27 pracowników Katowickiego Holdingu Węglowego, z ponad trzystu uprawnionych, skorzystało z możliwości, jakie daje Program Dobrowolnych Odejść (PDO) - poinformowało portal górniczy nettg.pl biuro prasowe spółki.
To już trzecie edycja Programu. Można było do niego przystąpić od 1 do 28 lutego br. Adresowany był do pracowników administracji i niektórych zatrudnionych na powierzchni, którzy uprawnieni są do korzystania ze świadczeń przedemerytalnych. Przypomnijmy, że prawo do takiego świadczenia mają ci pracownicy, którzy:
• do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 m-cy ukończyła co najmniej 55 lat - kobieta i 60 lat - mężczyzna oraz posiada okres uprawniający do emerytury wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn, lub
• do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 m-cy, posiada okres uprawniający do emerytury wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.
Nie wszyscy chętni mogli jednak przystąpić do PDO.
- Osiemnastu potencjalnych chętnych nie mogło skorzystać z tego rozwiązania - wymagało ono bowiem tak samo chęci pracownika, jak też zgody pracodawcy. W wypadku tych osób, nie było możliwości szybkiego zatrudnienia kogoś innego na ich stanowiskach, mającego ich kwalifikacje i doświadczenie - podsumował Wojciech Jaros z działu komunikacji korporacyjnej KHW SA.
Przystępujący do PDO otrzymają rekompensatę w wysokości 70 tys. zł brutto. Dwie poprzednie edycje, w 2010 i 2011 r., objęły prawie 300 pracowników.
Poprzednie edycje Programu realizowano w latach 2010 i 2011. Skorzystało z nich wtedy niemal 300 pracowników. Spółka uruchomiła PDO, by ograniczać koszty pracy nie związane bezpośrednio z procesem produkcji. W skład KHW obecnie wchodzą kopalnie: Mysłowice-Wesoła, Murcki-Staszic, Wieczorek, Wujek oraz kopalnia zależna Kazimierz Juliusz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jaki macie program dla nadsztygarów z uprawnieniami emerytalnymi trzymających się swych stanowisk jak małe dziecię matczynej spódnicy ???
tak to już jest niby stanowisko nadsztygara miało być zlikwidowane a tu porobili sztuczne stanowiska typu opiekun ściany, opiekun przodka itp. Dodatkowo wielu panów z dozoru niepotrzebnych, którzy mogli by iść na emeryturę ale po co jak prze dyrektorów są uważani za ekspertów a w rzeczywistości mimo skończonych studiów nie mają zielonego pojęcia o praktycznej stronie górnictwa.
a nadsztygary dali bedom pierdziec w stolki za skromne 8 tys. miesiecznie, zyc nie umierac mogom nawet z-a-p-i-e-r-d-a-l-a-c do 75 lot i zoden ich nie zmusi na przejscie na emeryture ,za to zwyklego robola z powierzchni co zarobio 2 tys brutto chcom na hama zwolnic,, ale polityka ,,kaj zwiazki ,,,aha tam tyz sa sami emeryci oplacani z nadsztygarskich apanazy
Kto z siwych panów KHW z tego skorzystał?