Nie widzę większych zagrożeń, by cena energii dla końcowego odbiorcy energii mogła wzrastać po 2020 r. ze względu na pakiet klimatyczny - podkreślił minister środowiska Maciej Grabowski, otwierając w czwartek (5 marca) debatę w PAP nt. unijnego pakietu klimatycznego.
- Z punktu widzenia obecnych ustaleń (ws. unijnego pakietu klimatycznego do 2030 r.) nie widzę większych zagrożeń, by cena energii dla końcowego odbiorcy energii mogła wzrastać po 2020 r. - zapewnił Grabowski. Dodał, że "decyzje z października nie będą przesłanką, która spowodowałaby, że ceny energii wzrosną".
W jego opinii nie ma też wątpliwości, że cele unijnego pakietu klimatycznego do 2020 r. uda się wypełnić.
- Jesteśmy na najlepszej drodze - zaznaczył.
Prezes PGE Marek Woszczyk mówił z kolei, że firmy energetyczne mają "bardzo dobry punkt startu, żeby móc niwelować skutki realizacji polityki klimatycznej na poziom cen dla odbiorców".
- Wszystko zależy od tego, czy te ustalenia będą przestrzegane - zaznaczył.
Dyrektor departamentu regulacji i funduszy zewnętrznych Tauron PE Małgorzata Łącka oceniła, że w kontekście cen energii bardzo ważna będzie możliwość pełnego wykorzystania darmowych uprawnień do emisji CO2 oraz środków z funduszu modernizacji energetyki, na powstanie którego zgodzili się przywódcy unijni w październiku ub.r.
Celem czwartkowej debaty było omówienie skutków dla Polski przyjętego w październiku ub.r. przez unijnych przywódców kolejnych planów redukcji emisji CO2 i rozwoju odnawialnych źródeł energii (OZE) w perspektywie do 2030 roku.
Ograniczenie emisji dwutlenku węgla (CO2) o 40 proc. oraz wzrost udziału produkcji energii z OZE do 27 proc. to kluczowe zapisy nowego pakietu klimatycznego na następną dekadę.
Część ekspertów uważa, że dla polskiej energetyki i gospodarki realizacja tych planów będzie bardzo dużym wyzwaniem i spowoduje m.in. znaczący wzrost cen energii dla odbiorców. Przedstawiciele branży energetycznej wskazują także na wyzwanie, jakim będzie osiągnięcie celu 27 proc. wzrostu wyznaczonego przez UE w zakresie efektywności energetycznej. Polski rząd opowiadał się za tym, by w efekcie realizacji celów klimatycznych nie doszło do utraty konkurencyjności europejskiego przemysłu.
Uczestnicy debaty dyskutowali nie tylko o głównych założeniach przyjętego w październiku pakietu do 2030 roku, ale też o uwarunkowaniach jego realizacji. Ocenili możliwości dalszej redukcji emisji w Polsce po 2020 roku oraz inwestycji w odnawialne źródła energii w efekcie wejścia w życie ustawy o OZE, określającej warunki ich wsparcia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.