PKN Orlen nie wyklucza kolejnych przejęć aktywów wydobywczych w przyszłym roku. Optymalny scenariusz zakłada wydatki na akwizycje rzędu kilkuset milionów złotych rocznie - poinformował w środę dziennikarzy wiceprezes spółki Sławomir Jędrzejczyk.
- Do końca 2014 roku nie należy spodziewać się już żadnych transakcji, ale w 2015 roku będziemy zastanawiać się nad kolejnymi zakupami - powiedział wiceprezes.
- Wydaje się, że najbardziej optymalne są wydatki rzędu kilkuset milionów złotych rocznie - dodał.
W 2013 roku Orlen kupił kanadyjską spółkę TriOil. Wartość transakcji, z uwzględnieniem zadłużenia, wyniosła ok. 735,7 mln zł. W połowie tego roku sfinalizował natomiast zakup kolejnej kanadyjskiej spółki Birchill Exploration. Wartość transakcji wyniosła 707,5 mln zł.
Jędrzejczyk poinformował, że Orlen będzie się koncentrował, jeśli chodzi o segment upstreamowy, na rynku polskim i kanadyjskim, choć nie wykluczył również innych kierunków, jeśli pojawią się okazje rynkowe.
W środę rano Flawiusz Pawluk z UniCredit CAIB, komentując wyniki Orlenu za III kw., zwrócił uwagę na silny cash flow operacyjny firmy, na poziomie 2,2 mld zł. Zastanawiał się, czy w związku z tym spółka nie będzie skłonna wypłacić większej dywidendy, niż zakłada polityka dywidendowa. Obecne założenia przewidują dywidendę na poziomie do 5 proc. średniej rocznej kapitalizacji spółki za rok poprzedni.
Jędrzejczyk uważa jednak, że przyjęta polityka jest optymalna, a ewentualny nadmiar gotówki koncern byłby bardziej skłonny przeznaczyć na przejęcia.
PKN w swojej strategii zakłada wzrost wydobycia węglowodorów do poziomu 6 mln boe (baryłek ekwiwalentu) rocznie w 2017 roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.