Piątkowa sesja na amerykańskich giełdach przyniosła duże spadki głównych indeksów. Inwestorzy sprzedawali akcje na fali nowych obaw o możliwość bankructwa Grecji oraz po doniesieniach z Chin, gdzie zacieśnione zostały reguły obrotu giełdowego.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,54 proc., do 17.826,10 pkt.
S&P 500 stracił 1,13 proc. i wyniósł 2.081,15 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 1,52 proc. i wyniósł 4.931,81 pkt.
"Dzisiejsze spadki to głównie efekt obaw o Grecję oraz konsekwencje wprowadzenia nowych reguł w Chinach" - ocenił Jim Meyer, dyrektor inwestycyjny w Tower Bridge Advisors.
W piątek chiński regulator poinformował o zaostrzeniu zasad finasowania inwestycji giełdowych oraz zwiększeniu liczby akcji dostępnych do krótkiej sprzedaży. W reakcji na tę informację, która została podana już po zakończeniu sesji na chińskich giełdach akcji, silnymi spadkami zagregował tamtejszy rynek terminowy. Kontrakty na chińskie indeksy giełdowe traciły po komunikacie regulatora nawet ponad 5 proc.
Indeks giełdy w Szanghaju znajduje się obecnie na siedmioletnich maksimach. Indeks zyskał ponad dwukrotnie w ostatnich dwunastu miesiącach. A wskaźnik P/E dla spółek wchodzących w jego skład wynosi 21,1 i jest na najwyższym poziomie od kwietnia 2010 r.
"Wygląda na to, że chińskie giełdy mogą mocno spadać w poniedziałek. Problemem jest ponownie również Grecja" - ocenił Peter Boockvar, główny analityk The Lindsey Group.
Unijny komisarz ds. gospodarczych Pierre Moscovici zapewnił, że że mimo "bardzo słabego postępu" w negocjacjach z Atenami, "nie są prowadzone przygotowania" do wyjścia Grecji ze strefy euro.
Moscovici przyznał, że "czas zaczyna naglić", aby zawrzeć porozumienie ze stojącą na krawędzi bankructwa Grecją. Zastrzegł, że na liście reform, którą Grecja ma przedstawić swoim wierzycielom, "brakuje wielu rzeczy".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.