech-Ontario 27 marca 2010 18:12:40
    Profile Avatar

    Tu nie chodzi o termin....To sa przekrety polskich ksiezy rzymsko-kataolickich, wiele z nich jest publikowane w NK, zainteresowanym moge podac info....Nikt sie nie zastanawia, dlaczego PiS-owski zarzad NFOSiGW po prostu nie wyplacil zadanej kasy...Nie mogl, bo nie bylo weksla in blanco....Za to sie idzie do pierdla niezaleznie od barw partyjnych, to nie bylo niedotrzymanie terminu, tylko kryminalny przekret, drogi Panie Lewy Prosty...Kujda wzial sporo w lape, by zmienic aneks na ....hipoteke, ktorej zabezpieczenie nie istnialo, albowiem katabasi-redemptorysci wpisali swoja pozyczke dla katabasa Rydzyka, wlasnie na ta hipoteke...To jest typowo katabasowskie dzialanie, dosc szeroko udokumentowane na Naszej Klasie, wy, skoorwysyny placcie, a cala kasa dla nas, Rydzyk i jego swita powinni gnic w wiezieniu....

  • Lewy Prosty 26 marca 2010 21:01:55
    Profile Avatar

    Panie Marku. Podane przez Pana namiary mówią o pieniądzach na toruńską geotermię pochodzące z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Byc moze, że to, co tam napisano jest prawdą. Jednakże w tej akurat dyskusji nie ma to moim zdaniem żadnego znaczenia. Nasze rozważania skupiają się na warunkach technicznych funkcjonowania całej imprezy, czego niestety nikt z rządowych decydentów (dawniej PiS, a teraz PO) nie bierze pod uwagę. Mówiąc o pieniądzach, trzeba zadać sobie pytanie: po co je wydawać na projekty, które ze względów technicznych nie mogą być zrealizowane. Moim zdaniem ten własnie problem jest tu podstawowym dla podejmowania decyzji o finansowniu. Natomiast, to czy ktoś złożył jakieś papiery w terminie, czy nie to czysta biurokracja nie mająca wpływu na techniczne możliwości tego ujęcia.

  • atech-Ontario 25 marca 2010 22:14:23
    Profile Avatar

    KASTROWAC TRZEBA PREMIERZE, ALE GDZIE INDZIEJ..... PO przygotowała projekt zmiany ordynacji wyborczej wprowadzający jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu. Projekt jest już gotowy, a Platforma zbiera pod nim podpisy. W najbliższym czasie ma on trafić do laski marszałkowskiej. Platforma chce wprowadzenia okręgów jednomandatowych począwszy od najbliższych, przyszłorocznych wyborów do Senatu. Zmiana ordynacji to zmiana ustawy odbywająca się na zwykłych zasadach. ....................................... ................. Ten cytat pochodzi z dzisiejszego NDz, tam nie sa do konca zaslepieni i potrafia od czasu do czasu opublikowac informacje pozytywna....Prosze zauwazyc, ze ordynacja najpopularniejszych wyborow prezydenckich, o czym sie nie mowi, jest rowniez jednomandatowa, tam nie ma drugiego miejsca, caly kraj jest jednym okregiem wyborczym...Tusk chce Polakow przechytrzyc,w zamian za odebranie prerogatyw prezydentowi w nowym projekcie konstytucji chce rzucic ochlap w postaci zdemokratyzowania ordynacji wyborczej do Senatu....Cwane, w przypadku ordynacji do Senatu pozadane, ale poslowie do wazniejszego Sejmu dalej beda wyznaczani przez partyjnych liderow... "Wykastrowanie" urzedu prezydenta nie przejdzie, Panie Premierze, kastrowac trzeba, zgadzamy sie, ale nie tutaj, nie tutaj.....

  • atech-Ontario 25 marca 2010 17:58:49
    Profile Avatar

    NORWID DOCENIONY BYL PO SMIERCI.... Ja nie rozumiem dziennikarzy, przeciez to wydaje sie bardzo proste, nalezy oglosic konkurs dla fachowcow tak w kraju jak i za granica....Propozycje rozwoju w Polsce zarowno geotermii glebokiej jak i plytkiej....W konkursie mogliby rowniez uczestniczyc prof. Kozlowski i PiS-owska sp-ka...Dlaczego czegos takiego sie nie promuje...? W czerwcu 2009, w kilkanascie godzin po katastrofie francuskiego Airbusa u wybrzezy Brazylii , opublikowalem zdecydowana i stanowcza ekspertyze, ze przyczyna wypadku byla wada predkosciomierza, oprocz mediow polonijnych i polskich a takze tej witryny, publikowalem w fachowych elektronicznych mediach francuskich....I co ? Agencjom francuskim zajelo pol roku, musieli wydatkowac setki milionow euro, by stwierdzic to samo....Panie Lewy Prosty, gdyby dostep do tej fachowej witryny kosztowal miliony zlotych, to wtedy tak, wtedy dziennikarze oblizywaliby sie lakomie naszymi informacjami, tak, to kosztuje krocie, w tym cos jest....Darmowe uwagi i porady po prostu sa darmowe....Ale nie marwmy sie , Norwid tez doceniony byl po latach....

  • Lewy Prosty 25 marca 2010 16:58:14
    Profile Avatar

    Niestety geotermia zamiast być problemem fachowym i zawodowym staje się coraz bardzie politycznym. Cegiełkę w tym kierunku dorzuciła red. Wiesława Mazur z "Naszej Polski" (21.03.2010), która popiera działania dwóch opisanych tutaj profesorów z Krakowa. Uważa ona, że rząd ich dyskryminuje nie chcąc z nimi rozmawiać, ani zawierać jakichkolwiek porozumień. Pani red. ignoruje nasze pisanie i stanowisko w tej sprawie, co nie świadczy o niej i jej gazecie najlepiej. Dziwi się ona, że rząd nie chce rozmawiać z amatorami geotermii, a chce z zawodowymi fachowcami. Zamiast pochwalić za to nielubiany rząd, krytykuje go za brak demokracji i temu podobne bzdury. Powiązanie polityczne gazety z PiS nie powinno jej jednak odbierać rozumu. No właśnie, polityka z ludzi robi bezmyślne roboty, czego niestety Pani redaktor z "Naszej Polski" jest tego przykrym dowodem.

  • atech-Ontario 25 marca 2010 06:42:03
    Profile Avatar

    Juz dzisiaj wiadomo, ze zaden z czterech wymienianych kandydatow nie przejdzie....Pamieta Pan , Panie Lewy Prosty, jak dyskutowalismy JOW-y na tej witrynie i Pan powolal sie na swoja znajomosc z Jerzym Przystawa....Otoz wlasnie ten dzialacz, pan Jerzy Przystawa, powinien uderzyc, wlasnie teraz, z totalna ofensywa...Bo w Polsce nie trzeba wprowadzac Jednomandatowych Okregow Wyborczych, ta ordynacja juz istnieje, trzeba ja tylko rozwinac na Sejm i Senat....Przeciez ordynacja wyborow prezydenckich, najpopularniejszych i cieszacych sie najwieksza frekwencja wyborow, to nic innego jak JOW, tylko w Polsce sie o tym w ogole nie mowi, jest totalna blokada informacji na ten temat....Andrzej Olechowski ma racje co do wizji prezydentury, niestety, z pelnym szacunkiem, z powolnoscia i flegma Mazowieckiego oraz z tym wielkim nosem nie przejdzie, ludzie patrza na wyglad....Zaraz po wybuchu afery hazardowej radzilem premierowi Tuskowi wprowadzic natychmiast JOW-y w wyborach do Parlamentu, cos tam musialo dotrzec do Kancelarii Premiera, skoro przedstawiaja projekt, polowiczne wprawdzie, ale zawsze to krok do JOW-wow....Natamiast odbieranie prerogatyw prezydentowi ( czego absolutnie nie doradzalem ) nie przejdzie i ludzie po prostu odrzuca kandydata PO, PiS-owskiego zreszta takze....

  • atech-Ontario 21 marca 2010 21:24:52
    Profile Avatar

    No tak, Lech Kaczynski sadzi, ze wystarczy pojechac na Slask i odznaczyc ratownikow bioracych udzial w ostatnim wypadku i sprawa zalatwiona, glosy zdobyte do re-elekcji....To tak nie pracuje, a Pan przeciez wypowiada sie na temat gornictwa naprawde kompetentnie....To jest to, ze sztab kazdego kandydata preferuje lizusow albo z koniecznosci musi dobrac tych, co maja na nich haki....Samo zycie !

  • Lewy Prosty 21 marca 2010 10:02:19
    Profile Avatar

    Niestety, od jakiegoś czasu nie jestem już zapraszany do Torunia. O. Tadeusz rozmawiał ze mną przed rozpoczęciem inwestycji geotermalnej. Była to jednak rozmowa w jedną stronę. To znaczy słuchałem zamierzeń w tym kierunku, które wyrażone były w trybie bezwzględnego przekonania o niewątpliwym sukcesie. To przekonanie było wręcz niepodważalne i brak było zapytania o moje zdanie w tej sprawie. Nie proszony nie odzywałem się. I tak to zostało do dnia dzisiejszego. W środowisku tym jestem na ogół dobrze przyjmowany i zawsze do Torunia mogę przyjechac i prosić o rozmowę. Jest to jednak z góry skazane na porażkę. Po prostu moje opinie są nic nie warte w stosunku do czołowki PiS. Wolę w tej sprawie nie narażać dalszej swojej reputacji, która w związku z geotermią interpretowana jest też jako "wroga". W sprawach politycznych, a kandydat na prezydenta do nich się zalicza, wolę uchylic się od własnej inicjatywy, która jak to wspomniałem nic nie da. Sprawy polityczne są w Toruniu zbyt mało dla mnie znane, abym mógł z jakąś choćby minimalną pewnością na uzyskanie pozytywnego efektu podjąć własną inicjatywę. Wolę w tej sytuacji komentować, doradzać niż bezpośrednio występować na pierwszej linii politycznego ognia. W związku z moimi komentarzami dotyczącymi ostatniej wizyty Prezydenta RP w Katowicach, jego kancelaria zwróciła się do mnie o współpracę. Po wyrażeniu zgody, natychmiast została ona zerwana, ze względu na brak dalszego zainteresowania się kancelarii moimi propozycjami, tekstami i opracowaniami. To samo dotyczy wrocławskiego kandydata na prezydenta RP - Kornela Morawieckiego, którego znam od 30 lat i jestem z nim zaprzyjaźniony. Z własnej inicjatywy napisałem kiedyś o nim przedwyborczy dość popularny tekst. Jednak nie chce on nawet słyszeć o jakichkolwiek moich radach, w jakichkolwiek sprawach. Słyszę tylko nie przeszkadzaj. Krótko mówiąc - spadaj. Mając tego rodzaju doświadczenia wśród "przyjaciół", wolę nie ryzykować z ludźmi mniej mi znanymi.

  • atech-Ontario 21 marca 2010 06:34:18
    Profile Avatar

    Panie Lewy Prosty, slyszalem , ze Radio Maryja szuka kandydata na prezydenta, ktoremu Radio mogloby udzielic poparcia....Sama akcja jest jak najbardziej pozytywna, bo ani Kaczor, ani Komorowski a juz tym bardziej Sikorski , na piastowanie tej funkcji nie nadaja sie....Czy moglby Pan doradzic o. Dyrektorowi, ze tylko kandydat kalibru sw. Pawla bylby dobry tak dla Polski jak i dla Kosciola....Tylko nie wiadomo, czy taka sugestia, nawet przekazana osobiscie, trafi na podatny grunt....?

  • atech-Ontario 17 marca 2010 19:49:11
    Profile Avatar

    Tu chodzi o cos innego, Kosciol po wyludzeniu od panstwa Polskiego miliardowych majatkow zaczyna sie tym dusic, Rydzyk jest takim podstawionym pionkiem....Dowod ? Wlasnie ta cala geotermia, ktora walkujemy juz 1 1/2 roku, przeciez caly majdan WSMiNS zostal zadluzony na hipotece u redemptorystow....Panie Marku, jakiz z tego nieszczesnika biznesmen.....Kazdy, nawet najwiekszy niedojda, z 20 milionow zlotych, zrobilby w 3 lata 40 milionow.....A Rydzyk traci, traci i traci....Plany Kosciola, Aquapark, itd....Przeciez Kosciol wuludzil 120 miliardow od Panstwa, majatki, ktore kosciolowi sie nigdy nie nalezaly....Zamiast dac forse swoim katolikom to nie....Katabas ciagnie do siebie, on umie grabic tylko pod siebie....Co to za biznes, to sa same straty, ktore po cichu pokrywaja biskupi i tyle....

  • Lewy Prosty 17 marca 2010 11:46:24
    Profile Avatar

    Panie Marku! Napisano, że nie można jednocześnie służyć Bogu i mamonie. Proszę zauwazyć, że nigdzie na kartach Biblii nie wspomniano o jakichkolwiek "inwestycjach", "interesach" itp. działaniach Pana Jezusa. Jego przykład jest przeciez fundamentem wiary katolickiej. Nie oznacza to, że katolicy tylko mają sie modlić. Owszem, jak św. Paweł maja też ciężko pracować na swoje utrzymanie. Co innego jednak świeccy katolicy, a co innego księża, dla których bezposrednie naśladownictwo Pana Jezusa jest obowiązkiem.

  • Marek 17 marca 2010 06:51:23
    Profile Avatar

    o. Rydzyk jest dobrym biznesmenem. Najgorsze jest to, że wplątuje do tego wiarę w Boga. Według mnie jego działania nie mają nic wspólnego z wiarą katolicką.

  • atech-Ontario 16 marca 2010 14:53:09
    Profile Avatar

    Czy ktos z Panstwa moglby podac szczegoly oszustwa finansowego, przepraszam, domniemanego oszustwa finansowego wobec Radia Maryja. Bylem w Polsce wiele razy w ostatnich latach, polski system bankowy jest sprzezony ze swiatowym systemem to i musza byc zabezpieczenia....Z tego, co mowi o Rydzyk, to kazdy z nas moglby otworzyc sobie konto pod nazwa np. Archidiecezji Warszawskiej lub Caritasu, naklaniac wiernych w imieniu Kosciola do dotacji, zwinac kase, i zgodnie z zaleceniem prezydenta , balowac w Egipcie....Cos mi tu nie gra....Przede wszystkim sluchacze Radia Maryja az tak glupi nie sa....Tam musial byc zaangazowany Kosciol i ksieza, nie, nie przeciwko o. Dyrektorowi tylko za zgoda o Dyrektora....Ja bym to nazwal okradanie zlodzieja nr 1 przez zlodzieja nr 2 za zgoda i z inspiracji zlodzieja nr 1.....Teraz o Dyrektor moze zrobic wszystko, np. bankructwo Lux Veritatis odtrabic jako zwyciestwo, patrzcie, masoni i SB-ecy okradli mnie.....A dluznicy...? Nie ma majatku, zero na koncie, okradli nas.....To jest dokladnie to samo, co podpalenie zadluzonego i nierentownego budynku, by wyludzic ubezpieczenie....Polonijni ksieza diecezjalni w Toronto dorobili sie fortuny w ten sposob, na tkzw. bankructwach planowanych, polega to na tym, ze rodzina ksiedza pozycza gdzie sie da, no bo przeciez my uczciwi, mamy ksiedza w rodzinie....Nie tylko pieniadze, ale roznego rodzaju gwarancje finansowe, etc....Potem za dolara majatek przejmuje bezczelny ksiezulo, rodzina po kilku miesiacach oglasza bankructwo a wierzyciele zostaja na lodzie, z platnosciami....Oczywiscie, mozna dochodzic swoich praw sadownie, ale gra nie warta swieczki....Takie numery odstawiaja polscy ksieza w Toronto, kancelaria mecenasa Evansa jest zawalona takimi przypadkami, o. Dyrektor wizytowal poludniowe Toronto wiele razy, to i w koncu nauczyl sie.....

  • Lewy Prosty 15 marca 2010 19:25:15
    Profile Avatar

    OK. Jestem tego samego zdania.

  • atech-Ontario 15 marca 2010 12:57:07
    Profile Avatar

    Ja nie mialem na mysli nas, internautow tej witryny i innych, my bedziemy ciagnac temat, nawet, uwazam, mamy taki obowiazek.....Ale nie mozna dyskutowac w Sejmie, nie moga zabierac glosu eksperci rzadowi, NFOSiGW jest podmiotem rzadowym i jednoczesnie strona sporu sadowego a wiec i rzad jest strona tegoz sporu....To i tylko to mialem na mysli....

  • Lewy Prosty 15 marca 2010 11:17:00
    Profile Avatar

    Moim zdaniem komentarze na tematy techniczne, owszem mogą byc jakiemuś adwokatowi nie na rekę, ale są to przecież najbardziej obiektywne analizy. Obiektywne, to znaczy najbardziej zblizone do prawdziwych, realnych i mozliwych warunków realizacji projektów geotermalnych. Uważam, że kazdej ze stron w sporze majątkowym winno zależeć na prawdziwych relacjach technicznych, a nie na sterowanych opiniach po to aby tylko wygrac proces. Dla mnie cała procedura finansowo - administracyjna, jest całkowiciw wtórna i nie mająca znaczenia dla technicznego, umiejętnego i efektywnego projektowania tego rodzaju inwestycji. Oczywiście, ze porażka techniczna toruńskiej geotermii kładzie się cieniem na całą tego rodzaju działalność. Nakazując przyszłym inwestorom duzo wiekszą w tym zakresie ostrożność. To własnie techniczne, a przede wszystkim geologiczne, a sciślej hydrogeologiczne warunki decydują o powodzeniu inwestycji, a nie posiadanie nawet najwiekszej fortune, który w spoób głupi i bezmyslny można wydać. Owszem bez pieniedzy nic nie mozna zrobic, ale wiedza i pieniądze muszą iść w parze, a nie każdy sobie. Trzeba też bracćpod uwagę fakt, ze toruński proces może ciągnąć sie latami, czy przez ten czas mamy milczeć, bo komus to niewygodne?

  • atech-Ontario 14 marca 2010 21:09:02
    Profile Avatar

    Panie Marku, dziekujemy za link, analizowalem to juz poprzednio....Wszystko zalezy, jak podejdzie do tego sad....Antydatowane, reczne dopiski w aneksie to jeden problem, jak podejdzie do tego sad ? Nie wiemy....Zmiana w ostatniej chwili weksla in blanco na hipoteke jest tez szyta grubymi nicmi....Bo co to naprawde znaczy....Gdyby dalej rzadzil PiS, to o. Dyrektor zwinalby 27 milionow, a niedoplaceni lub niezaplaceni podwykonawcy, producenci, skarza zleceniodawce, czyli NFOSiGW o niezaplacony szmal, NFOSiGW probuje spieniezyc ziemie i budynki WSMiNS w Toruniu i co sie okazuje...? Nie moze, bo caly majdan jest zadluzony na ponad 20 mln u ojcow redemptorystow.... Sprawia trafia do sadu, a Kosciol podstawia takie wyceny, jak w przejmowaniu majatkow, czyli wynikaloby, ze z gwarancji hipotecznych nic nie mozna wydusic....Czyli Rydzyk chcial wydusic kase z rzadu i jeszcze zmusic rzad do dodatkowego pokrycia nieudanej inwestycji, czyli w sumie polski podatnik zaplacilby ponad 55 milionow zlotych...Ja spedzilem wsrod ksiezy 24 h/ dobe ponad 5 lat, prosze sie zapytac ojca Krzysztofa Pastuszaka, sedziego pilkarskiego IX ligi, kombinatora w Belgii i na Florydzie, bylego ideologa Radia Maryja, on zna wiecej szczegolow.... ........................................ .................. A wracajac do najnowszego felietonu red. Adama Maksymowicza, dyskusji na temat geotermi torunskiej nie moze byc rowniez z tego prozaicznego powodu, iz sprawa o jej finansowanie jest w sadzie. W tej chwili jest wysoce niewlasciwie komentowanie projektu w mediach, co musi przyznac kazdy praktykujacy adwokat....

  • atech-Ontario 14 marca 2010 20:44:21
    Profile Avatar

    Panie Lewy Prosty, nie badzmy naiwni....Autor twierzi, ze nauka nie znosi kompromisow, co jest samo przez sie zrozumiale....Jeli jest Pan w stanie sprawic, ze ksieza polscy pochyla glowe przed nauka i doswiadczeniem technicznym, to ja postawie ojcu Tadeuszowi pomnik w Toronto....Oto kopia mojej odpowiedzi na najnowszy felieton Autora: ........................................ .................. No wlasnie, tu jest, drogi Panie Autorze, wielki konflikt interesow. Juz raz uslyszelismy, bodajze z Petersburga, slynne zdanie " ZADNYCH ZLUDZEN ,PANOWIE "....Dzisiaj jest to samo, zadnej dyskusji, panowie....Nie z tymi ksiezmi, nie z tymi biskupami, nie z tym papiezem....Basta ! Calowac w pierscien, chwalic, czolgac sie na kolanach, tak....Ale watpic w nieomylnosc ksiezy...? Co to znaczy, ze projekt torunski " nie byl calkowita porazka" . Tam moga byc tylko piorunujace sukcesy, sukcesy i jeszcze raz sukcesy ! Toz to herezja drogi Panie Maksymowicz....Gdybym ja mial takie mozliwosci, jakie mial o. Tadeusz Rydzyk, gwarantuje zbudowanie w ciagu 2 lat na Dolnym Slasku, lub Wielkopolsce lub na Ziemi Lubuskiej, dochodowej elektrowni geotermalnej i cieplowni....Celowo uzywam takiego porzadku, chodzi o elektrownie, to jest warunek oplacalnosci, ogrzewanie jest , owszem, korzystne, ale drugorzedne....I Pan doskonale o tym wie....Ale ani Pan, ani ja, nie nosimy koloratek, takze mozemy sobie mowic, do sciany.....

  • Lewy Prosty 14 marca 2010 11:01:40
    Profile Avatar

    Panie Marku! Dziekuję za wpis. Niestety "Wprost" nie zajmuje sie tym, co moim zdaniem jest sensem i najważniejszym elementem tej dyskusji. To znaczy, że nie zabiera głosu na temat technicznych mozliwości realizacji tej inwestycji. "Wprost" zajmuje się natomiast grą interesów polityczno - finasowych wokół geotermii, co uważam za drugorzędne, a nawet nieprzyjemne zajęcie od strony wspierania sensownych inwestycji. "Wprost" podważa różne formalne decyzje w tej sprawie. Być może, że to wszystko prawda. Jednakze po co te wszystkie żałosne formalnosci, kiedy sam projekt jest do kitu. Czy rząd może rozważać sprawę finansownia np. wieżowca w stolicy, tylko od strony formalno - finansowej, kiedy wszyscy doskonale wiedzą, że sie on zawali. To zawalenie sie winno byc pierwszoplanowym dylematem, a nie wtórna i drugorzedna sprawa formalnosci finansowych. Uważam, ze gdyby toruński projekt uzyskał zakładany efekt, to należałoby tak pokierowac finansami, aby jego realizacja doszła do skutku z pożytkiem dla redemptoystów, Torunia i dla całego kraju. Po prostu "Wprost" nie mając zadnego pojecia o geotermii chwyta sie tematów drugorzędnych, jednakże nośnych społecznie (przestępcy). No cóż, jak Redakcja nie ma pojecia o technice, to pisze o finansach i przekrętach na których trochę lepiej się zna.

  • Lewy Prosty 14 marca 2010 00:59:59
    Profile Avatar

    Proszę o zwrócenie uwagi, że na stronach nettg pl ukazał sie nowy tekst tego samego autora pt. Geotermia w sejmie, nauce i w Toruniu. Stawia on zarzut nauce polskiej, która ignoruje uzyskane wyniki wierceń w Toruniu. Chodzi tu o to, ze tylko w tym właśnie miejscu, fachowcy od geotermii i towarzyszących jej dyscyplinach prowadzą dyskusje zawodowe na ten temat. Czy inne gremia nie są do tego bardziej zobowiazane? Kolejne kongresy geotermalne i konferencje naukowe udają, że nie ma w Toruniu inwestycji geotermalnej. Nie moze tu byc wystarczającym usprawiedliwieniem, ze nie mają oni dostępu do wyników. Dokumentację wynikową posiada Główny Geolog Kraju, który za to odpowiada z urzędu i może ją udostępnić dla celów edukacyjnych, gdyż nie są to materiały tajne. Nie chcę tu streszczać całego artykułu, ale warto się z nim zapoznać.

  • atech-Ontario 10 marca 2010 20:53:35
    Profile Avatar

    W nocy z czwartku na piątek opady śniegu przesuną się właśnie nad okolice Szczecina, a także nad południowy wschód. Wszędzie będzie mroźno - najzimniej na północnym wschodzie, gdzie termometry pokażą -10 stopni. ........................................ .................. Panie inzynierze Dlugosz, to, co pan w najlepszym razie dostanie w Toruniu z wymiennika ciepla, to to, 11 marca / 2010 jest dla Polski bezuzyteczne....

  • atech-Ontario 9 marca 2010 23:19:06
    Profile Avatar

    Nie rozumiem, jak na konferencji naukowej mozna twierdzic, ze zasoby geotermalne moga ogrzac iles milionow miast....Wielokrotnie przelatywalem nad Islandia, niech mi panowie z Torunia wyjasnia, ile milionow miast moga ogrzac tamtejsze gejzery ? Myslalem, ze pan Piotr Dlugosz ma troche oleju w glowie, mylilem sie.....

  • atech-Ontario 9 marca 2010 17:41:56
    Profile Avatar

    O polaczeniu dwoch otworow pisalismy chyba pol roku temu, coz, w Toruniu nas czytaja, moze sie czegos naucza....Cokolwiek zamierzaja z tym fantem zrobic, polaczenie dwoch otworow to jest podstawa, to jest ten circuit. Dopiero taki obieg pokaze, czy woda w ogole cyrkuluje, jak zasolenie i zanieczyszczenie dziala na armature, jakie sa straty ciepla na wymienniku...Ma Pan 100% racji, to nalezalo zrobic duzo wczesniej, w warunkach laboratoryjnych, przeciez Panstwowy Instytut Geologiczny dysponowal parametrami wody pod Toruniem.... Jesli chodzi o zatrudnienie Piotra Dlugosza to jest dobrze i zle... Tu o. Dyrektor musi wytlumaczyc sluchaczom, ze geotermia podhalanska to juz ponad dwadziescia lat, nikt nie betonowal, nie blokowal, nie przeszkadzal....Jendak roznice sa kolosalne, chocby w poziomie zasolenia wody....Panie Lewy Prosty, ci ludzie bredza o zasobach geotermalnych, zadne zasoby wodne na Nizu Polskim nie sa w stanie dzisiaj w nocy, zaledwie na dwa tygodnie przed kalendarzowa wiosna, tzn. 9 marca, ogrzac jakiegokolwiek miejsca w Polsce, w Toruniu dzisiaj w nocy bedzie -12 st C....

  • Lewy Prosty 8 marca 2010 19:57:07
    Profile Avatar

    Dzisiejszy "Nasz Dziennik" (8.03.2010)zamieszcza obszerne sprawozdanie z konferencji w Toruniu na temat nowego prawa geologicznego. Jest rzeczą charzakterystyczną, że występujący tam były gówny geolog kraju prof. Mariusz Orion Jędrysek nie zabrał głosu na temat toruńskiej geotermii. Choc to on osobiście pod względem formalnym zatwierdzał jego projekt i był w tym gronie jedynym zawodowym specjalistą mogącym wypowiedzieć się w miarę kompetentnie na ten temat. Wyraźnie odstąpiono tam od dalszej współpracy z obydwoma profesorami z Krakowa,którzy projektowali te otwory. Ich miejsce zajął dr inz. Piotr Długosz były prezes Geotermii Podhalańskiej. Nie podano jaką reprezentuje on specjalność zawodową i naukową, ale wszystko wskazuje na to, że jego styl i metody niewiele się różnią od odsuniętych na boczny tor dwóch profesorów z Krakowa. Otóż podaje on tam wielce sensacyjną wiadomośc, że zasoby geotermalne w Polsce mogą ogrzać 77 milionów takich miast jak Toruń, co jest wierutna bzdurą i dawno by po to sięgnięto, gdyby to była prawda. Licząc, że Toruń ma ok 200 000 ludzi wychodzi na to, że mozna ogrzać cały świat i to jeszcze kilkakrotnie dodajac mu energii która on obecnie zużywa. No cóz, byc moze, że jest to po prostu błąd drukarski,lecz jednak znamienny. Dr Długosz podał tez harmonogram dalszych prac geotermalnych w Toruniu. Na wiosnę tego roku zostaną połączone otwory TG-1 i TG-2 oraz rozpocznie się długotrwałe zatłacznie wody, które da odpowieź na wszystkie pytania techniczne w tej sprawie. Z tego widać, ze nasi "milusińscy" z Torunia pod wzgledem teoretycznym są niezwykle słabi, bo powinni to wszystko mieć wyliczone przed wierceniem, a teraz tylko to sprawdzić. Po prostu czysta ignorancja. Wiosna blisko, poczekamy i zobaczymy, czy kolejne szumne zapowiedzi tym razem ogrzania całego swiata dadzą jakikolwiek rezultat, poza rozgrzanymi głowami swoich zwoleniików.

  • Lewy Prosty 8 marca 2010 18:16:18
    Profile Avatar

    Bałagan organizacyjny, a za nim bałagan naukowy. Dlatego lekceważac sobie wszystkie zasady zawierzono szarlatanom z Krakowa. Posiadają oni tytuły profesorskie,ale w całkiem innej dziedzinie niż wymagaja tego projekty geotermalne Ten myslowy, naukowy bałagan daje fatalne skutki. Nie tylko finansowe straty zwiazane z nietrafionymi otworami wiertniczymi, ale też podrywają zaufanie do stworzonych przez nich nieformalnych organizacji, które prowadzą formalna działaność. Jak wgeotermii poplatanie z pomieszaniem.

  • atech-Ontario 8 marca 2010 14:49:28
    Profile Avatar

    O szczegółach dwudniowego spotkania poinformował dziennikarzy rzecznik Episkopatu, ks. dr Józef Kloch. Jednym z głównym tematów będzie dialog z Kościołem prawosławnym oraz głos biskupów w sprawie mediów publicznych. Pytany o statuty dla Rodziny Radia Maryja, ks. Kloch zaznaczył, że jest to ruch "oddolny, spontaniczny", więc do tej pory nie miał statutu, czyli określonych zasad działania. - Trudno, by w Kościele działało pewne "ciało", jakim jest Rodzina Radia Maryja bez określonych zasad - podkreślił. Stąd prace prowadzone od "szeregu lat" nad opracowaniem statutu. Biskupi przyjrzą się projektowi tych statutów. ........................................ .................. Ja uwazam, ze jest to wielki skandal, co to znaczy" do tej pory nie mial statutu" ? I biskupi to stwierdzaja po 18 latach ? Brawo za szybki refleks! A kto lgal i klamal jak z nut, drodzy ojcowie Cydzik, Rydzyk i Chmurzynski z Oakville, Ontario, ze Rodzina Radia Maryja inkorporowala sie w Kanadzie i legalnie zbiera tam pieniadze ? Nie mogla tego zrobic bez Statutu organizacji , nad ktorym czlonkowie Episkopatu dopiero pracuja....

  • EHVFY
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
W kwietniu postojowe w kopalni? Dyrekcja odpowiada
12 kwietnia 2024
36,911 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]