Oba warianty funkcjonowania kopalni Sośnica są korzystne dla spółki - powiedział w wywiadzie dla Trybuny Górniczej Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej. Publikujemy fragment tej rozmowy.
- Wtorkowe negocjacje ze stroną społeczną zakończyły się zawarciem porozumienia, w myśl którego kopalnia Sośnica pozostaje warunkowo w strukturach polskiej Grupy Górniczej. Czy wpłynie to na rentowność spółki?
- Porozumieliśmy się co do tego, że wyeksploatujemy dwie ściany, które są rozcięte i przygotowane do uzbrojenia. Jeżeli kopalnia osiągnie parametry, które zostały zaproponowane przez stronę społeczną, to pokrywa swoje koszty i to przenosi się wprost na wynik spółki. Jeżeli jednak okaże się, że te parametry nie zostaną osiągnięte, to będzie to oznaczało, że kopalnia Sośnica na koniec 2017 r. kończy bieg po wyeksploatowaniu udostępnionych zasobów, a spółka nie angażuje się w dalsze inwestycje. Zatrudnienie zostanie wówczas ograniczone wyłącznie do osób, które będą niezbędne przy eksploatacji, ale nie będziemy prowadzili żadnych prac inwestycyjnych. To taki typowy model wygaszania kopalni. Oba te warianty są korzystne dla spółki.
Całość wywiadu w dzisiejszym (11 sierpnia) wydaniu Trybuny Górniczej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.