Grupa Famur podsumowała czwarty kwartał 2014 r. W ostatnim kwartale ub. r. Grupa osiągnęła skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 258 mln zł i uzyskała wynik netto na poziomie 29,6 mln zł. EBITDA wyniosła 86,9 mln zł - poinformowało portal górniczy nettg.pl biuro prasowe spółki.
Wzrost przychodów Grupy Famur w ostatnim kwartale ubiegłego roku jest wynikiem m.in. działań na rynkach zagranicznych. W minionym roku spółka podpisała kilka kontraktów międzynarodowych, których realizacja miała odzwierciedlenie w przychodach osiągniętych w czwartym kwartale 2014 r. W całym okresie 2014 r. przychody ze sprzedaży eksportowej stanowiły 26 proc. przychodów ze sprzedaży ogółem, a w wartościach nominalnych wyniosły 182 mln zł.
Udział w tym wyniku miała m.in. współpraca ze spółką JSC ArcelorMittal Temirtau z Kazachstanu, w ramach której Famur dostarczył na rynek kazachski kompleksy ścianowe, zamówione we wrześniu ubiegłego roku. Kontrakt ten, o wartości blisko 20 mln EUR, czyli około 83 mln zł jest już drugą umową Famuru z tym kontrahentem w ostatnich latach. Inną, ważną dla Grupy międzynarodową realizacją, wpływającą na osiągnięte w ostatnim kwartale przychody, była finalizacja umowy z indonezyjską spółką PT Pesona Khatulistiwa Nusantara. Kontrakt ten, na kwotę do 12,9 mln USD (blisko 47 mln zł), obejmował dostawę kompletnego systemu przeładunku węgla.
Ponadto w listopadzie 2014 roku spółka zależna od Grupy Famur - Polskie Maszyny Górnicze podpisała kontrakt z rosyjską firmą OAO SUEK-Kuzbass na dostawę urządzeń kompleksu ścianowego, który posłuży w wydobyciu węgla w kopalinach należących do zrzeszenia SUEK (jednego z pięciu największych na świecie producentów węgla). Umowa ta, o wartości 25,9 mln EUR (około 107 mln zł), była drugim, pod względem wartości, kontraktem Famuru z kontrahentem zagranicznym, zawartym w ubiegłym roku. Jego realizacja nie wpłynęła na wynik finansowy Grupy osiągnięty w ostatnim kwartale ubiegłego roku, za to będzie miała odzwierciedlenie już w pierwszym kwartale br.
Także w listopadzie Grupa Famur, za sprawą akwizycji spółki Famak rozszerzyła skalę prowadzonej działalności o obszar systemów przeładunkowych i suwnicowych. Zakup pakietu kontrolnego za kwotę 69,1 mln zł, był dla Famuru również szansą na rozwój działalności związanej z energetyką. W ostatnim kwartale Grupa pozyskała dwa znaczące kontrakty, w ramach których spółka pracuje dla elektrowni Kozienice oraz elektrowni Opole. Umowę na dostawę, wykonanie montażu oraz uruchomienie urządzeń systemu nawęglania w elektrowni Kozienice, o wartości 115 mln zł, spółka podpisała (będąc w konsorcjum z firmami Famak i Zamet Industry SA) z Polimex Mostostal SA Z kolei kontrakt z Alstom Power Sp. z o.o. na dostawę systemów nawęglania i odżużlania dla elektrowni Opole, wart 140 mln zł, Famur pozyskał wraz z Famakiem. W wyniku pozyskania wspomnianych kontraktów backlog Grupy w nowym obszarze przeładunku i suwnic przekroczył 300 mln zł.
W ubiegłym roku Famur wypłacił dywidendę z zysków wypracowanych w 2013 r. oraz latach ubiegłych w kwocie 404,46 mln zł, co dało 0,84 zł na akcję. Była to najwyższa dywidenda w historii spółki. Łączna wartość zysków wypłaconych akcjonariuszom w ciągu ostatnich trzech lat przekroczyła sumę 700 mln zł (1,4 zł na akcję).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie wiem jak inne kompleksy ścianowe, ale u nas na kopalni mamy zestaw famurowski do niskich pokładów z kombajnem FS 200 i jest to totalny szmelc! Kopalnia zapłaciła za niego około 170 mln złotych. Ci co kupili te badziewie powinni być pociągnięci do odpowiedzialności! Nie ma się co dziwić, że kopalnie upadają finansowo skoro firmy około górnicze tak je doją z pieniędzy sprzedając taki szmelc!