Czwartek na Wall Street zakończył się wzrostami, a w centrum uwagi była Tesla, która mocno zniżkowała po rozczarowujących wynikach za czwarty kwartał 2023 roku. Wzrosły akcje Microsoftu, którego kapitalizacja dzień wcześniej jako druga po Apple, przekroczyła 3 bilionów USD.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,64 proc. i wyniósł 38.049,13 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,53 proc. i wyniósł 4.894,16 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,18 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.510,50 pkt.
Indeks spółek o małej kapitalizacji Russell 2000 wzrósł o 0,71 proc., do 1.975,88 pkt.
Indeks zmienności VIX wzrósł o 2,36 proc., do 13,45 pkt.
Akcje Tesli spadły o 12 proc. Skorygowany zysk na akcję producenta samochodów elektrycznych w czwartym kwartale 2023 roku wyniósł 71 centów, a analitycy szacowali go na 74 centy. Przychody wzrosły rok do roku o około 5 proc., do 25,17 mld USD, a rynek liczył na 25,6 mld USD.
Tesla pozostała globalnym liderem sprzedaży aut elektrycznych, ale w czwartym kwartale wyprzedziła ją pod względem sprzedaży chińska spółka BYD. Od początku 2024 roku akcje Tesli spadły około 16 proc., ale w całym zeszłym roku podwoiły one swoją wartość.
Każda znacząca próba Tesli w kwestii zwiększenia sprzedaży i przychodów od tego momentu będzie prawdopodobnie odbywać się kosztem dalszego spadku marży operacyjnej w związku z koniecznością konkurowania z BYD Auto w Chinach, na jednym z największych rynków, a także zwiększoną konkurencją gdzie indziej - powiedział Michael Hewson, główny analityk rynku w CMC Markets.
Przedstawiciele Tesli ostrzegli, że tempo wzrostu jej samochodów elektrycznych w 2024 roku będzie znacząco niższe niż rok wcześniej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.